Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
Grzegorz schumi pawel kamilowski Justyna Wuu Daria B mar woj Karolina Szynwelska Paulina Baracz Ewelina Mróz marri olusia66 marecki975 Chłud mada1234 (16977 niezalogowanych)
1222 Posty
ladny pan
(panladnyzrodzina)
Maniak
hardy...zachowujesz sie w tym momencie jak sprzedawca obuwia,do ktorego przyszedl klient z reklamacja,a ty mowisz,ze to jego wina,bo zle w tych butach chodzil...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:5  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(krolestwo za konia)
Wiking
Wlasciciele domu w ktorym mieszkam,para okolo 35 lat gammel, wraz z rodzina ma lodz drewniana a w zasadzie statek zaglowy z 1918 czy jakosc tam roku na ktorym spedzaja prawie wszystkie wolne chwile.W garazu stoja dwa zabytkowe samochody wojskowe(jeden Erika,drugi Marianne).
Szef mojego warsztatu-grubo po 50 tce-od wiosny do lata oczywiscie hytta na ktorej bylem dwukrotnie.Wszystko zrobione wlasnymi silami,jesienia rower,zima narty i spacery z tymi ichnimi kijami.
Marius-20lat- kazda impreza zwiazana z samochodami w okolicy jest przez niego zaliczona,kazdy wyscig kazda wystawa.Wielokrotnie bylismy razem.
Mortensen-45lat-KTM TO JEGO CALE ZYCIE!!!!
KENETH- drivting-sam wstawil do sierry(z pomoca kolegow)motor z forda mustanga i przerobil do startow(klatka fotele zawieszenie hamulce)
Britt-kobieta ktora pomaga Polakom-tony ksiazek w domu,wiecznie zaczytana!
Muhammed-facet ktory pomogl mi wynajac sale w kosciele,spolecznik,byly dzialacz polityczny w Oslo.

To tak z mojego doswiadczenia i otoczenia. Normalni ludzie jak wszedzie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-6  
Odpowiedz   Cytuj
1485 Postów
Darek ...
(ulv72)
Maniak
a ja lubie trolle, bo przy nich nie czuje sie tak bardzo brzydki

a tak serio, podobnie jak kzk mam juz wielu znajomych Norwegow tutaj, maja swoje zycie,zainteresowania i sposob spedzania wolego czasu kazdy roznie jak wszyscy... sa normalni, sa zyczliwi, tacy jak powinni, wszystkiego w sam raz, dla mnie ok
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(retier1)
Wiking
Wracając na poważnie do tematu.Regułą jest że im większe skupisko ludzkie tym bardziej są oziębłe relacje między jednostkami,to chyba każdy zauważył. Normalna walka o lepszy status .
W swoim przypadku mogę tylko potwierdzić pozytywną opinie o nich bez wnikania w szczególy.
Myślę że problemem jest nasza mania wyższości , a nawet pogardy większości z nas, i to nie tylko w stosynku do norwegów.
A ludzie ich pokroju szybko to wyczuwają
Zgłoś wpis
Oceń wpis:4  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
hooba007 napisał:
...ale bez fajerwerków- zawsze będę dla nich obcokrajowcem. Poza tym Norwegowie to specyficzny naród (tak mi się wydaje) jeśli chodzi o stosunki międzyludzkie
Pewnie związane jest to z Tym ,że jeszcze niedawno sami zasuwali za miedzą aż im się uszy częsły i Szwedów bez mała po dupie całowali ,że mają parę groszy na skromne życie...
Teraźniejsze pokolenie Norgów w sposób psychiczny odreagowuje swoich ojców i dziadów upokorzenie i TYLE ...
Mój obecny szef przez 10 lat pracował w latach 70 u szweda na tartaku i raz na miesiąc jeździł 300km.do domu na częstsze wojaże nie było go stać a jeździli w 7 rozklekotanym gratem....
O TAKICH ATRAKCJACH Teraz mało który NORG chce mówić...
I BARDZO SIĘ CIESZĄ ,ŻE JEST TA ROPA bo teraz TO Znienawidzone szwedzkie barachło robi u nich ... , a ,że przy okazji dostaje się i innym emigrantom...
NO CÓŻ GDZIE DRWA RĄBIĄ TAM I WIÓRY LECĄ...

Faktem jest ,że jeżeli ktoś przyjechał tutaj na chwilę i jeszcze się z tym obnosi jak PAW to i tak jest postrzegany...

