Policja „patroluje” Facebooka. Na celowniku nielegalny handel - Norwegia - s2

pozytywnazołza napisał:
bojfraoszlo napisał:
grochowa Gdańsk odwiedza podczas zakupów mielonego na łykend..
...a tak to na wsi przesiaduje i tam pewnie języka polskiego się ,,naumiała,,

Ty sie martw,zeby Kristiania byla dobrze zaopatrzona w mielone, bo gdy zabraknie mięsa,to suchy wiòr z Ciebie zostanie..

...tutaj w rzekach, jeziorach i zatoce ryb nie brakuje
...podobno łapami można łapać
...tyle tego tu jest
...ja ,,padlinę,, jadam tylko w dni święte...a nawet te najświętsze

Dokladnie,patologie mamy w genach..nie rozumiem oburzenia...Kto mieszka w Norwegii z rodzina.ma dom i prace (tam gdzie praca tam twoj dom )nie bedzie szmuglowal za kilkaset koron bo ma to dokladnie w glebokiej i ciemnej strefie...tylko ofiary czarnej strefy i zanizonych zarobkow psuja nam Polakom opinie.a ta opinia i tak nie najlepsza.Nie rozumiem oburzenia...przeciez to w 90 procentach Polacy pisza....kupie..sprzedam...Kuzwa zarabiasz 30 tys i nie stac cie na flaszke za 200 ?? To jedz do Albani..tyle w temacie.

ewunia200 napisał:
..Kuzwa zarabiasz 30 tys i nie stac cie na flaszke za 200 ?? To jedz do Albani..tyle w temacie. Gdzie i kiedy ty w vinmonopolet widziałaś flaszkę wódki za 2 setki.
Nawet w Szwecji, tyle połówka nie kosztuje, a tam najczęściej kupują Norwedzy, ci co mają blisko do granicy.
Niemniej masz rację, przy zarobkach netto powyżej 20-tysięcy, żadnym problemem jest kupić nawet co tydzień norweską flaszkę chociażby i 60%.

Onty_Ja_Gabriel_3. napisał:
ewunia200 napisał:
..Kuzwa zarabiasz 30 tys i nie stac cie na flaszke za 200 ?? To jedz do Albani..tyle w temacie. Gdzie i kiedy ty w vinmonopolet widziałaś flaszkę wódki za 2 setki.
.

Ewa ma rację. 200 za flaszkę. www.vinmonopolet.no/vmp/Land/EU/Kirow-Vodka/p/4488602

Asikhb napisał:
Onty_Ja_Gabriel_3. napisał:
ewunia200 napisał:
..Kuzwa zarabiasz 30 tys i nie stac cie na flaszke za 200 ?? To jedz do Albani..tyle w temacie. Gdzie i kiedy ty w vinmonopolet widziałaś flaszkę wódki za 2 setki.
.
Ewa ma rację. 200 za flaszkę. www.vinmonopolet.no/vmp/Land/EU/Kirow-Vodka/p/4488602 Cóż, według tej klasyfikacji, to można i połówkę kupić za 130 koron - Kirow Tiktak Lemon tyle że 25% a ta prezentowana przez ciebie ma 37,5%.
Niemniej faktycznie.
Dawno nie byłem w monopolowym nawet na ich stronie.

napisał:
Asikhb napisał:
Onty_Ja_Gabriel_3. napisał:
ewunia200 napisał:
..Kuzwa zarabiasz 30 tys i nie stac cie na flaszke za 200 ?? To jedz do Albani..tyle w temacie. Gdzie i kiedy ty w vinmonopolet widziałaś flaszkę wódki za 2 setki.
.
Ewa ma rację. 200 za flaszkę. www.vinmonopolet.no/vmp/Land/EU/Kirow-Vodka/p/4488602 Cóż, według tej klasyfikacji, to można i połówkę kupić za 130 koron - Kirow Tiktak Lemon tyle że 25% a ta prezentowana przez ciebie ma 37,5%.
Niemniej faktycznie.
Dawno nie byłem w monopolowym nawet na ich stronie.

Wg jakiej kwalifikacji? Jest do wyboru wiele flaszek wódki 37.5 % za ok 2 stówki.

