napisał:
MałeMi napisał:
napisał:
MałeMi napisał:
socksANDsandals napisał:
MałeMi
17 godzin temu
socksANDsandals napisał:
Chodzi o edukację od najmłodszych lat, wpajanie zasad. W NO dzieci się uczy że ruch drogowy to organizm a pirat który łamie przepisy to wirus i trzeba go wyeliminować.
W Polsce niestety nikt nie uczy jazdy i zasad tylko jak zdać egzamin.
Czyli jezeli mi nie wpajano jak bylam dzieckiem,ze ruch drogowy to organizm,a pirat drogowy,to wirus to ja niby łamie przepisy??? a w Polsce nikt nie uczy jazdy, i zasad,tylko jak zdac egzamin???
Ja chwilami nie wierze co czytam, oraz zastanawiam sie co w tej norwegi ludziom do wody dodają,ze tak glupio pier.....olą???
wyznawco dziwnych teorii moze warto juz pojsc na urlop i odpocząć.. ??
Dokładnie tak, w PL psełdo szkoły nauki jazdy nie uczą niczego poza tym jak zdać egzamin i takie są realia. Porównaj sobie etapy szkolenia w całej europie zachodniej do szkolenia w Polsce. Nie wiem co Tobie wpajano do cabanka jak byłaś mała ale na pewno nic mądrego .Urlop to sobie zafunduj Ty,odpoczniesz od zachwalania kaczy-grodu, zupy grochowej i trolowania jak to w tej Norwegi jest chu...o.
Cyt:\\\\\\\\\\\\\\\"Dokładnie tak, w PL psełdo szkoły nauki jazdy nie uczą niczego poza tym jak zdać egzamin i takie są realia. \\\\\\\\\\\\\\\"
Jak czytam te brednie ,to nie wiem czy sie smiac czy plakac...
Mnie pseudo szkola uczyla?? kiedy jezdze juz prawie 30 lat,a na swoim koncie nie mam zadnych kolizji,stluczek, wypadkòw, mimo,iz jezdze bardzo szybko,zdecydowanie, z ogromna ostroznoscią, to szczescie??? ,czy przypadek??
A moze tak DOBRZE! mnie nauczono w POLSKIEJ SZKOLE jezdzic???

Zanim napiszesz jakies brednie wyssane z palca,to przemysl swą mysl..
przyganiał kocioł garnkowi...
I wiesz...pupciaj stąd
argumenty szczypią w oczy co..?? hehe

Akurat z argumentami, toTy masz tyle wspólnego co ryba z ręczniekiem
Jak juz wczesniej pisalam jak czytam co piszesz,to nie wiem czy sie smiac czy płakac...
Dramat
MałeMi napisał:
napisał:
MałeMi napisał:
socksANDsandals napisał:
MałeMi
17 godzin temu
socksANDsandals napisał:
Chodzi o edukację od najmłodszych lat, wpajanie zasad. W NO dzieci się uczy że ruch drogowy to organizm a pirat który łamie przepisy to wirus i trzeba go wyeliminować.
W Polsce niestety nikt nie uczy jazdy i zasad tylko jak zdać egzamin.
Czyli jezeli mi nie wpajano jak bylam dzieckiem,ze ruch drogowy to organizm,a pirat drogowy,to wirus to ja niby łamie przepisy??? a w Polsce nikt nie uczy jazdy, i zasad,tylko jak zdac egzamin???
Ja chwilami nie wierze co czytam, oraz zastanawiam sie co w tej norwegi ludziom do wody dodają,ze tak glupio pier.....olą???
wyznawco dziwnych teorii moze warto juz pojsc na urlop i odpocząć.. ??
Dokładnie tak, w PL psełdo szkoły nauki jazdy nie uczą niczego poza tym jak zdać egzamin i takie są realia. Porównaj sobie etapy szkolenia w całej europie zachodniej do szkolenia w Polsce. Nie wiem co Tobie wpajano do cabanka jak byłaś mała ale na pewno nic mądrego .Urlop to sobie zafunduj Ty,odpoczniesz od zachwalania kaczy-grodu, zupy grochowej i trolowania jak to w tej Norwegi jest chu...o.
Cyt:\\\\\\\\\\\\\\\"Dokładnie tak, w PL psełdo szkoły nauki jazdy nie uczą niczego poza tym jak zdać egzamin i takie są realia. \\\\\\\\\\\\\\\"
Jak czytam te brednie ,to nie wiem czy sie smiac czy plakac...
Mnie pseudo szkola uczyla?? kiedy jezdze juz prawie 30 lat,a na swoim koncie nie mam zadnych kolizji,stluczek, wypadkòw, mimo,iz jezdze bardzo szybko,zdecydowanie, z ogromna ostroznoscią, to szczescie??? ,czy przypadek??

A moze tak DOBRZE! mnie nauczono w POLSKIEJ SZKOLE jezdzic???


Zanim napiszesz jakies brednie wyssane z palca,to przemysl swą mysl..

przyganiał kocioł garnkowi...
I wiesz...pupciaj stąd

argumenty szczypią w oczy co..?? hehe


Akurat z argumentami, toTy masz tyle wspólnego co ryba z ręczniekiem

Jak juz wczesniej pisalam jak czytam co piszesz,to nie wiem czy sie smiac czy płakac...
Dramat
