To jest przyczynek do poważniejszej dyskusji. Zasady pracy w NO reguluje AML. Prawo to daje norweskim pracownikom podstawowe gwarancje m.in. dotyczące zarobków i czasu pracy. Czy fakt ze polsk arbeidskraft nie zna tego prawa wystarzcza aby ich oszukiwać? Czy konkurencja na rynku pracy ma polegać na skuteczności cwaniaków którzy stosując rożne "sztuczki" m. in. zakładając fikcyjne firmy, ma byc źródłem ich zysków.