Drastyczne spadki kursu korony i cen ropy. Powód do zadowolenia mają jednak kierowcy - Norwegia

W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Drastyczne spadki kursu korony i cen ropy. Powód do zadowolenia mają jednak kierowcy

Kurs korony nie ma obecnie znaczenia. I tak wszyscy zostają w domu i nigdzie się nie wyjeżdża. Słaba Koron to więcej pieniędzy w budżecie na pomoc nam - pracującym i mieszkającym w Norwegii. Niska cena ropy to szansa, że cały przemysł łupkowy zbankrutuje w USA w ciągu miesiąca. Przetrwamy.

-20øre TO ZASZALELI

Paliwo tańsze o koronę, hurra! Teraz tanio możemy jeździć do pracy, której nie mamy!

No dobra, ja na szczęście mam, ale wielu rodaków siedzi w domach i jakoś ich tania benzyna nie pociesza. Wszystkim oczywiście życzę stabilizacji i aby te zwariowane czasy się już skończyły. Pozdrawiam.

Kurs ropy dalej idzie w dol. Jak myslicie do jakiego dna dobije korona? 35 groszy czy jeszcze niżej? Jutro bedzie po 37 groszy jak nic.

Chyba jakiś ciemniak byłby zadowolony z tych niższych cen paliw.
Jak norasy mało co nie bankrutują a co za tym idzie zbankrutują również Polacy którzy osiedlili się w krainie skał, wody i trolli.

Saudowie chcą spuszaczać w europie rope po 25$ za baryłke na złość rosji, ruscy mówią, że mają zapas złota na dwa lata dopłat do budżetu, kilka dni temu sprzedali 130ton złota. Amerykańskie łupki , które już teraz są mocno zadłużone bo technologia wcale nie jest tania stoją na krawędzi upadku. FED drukuje pieniądze z powietrza i wczoraj wrzuciło w rynek 700mld dolarów, za część wykupią też długi łupkowe. Banki w USA zostały zwolnione z rezerwy cząstkowej. Każdy "hamburger" zaraz dostanie czek na darmowe 1000$. Kasa z powietrza zalewa rynek... Do tej pory można było uznać nok za pieniądz "safe haven" drugiej fali, teraz mamy papier toaletowy, który nie może pokonać nawet PLN. Tak słaba korona w połączeniu z wirusem sprowadzi zapaść gospodarczą. Może i przetrwamy ale ludzie potracą prace i przestaną spłacać kredyty

Norweska korona przebija pikujaca w dol zlotowke. Ciekawe co bedzie z tymi kredytami na "domy" za 1 mln euro. Zaraz beda przeceny o 85% w dol.

Pracownicy zarobkowi-czyli 80% emigrantów na budowach itp.- przy kursie korony do złotego po 0,35 zaczną wracać do PL i szukać nowych destynacji. Licząc średnio zarobek na poziomie 30tys nok i odjęciu kosztów najmu lokalu mieszkalnego oraz kosztów żywności, dojazdów itp tj. ok 10-11 tys nok/mc. Zostaje jakieś 19 tys nok po 0,35 daje nam 6,7tys zł. Słabo, bardzo słabo jeżeli żyjesz na dwa domy bo takie pieniądze zarobisz w PL. Zostaną ludzie którzy są tu całymi rodzinami i nie muszą się przejmować kursem korony.

Przy obecnych cenach ropy Wacha nie powinna przekraczać 10 koron za litr!
Nie chce mi się więcej pisać, kolega KK was dobrze podsumował.