290 przy podstawowych godzinach to wychodzi lekko ponad 30000 na rękę. Starczy na mieszkanie, prąd i jedzenie dla dwóch osób. Co z samochodem, dentysta, wakacjami, itd.? 15 lat temu wypłata wystarczyła by ściągnąć żonę i dzieci a Norwegia nie była tak bogata jak dziś. Ludzie puki żyją w swojej strefie komfortu to nie zauważają zmian, które zachodzą powoli. Wielu Norwegów ma ciągle klapki na oczach i porównują się do krajów trzeciego świata, mówią jeszcze ze „żyć w Norwegii to jak wygrać w lotto”, więc nie dostrzegają tego że coś złego dla zwykłych ludzi dzieje się w wielkimi biznesie i polityce. W życiu niestety jest tak że prawie każdy dba o własny tyłek. Nas, ludzi pracujących zawsze będzie więcej, jeśli będziemy pozwalali sobie wchodzić na głowę to dojdzie do tego że będziemy się bali jakiegoś zakompleksionego kurdupla, typu Kim Dzong Un. Ludzie bardziej boją się straty niż chcą zyskać, dlatego póki zmiany zachodzą powoli to nikt nie wychodzi na ulice, jeśli jednak ktoś chce wydymac kogoś jak to robią z rolnikami i w sumie z nami ponieważ zaleje nas żywność, która może nawet i w Czarnobylu rosła, to protesty są gwałtowne. Moim zdaniem wszyscy którzy widzą że grupka ludzi chce zniszczyć Europę powinni protestować. Obecną klasę polityczną i biznesmenów którzy w rzeczywistości oligarchami powinni na taczkach wywieźć.