OK, a oto moja historia.
Osiem lat temu wyjechałem po raz pierwszy do Anglii. Moja znajoma, której załatwiłem pracę dotarła do mnie po kilku miesiącach. To co mi zajęło 3 miesiące, ona nauczyła się i opanowała do perfekcji przez ok. 3 lata. Nie miała jakichkolwiek zdolności lingwistycznych, bardzo ciężko jej to szło.
Natomiast pracodawca zauważył, że ma niesamowity umysł techniczny. Z jakąkolwiek bryłą, przestrzenią potrafiła zrobić wszystko i przedstawiała pracodawcy znakomite projekty.
Zauważył on, że pomimo tego, źródłem kontaktu pomiędzy nim a nią byłem nadal ja, tłumacząc jej często co powinna zrobić i o co prosił ją pracodawca. Dzięki mnie poradziła sobie ze wszystkim i robi w tej chwili niezłą karierę.
Nie zrozum mnie źle JLK21, po prostu uważałem, że zbyt ostro podszedłeś do tematu. Koleś zwrócił się na forum o pomoc i nie sądzę, żeby czekał na taką właśnie pomoc, gdzie nagle ktoś się z niego wyśmiewa bo nie zdążył nauczyć się języka. Jeszcze raz powtórzę, że nie każdy ma zdolności lingwistyczne i do puki sam nie jesteś taką osobą lub w twoim otoczeniu nie znajdzie się, któryś z twoich znajomy, właśnie z takimi problemami, myślę, że nie zrozumiesz tego.
Druga sprawa to taka, że nikt z nas nie wie w jakich warunkach wcześniej taka osoba pracowała- może właśnie tylko z Polakami, wykonując zlecenia,..... i dlatego nie nauczył się języka.
OK, spadam dolać sobie wina.
Pozdrawiam
Osiem lat temu wyjechałem po raz pierwszy do Anglii. Moja znajoma, której załatwiłem pracę dotarła do mnie po kilku miesiącach. To co mi zajęło 3 miesiące, ona nauczyła się i opanowała do perfekcji przez ok. 3 lata. Nie miała jakichkolwiek zdolności lingwistycznych, bardzo ciężko jej to szło.
Natomiast pracodawca zauważył, że ma niesamowity umysł techniczny. Z jakąkolwiek bryłą, przestrzenią potrafiła zrobić wszystko i przedstawiała pracodawcy znakomite projekty.
Zauważył on, że pomimo tego, źródłem kontaktu pomiędzy nim a nią byłem nadal ja, tłumacząc jej często co powinna zrobić i o co prosił ją pracodawca. Dzięki mnie poradziła sobie ze wszystkim i robi w tej chwili niezłą karierę.
Nie zrozum mnie źle JLK21, po prostu uważałem, że zbyt ostro podszedłeś do tematu. Koleś zwrócił się na forum o pomoc i nie sądzę, żeby czekał na taką właśnie pomoc, gdzie nagle ktoś się z niego wyśmiewa bo nie zdążył nauczyć się języka. Jeszcze raz powtórzę, że nie każdy ma zdolności lingwistyczne i do puki sam nie jesteś taką osobą lub w twoim otoczeniu nie znajdzie się, któryś z twoich znajomy, właśnie z takimi problemami, myślę, że nie zrozumiesz tego.
Druga sprawa to taka, że nikt z nas nie wie w jakich warunkach wcześniej taka osoba pracowała- może właśnie tylko z Polakami, wykonując zlecenia,..... i dlatego nie nauczył się języka.
OK, spadam dolać sobie wina.
Pozdrawiam