A dla Norgów , rok to tak jak tydzień , jestem w firmie trzeci rok i również widzę teraz inne podejście do moich spraw w porównaniu do tych samych problemów jakie były z dwa lata temu...
Pamiętam prawie jak dziś gdy się pytali po pół roku pracy ile chcę u Nich pracować...jak powiedziałem ,że nie wiem ...może jeszcze dwa trzy lata a może dłużej to i tak samo niezdecydowanie mnie traktowano ...
JAK po roku zrobiłem awanturę ,że znowu mam zezwolenie tylko na następny rok , to przypomnieli Mi ,że mówiłem ,że nie wiem na ile chcę jeszcze pracować więc w czym problem..?.
A jak sam załatwiałem zezwolenie bez niczyjej pomocy i dostałem na -5-lat i pokazałem im zadowolony jak PAW to spytali się znowu ...Po co mi na tak długi okres...? .wszak chciałem tylko parę ,dwa trzy lata popracować z nimi...
Dałem sobie wtedy spokój i powiedziałem tylko coś w tym stylu,że może myślę długo i chaotycznie niemniej konsekwentnie .... i jak na razie mam spokój...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:3  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(giovi2)
Wiking
krolestwo za konia napisał:
Wlasciciele domu w ktorym mieszkam,para okolo 35 lat gammel, wraz z rodzina ma lodz drewniana a w zasadzie statek zaglowy z 1918 czy jakosc tam roku na ktorym spedzaja prawie wszystkie wolne chwile.W garazu stoja dwa zabytkowe samochody wojskowe(jeden Erika,drugi Marianne).
Szef mojego warsztatu-grubo po 50 tce-od wiosny do lata oczywiscie hytta na ktorej bylem dwukrotnie.Wszystko zrobione wlasnymi silami,jesienia rower,zima narty i spacery z tymi ichnimi kijami.
Marius-20lat- kazda impreza zwiazana z samochodami w okolicy jest przez niego zaliczona,kazdy wyscig kazda wystawa.Wielokrotnie bylismy razem.
Mortensen-45lat-KTM TO JEGO CALE ZYCIE!!!!
KENETH- drivting-sam wstawil do sierry(z pomoca kolegow)motor z forda mustanga i przerobil do startow(klatka fotele zawieszenie hamulce)
Britt-kobieta ktora pomaga Polakom-tony ksiazek w domu,wiecznie zaczytana!
Muhammed-facet ktory pomogl mi wynajac sale w kosciele,spolecznik,byly dzialacz polityczny w Oslo.

To tak z mojego doswiadczenia i otoczenia. Normalni ludzie jak wszedzie.



Kzk ze sie tak wtrace...temat byl o Norwegach a imie Muhammed jakos mi tu nie pasuje
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-3  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(vika)
Wiking
panladny napisał:
...nie po raz pierwszy,okazuje sie,ze sa dwa panstwa o tej samej nazwie.
ja mieszkam w tej drugiej norwegii!

moj norweski sasiad jest alkoholikiem,ma taki wlasnie status w komunie,ktora placi mu za mieszkanie i za przejazdy komunikacja (zreszta nie wiem po co,skoro i tak jezdzi taxi)
bardzo lubi spedzac wolny czas,siedzac caly dzien w pobliskim pubie i zgodnie z natura,przy wystawionych stolikach.

norwescy koledzy (byli koledzy) to osobny temat,ale cala ich aktywnosc,to sootykanie sie z dziewczyna lub weekendowe wyjscie na miasto w celu poderwania takowej.

norweski szef,moglby wprawdzie spedzac milo czas wolny,bo jest posiadaczem calkie duzej lodzi.jednak jak przystalo na szefa,korzysta z tej lodzi glownie w celach zarobkowych (widocznie nie wystarcza mu do 1go) wozac nia hiszpanskich turystow,po pobliskich fjordach

jedynymi objawami sympatii,z jakimi moge sie spotkac to chwile,w ktorych norwedzy chca cos mi sprzedac (panie w sklepie,panowie a autobusach...itd.).

dlatego wasze opowiesci wkladam miedzy bajki,na najwyzsza połke!

pozdrowienia z zagranicy...


Skad ja to znam... Mnie tez ta bajka nie jest obca

Kolezanka alkoholiczka, przychodzi ,,narabana,, do pracy chociaz jest odpowiedzialna za bezpieczenstwo innych osob.
Szefowa mobinguje swoich podwladnych, ze 100% personelu norweskiego z tego powodu chorowalo i przez pol roku bylo na zwolnieniu lekarskim (na ,, ryggen,,). Nie ma zadnych badan lekarskich, malo ktore przepisy sie przestrzega jednakze duzo sie mowi o przepisach, prawie...ale chyba tylko po to aby siac ta propagande dalej i dalej...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
1222 Posty
ladny pan
(panladnyzrodzina)
Maniak
hmmm...celowo pominalem sprawe podejscia i warunkow pracy,bo to temat rzeka(jesli nawet nie dunaj,to na pewno wisla)

wlasciwie to zastanawiam sie czy w no. sa przepisy bhp,a juz o sanepidzie nawet nie wspomne,smiem watpic.
nagminnym jest np: obsluga wozkow widlowych w magazynach bez uprawnien,jak rowniez transport materialow niebezpiecznych,bez odpowiednich szkolen i samochodami nieprzystosowanymi do takiego transportu.
ze juz o zwyklej higienie osobistej,nie wspomne...

jedno jest pewne,ze pracujac z norwegami pozbylem sie jakichkolwiek kompleksow wzgledem mojej pracy!

a wracajac do pytania czy sa wyjatkowo zamknieci,to wrecz przeciwnie-sa bardzo otwarci.szczegolnie w kwestii,jak wymigac sie od pracy i dotrwac do wyplaty,minimalnym wysilkiem...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:3  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(retier1)
Wiking
Ja, akurat mam odmienne doświadczenia z norwegami niż Ty panieladny.I nie będę się sprzeczał o to kto ma rację.Jednakże ,zauważyłem jedną sprawe.Takie podejście do pracy i bhp jest u norwegów w wieku najczęściej do30 lat.Jednak to tylko moje obserwacje
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(krolestwo za konia)
Wiking
Norweg len i pijak-Polak pijak i awanturnik=niezla imprezka!!!!!! dla spoko, daje rade.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:3  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok