Polskie kiełbaski, wędliny, ogórki - Norwegia

Pisałem jakiś czas temu, czy ktoś wie gdzie można kupić jakieś polskie wędliny czy np. ogórki. Przyznam, że nic konkretnego nikt nie napisał i dlatego postanowiłem sam je ściągać jakieś kiełbaski, czy ogórki.
Jestem ciekaw, czy byłby ktoś zainteresowany w Stavanger i okolicach jak również do innych miejscowości można byłoby pocztą lub jakimś kurierem wysyłać. Jeśli ktoś ma jakieś sugestie to można też prywatnie na maila: stanley.kowal@interia.pl

Stanley01 napisał:
Pisałem jakiś czas temu, czy ktoś wie gdzie można kupić jakieś polskie wędliny czy np. ogórki. Przyznam, że nic konkretnego nikt nie napisał i dlatego postanowiłem sam je ściągać jakieś kiełbaski, czy ogórki.
Jestem ciekaw, czy byłby ktoś zainteresowany w Stavanger i okolicach jak również do innych miejscowości można byłoby pocztą lub jakimś kurierem wysyłać. Jeśli ktoś ma jakieś sugestie to można też prywatnie na maila: stanley.kowal@interia.pl


w Stavanger jest polski sklep.można sobie wszystko kupić.
jak masz zamiar walić takie same ceny,to zapomnij,żebyś miał chętnych.
pocztą,to możesz sobie wysłać rzeczy,które się nie psują.

nawiąż współpracę ze szmuglerami ukraińskiego płynu do spryskiwaczy rozlewanego w polskie butelki po wódce
zorganizujcie full service
litr ciepłej niby wódki + kilo ciepłej kiełbasy przewiezionej 1700 km w bagażniku + sfermentowane ogórki + ciepła i lepka prostytutka
powinno chwycić i dać lepszy zysk niż sprzedaż jednostkowa

jasta102 napisał:
nawiąż współpracę ze szmuglerami ukraińskiego płynu do spryskiwaczy rozlewanego w polskie butelki po wódce
zorganizujcie full service
litr ciepłej niby wódki + kilo ciepłej kiełbasy przewiezionej 1700 km w bagażniku + sfermentowane ogórki + ciepła i lepka prostytutka
powinno chwycić i dać lepszy zysk niż sprzedaż jednostkowa



dobre.

reklama dzwignia handlu.

Wiele tutaj mądrych rzeczy wypisujecie. Tylko jak byłem w sklepie Stavanger to słusznie ceny strasznie wysokie a po za tym jeździłem tam przez cały tydzień i nie było akurat żadnych polskich wędlin. Po za tym dzisiaj mamy tak transport rozwinięty, że też jeżdżą chłodnie i nie trzeba wszystkiego w bagażniku wozić. Pytam tak tylko z ciekawości jakie byłoby zainteresowanie bo i tak dla siebie będę sobie ściągał. Nie wiem czy akurat pocztą można wysyłać ale są takie firmy co przewożą paczki w chłodniach, przecież to cywilizowany kraj.

Stanley01 napisał:
są takie firmy co przewożą paczki w chłodniach, przecież to cywilizowany kraj.
dołóż jeszcze do chłodni flaczki, bigos, tatara i kaszankę
kuchnia.wp.pl/zyj-zdrowo/health/1302/1/1...ty-na-euro-2012.html

jakoś tego nie widzę ...

nie widać,nie słychać i nie czuć.

ja tam tylko jem chleb ze smalcem

i bede jeszcze jadł ziemniaki i mliko sie napije