„Co mogą zrobić dzisiaj, to robią za tydzień” – 5 rzeczy, których nie lubicie w Norwegach - Norwegia

W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu „Co mogą zrobić dzisiaj, to robią za tydzień” – 5 rzeczy, których nie lubicie w Norwegach

Z tego co zauważyłem to nie tylko Polacy narzekają na Norwegów ale większość emigrantów z odrębnych kręgów kulturowych. Więc to nie kwestia postawy naszej nacji tylko niektóre fakty z jakimi niestety trzeba się zmierzyć. Emigranci 1go pokolenia zawsze będą zawieszeni w jakiś sposób pomiędzy dwoma światami.

Witam pracuję tutaj już około 10 lat czytając te wszystkie artykuły ,około 95% nie są kłamstwem ale każdy z nas jest inny ma swoje odczucia i inne przeżycia także nie sugerujemy się na kilkudziesięciu wypowiedziach

Rada jest prosta i niektórym znana. Masz jakiś problem to wy***dalaj

Nieudolni kierowcy, flegmatycy, fałszywi i zamknięci w sobie –



zamieńmy troche1
nieudolni kierowcy,chamscy,plotkarze,fałszywi lizusi..
jest taki jeden narut słowiański ,który zagranicą przejawia wszystkie powyższe cechy

Bardzo lubię ten kraj za jego mentalność. Mieszkam w mieście, gdzie spokojnie wieczorem mogę wyjść na spacer lub pobiegać. Kiedy się zamyšlę, nikt mnie nie rozjedzie samochodem. Co do samych Norwegów, nic złego z ich strony mnie nie spotkało. Wręcz przeciwnie. Starsi ludzie sympatyczni, a młodzi pomocni, kiedy trzeba. To że komuś wydaje się ich zachowanie hipokryzją, to jego sprawa. Tak jakby wśród Polaków jej nie było. Ich kraj, ich mentalność, ich zwyczaje, ich prawa. I jeśli to komuś przeszkadza, droga wolna. Granica nie jest zamknięta.

Poczytajcie troche norweskich autorów. Jezeli sami piszą o zakłamaniu i obludzie swoich rodaków to coś w tym jest. Odsyłam do znakomitych kryminałów Jo Nesbo.

jacekt napisał:
Poczytajcie troche norweskich autorów. Jezeli sami piszą o zakłamaniu i obludzie swoich rodaków to coś w tym jest. Odsyłam do znakomitych kryminałów Jo Nesbo.


...Jo pisze kryminaly,wiec glownie jest to fikcja literacka...

To prawda. Ale często wplata w tę fikcję literacką wiele wątków historycznych, gospodarczych i społecznych. Daty, dane statystyczne. Reszta to rzeczywiście fikcja.

A my jacy jesteśmy? Dziś piszemy co piszemy o Norwegach a jutro uśmiech od ucha do ucha przed klientami, przełożonymi a rodakom kłody pod nogi... Myśle ze to dużo lepsze niż mówić wprost to co się myśli, oczywiście sa granice politycznej poprawności. W Polsce „pani Grażynka” w urzędzie może humor na cały dzień popsuć bo ona po rodzinie ma stanowisko i nie musi być miła, może być sobą... Norwegowie nie są tacy źli mnie najbardziej w nich drażni dyskryminacja innych narodowości w pracy czy na rynku.