Ministerstwo Finansów domaga się pieniędzy od prostytutek: nielegalne usługi nie są zwolnione z podatków - Norwegia

W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Ministerstwo Finansów domaga się pieniędzy od prostytutek: nielegalne usługi nie są zwolnione z podatków

Co złego w istnieniu legalnej prostytucji. Teraz główne korzyści czerpie "czarna strefa" bo prostytucja była jest i będzie. Zalegalizowanie tego typu branży jest opłacalne dla państwa gdyż Panie a także Panowie ( też oferują tego typu usługi) zapłacą podatek dochodowy ale także opłacą składki zdrowotne i emerytalne , będą legalnie wynajmować mieszkania/lokale to tego typu usług, państwo będzie mogło wprowadzić częstsze badania lekarskie przy tego typu usługach co korzystnie wpłynie na redukcję chorób przenoszonych drogą płciową, obniży to ilość przestępstw seksualnych gdyż usługi seksualne staną się ogólnie dostępne oraz ograniczy znacznie sutenerstwo.

Idąc dalej tą nowoczesną drogą jako, że nastały czasy masowych pomówień o gwałt i będziemy musieli podpisywać umowy , takie barterowe umowy o dzieło z zakresem dostępu, obowiązków i przywilejów, tu też sie podatek państwu należy, i tu już pełne pole do popisu, zwyżki za : czas, usługi w godzinach nocnych, długość, marna jakoś, nadliczbową ilośc kilogramów, wysługa lat no tu to moze rabat, obstawiam, że możemy sie spodziewać już niedługo taki mały nowy podateczek może nawet ryczałt jak miłościwie panujący będą wyrozumiali dla plebsu...

nie sexworkerki a kurwy zwykłe.