Wyjazd do Norwegii - Norwegia

Jeszcze mieszkam w Polsce ale chciałabym w najbliższej przyszłości osiedlić się z rodziną w Norwegii. Dziwnie może to brzmieć, ale parę lat temu spędziłam kilka razy po kilka tygodni w tym kraju i postanowiłam wrócić. Uczę się Norweskiego- niestety opanowuję dopiero podstawy. Szukam ofert pracy. Odwiedzam różne strony, żeby zdobyć informacje na temat życia w Norwegii. Nie jestem zainteresowana wyjazdem typowo "pod zarobek", czy też ucieczką z kraju. Oboje z mężem mamy raczej dobrą pracę, dom i nie tylko. Chcę się osiedlić na stałe z moją rodzinką ( 2 dzieci i mąż). Szukam osób, które chciałyby porozmawiać na forum i mogłyby udzielić mi kilka rad przy szukaniu pracy, mieszkania, szkoły dla dzieci lub zwyczajnie pogadać o wszystkim, chociażby o tym co sie dzieje w kraju.

wd1211 napisał:
Jeszcze mieszkam w Polsce ale chciałabym w najbliższej przyszłości osiedlić się z rodziną w Norwegii. Dziwnie może to brzmieć, ale parę lat temu spędziłam kilka razy po kilka tygodni w tym kraju i postanowiłam wrócić. Uczę się Norweskiego- niestety opanowuję dopiero podstawy. Szukam ofert pracy. Odwiedzam różne strony, żeby zdobyć informacje na temat życia w Norwegii. Nie jestem zainteresowana wyjazdem typowo "pod zarobek", czy też ucieczką z kraju. Oboje z mężem mamy raczej dobrą pracę, dom i nie tylko. Chcę się osiedlić na stałe z moją rodzinką ( 2 dzieci i mąż). Szukam osób, które chciałyby porozmawiać na forum i mogłyby udzielić mi kilka rad przy szukaniu pracy, mieszkania, szkoły dla dzieci lub zwyczajnie pogadać o wszystkim, chociażby o tym co sie dzieje w kraju.

Zeby nie powielac masz tu jak na tacy wszystko wlacznie z naszym jadem.

www.mojanorwegia.pl/forum/view/228/pozna..._do_norwegii%3f.html

Dzięki, przeczytałam. przekładanka opinii. Miejsce do życia jak każde. Jedni lubią inni nie widzą innych możliwości. Szukam ludzi, którzy maja ochotę pogadać o swoich doświadczeniach w Norwegii i życiu codziennym.

wd1211 napisał:
Jeszcze mieszkam w Polsce ale chciałabym w najbliższej przyszłości osiedlić się z rodziną w Norwegii. Dziwnie może to brzmieć, ale parę lat temu spędziłam kilka razy po kilka tygodni w tym kraju i postanowiłam wrócić. Uczę się Norweskiego- niestety opanowuję dopiero podstawy. Szukam ofert pracy. Odwiedzam różne strony, żeby zdobyć informacje na temat życia w Norwegii. Nie jestem zainteresowana wyjazdem typowo "pod zarobek", czy też ucieczką z kraju. Oboje z mężem mamy raczej dobrą pracę, dom i nie tylko. Chcę się osiedlić na stałe z moją rodzinką ( 2 dzieci i mąż). Szukam osób, które chciałyby porozmawiać na forum i mogłyby udzielić mi kilka rad przy szukaniu pracy, mieszkania, szkoły dla dzieci lub zwyczajnie pogadać o wszystkim, chociażby o tym co sie dzieje w kraju.

a mogę spytać dlaczego wybór padł akurat na Norwegie?
Wbrew obiegowym opiniom, wcale nie jest tak bajecznie.
Poczytaj forum, popatrz jakimi flustratami uczynił nas ten land.

Kieruję się emocjami. I tak wybrałam. Nie boje się nowości i nieznanego . W Polsce tez nie jest łatwo. Pewnie będę tęsknić, ale to nie księżyc a promy kursują kilka razy dziennie. Cięgle podejmuję wyzwania. takie pisanie na forum to też jedno z nich- jeśli np. ktoś jest nieśmiały.

wd1211 napisał:
Kieruję się emocjami.
To glupio kierowac sie emocjami. Duzo lepiej wziasc i spisac sobie wszystkie plusy i minusy jezeli chodzi o wyjazd.

Nie wim czy bylas w Norwegii w lecie czy w zimie. Znam ludzi, ktorzy tez planowali wyjazd do Norwegii po swoich letnich wakacjach tutaj. Po miesiacu pobytu tutaj w zimie, kompletnie zmienili zdanie. Zima trwa pol roku. Idziesz do pracy - ciemno, wracasz z pracy - ciemno. A i lato nie nalezy do najcieplejszych.

wd1211 napisał:
Kieruję się emocjami. I tak wybrałam. Nie boje się nowości i nieznanego . W Polsce tez nie jest łatwo. Pewnie będę tęsknić, ale to nie księżyc a promy kursują kilka razy dziennie. Cięgle podejmuję wyzwania. takie pisanie na forum to też jedno z nich- jeśli np. ktoś jest nieśmiały.

Jak emocje to sprzedaj wszystko, i dawaj w ciemno. Norge wieksza od Polski na pewno cos znajdziesz, chocby sprzatanie albo przy tasmie na mrozonkach. Maz pokopie doly albo pomaluje ploty a i dzieci beda uwielbiane przez swoich norweskich przyjaciol. Moze cora pozna milosc zycia i sprowadzi do domu " lille svarte sambo" Bedziesz wniebowzieta.

Edit: Ty wybralas. A co na to twoj stary i dzieciaki?

rozsądku też mi nie brakuje a decyzja jest wspólna. To że ktoś ma ochotę na zmiany to nie znaczy, że jest idiotą. A w Polsce tak jest cudownie, że aż pieję z zachwytu. Każde3 miejsce jest dobre jeśli umiesz 1) pracowac, 2) rozmawia z ludźmi, 3) masz wsparcie w najbliższych osobach. Jak sądzę Ty chyba nie. A jak Ci źle to po prostu wróc do kraju.

Nie boję się zimy, nawet tej bardzo śnieżnej. Wiem jak to zostac odgrodzonym od świata bo mieszkam na głębokiej wsi i często zimą jesteśmy odcięci od świata. Co prawda faktycznie byłam latem i jesienią ale u nas w kraju jak dobrze się przypatrzyc to od października do marca też ciągle ciemno, jeśli wstajesz do pracy przed 6 ( bo dojazd) i wracasz po 16.00. To nie jest tak że chcę wyjechac bo mi tu źle. Jesli nie wyjade do Norwegii to nie kręci mnie UK lub Niemcy.

Proponuję Australię, ewentualnie Nową Zelandię
jak już uparłaś się na północ, to Canada