Ciezko to raczej mi chodzilo o to czy czepiają sie jak w Polsce i oblewają za pierdoły?
Ogólnie to tak skończyłem sam kurs w szkółce jazdy na kat C w Polsce, i miałem egzamin 12 czerwca nie zdałem jazdy, teraz następny mam 29 czerwca, chce wyjechać za granicę do pracy i myślałem o zrobieniu prawka w norwegi przy okazji, bo nie chce mi się siedzieć w polsce jestem tu bez pracy i nie zapowiada sie na to abym ja znalazł predko.
Długo sie robki prawko w norwegi? i czemu zapomnieć o kfalifikacji ?
Obiło mi się tez o uszy ze w norwegi np kat b można dostać tymczasowo po zdaniu samych testów np na rok i jak sie czujemy to potem możemy zdawać normalny egzamin, no ale ja B mam.