Asikhb napisał:
Wg jakiej kwalifikacji? Jest do wyboru wiele flaszek wódki 37.5 % za ok 2 stówki. Cóż, rozumiem iż jesteś kobietą /bez obrazy dla płci/ dlatego dla ciebie 37,5% to norma, która nawet w Norweskiej nomenklaturze, nazywana jest lekkim alkoholem, dlatego taka właśnie niska cena.
Natomiast dla robola chłopa /bez obrazy dla polskiego rolnika/, to co najmniej pomyje.
40% to jest MINIMUM które powinna zawierać pospolita wódencja, która tu w Norwegi zalicza się już do ciężkich alkoholi i za 2 stówy to nigdzie takiej nie nabędziesz.
I im mniej alkoholu w alkoholu, to dana flaszencja kosztuje mniej.
20% "wódkę" można kupić nawet za mniej niż 100 koron, a też jest to wódka o pojemności pół litra.
TAKA TO WŁAŚNIE, JEST ta KWALIFIKACJA.

napisał:
Asikhb napisał:
Wg jakiej kwalifikacji? Jest do wyboru wiele flaszek wódki 37.5 % za ok 2 stówki. Cóż, rozumiem iż jesteś kobietą /bez obrazy dla płci/ dlatego dla ciebie 37,5% to norma, która nawet w Norweskiej nomenklaturze, nazywana jest lekkim alkoholem, dlatego taka właśnie niska cena.
Natomiast dla robola chłopa /bez obrazy dla polskiego rolnika/, to co najmniej pomyje.
40% to jest MINIMUM które powinna zawierać pospolita wódencja, która tu w Norwegi zalicza się już do ciężkich alkoholi i za 2 stówy to nigdzie takiej nie nabędziesz.
I im mniej alkoholu w alkoholu, to dana flaszencja kosztuje mniej.
20% \"wódkę\" można kupić nawet za mniej niż 100 koron, a też jest to wódka o pojemności pół litra.
TAKA TO WŁAŚNIE, JEST ta KWALIFIKACJA.

Dla mnie i moich kolegów 37.5 % to faktycznie norma. Chyba przesadzasz z tym 2.5 % ....
"Bohaterowie" zaczynają marudzić jak przeczytają na butelczynie jakie to "słabe". Po czym pierwsi przysłowiowo zasypiają na stole.
Oczywistym jest fakt mniejsza zawartość alkoholu = niższa cena. Nie rozumiem po co ten wykład z drukowanym zakończeniem w dodatku.

Asikhb napisał:
Nie rozumiem po co ten wykład z drukowanym zakończeniem w dodatku. Może dlatego, że zabrakło tych błahych % i nie zasnąłem nad klawiaturą.
A może właśnie dlatego iż z nerwów iże brakło, te wielkie litery.
Już sam nie wiem, wywietrzało.
Prawda jednak jest taka iż byłem w tym "Vin", by zobaczyć jakie są faktycznie ceny, nie dowierzam netowi.
I z żalu, oraz chytrości, kupiłem tego kirowa "wódkę 20%" za 99,99%. / nigdy takiego kompotu nie kupowałem/
- Z żalu, ponieważ do monopolowego mam tylko 14 km. w jedną stronę.
- Z chytrości, ponieważ nie dam więcej zarobić Norwegom, wolę jechać do Szwecji.

napisał:
Asikhb napisał:
Nie rozumiem po co ten wykład z drukowanym zakończeniem w dodatku. Może dlatego, że zabrakło tych błahych % i nie zasnąłem nad klawiaturą.
A może właśnie dlatego iż z nerwów iże brakło, te wielkie litery.
Już sam nie wiem, wywietrzało.
Prawda jednak jest taka iż byłem w tym "Vin", by zobaczyć jakie są faktycznie ceny, nie dowierzam netowi.
I z żalu, oraz chytrości, kupiłem tego kirowa "wódkę 20%" za 99,99%. / nigdy takiego kompotu nie kupowałem/
- Z żalu, ponieważ do monopolowego mam tylko 14 km. w jedną stronę.
- Z chytrości, ponieważ nie dam więcej zarobić Norwegom, wolę jechać do Szwecji.
Biedaczek... można Tobie jakoś pomóc?