Xx1 napisał:
Z lotniskiem to chodziło dokładnie o Rygge, które to lotnisko było dochodowe i bardzo wygodne, to był przykład jednej z głupszych decyzji prawicowego rzadu. Ja wole na rzycie patrzeć obiektywnie, kilkanaście lat temu można było sobie w Norwegi pozwolić na dużo więcej niż obecnie a jeszcze przed „erą” naszych przyjazdów do Norwegi to Pakistańczycy czy Wietnamczycy byli w stanie dorobić się po kilka nieruchomości. Najzabawniejsze jest to ze kiedyś Norwegia była biedniejsza a były tu lepsze możliwości, dziś jest bardzo bogata a w biedniejszej Polsce ludziom zaczyna się żyć lepiej (bynajmniej widzę to w mazowieckim). Co do przedszkoli to są i tak stosunkowo tanie, w Warszawie ludzie płaca po 1500-2000zl. Ja tylko w sprawie tego nieszczęsnego lotniska!!!.
To lotnisko, nie zostało zamknięte przez żaden Norweski rząd.
Tylko lokalne władze w Oslo, podniosły podatek gruntowy i inne pochodne w tym temacie, na to konkretne lotnisko.
Właściciel lotniska po dokładnej kalkulacji za i przeciw, zamknął prawnie lotnisko, a wszystkich pracowników wysłał na bezrobotne. które legalnie trwa dwa lata.
I tak władze w Oslo "dostały piąchą w nos".
Ludzie, ludziska, jak już chcecie się wypowiadać w jakiejś konkretnej sprawie, to czytajcie chociażby prasę krajową, a o lokalnej nie wspomnę.
Inaczej zawsze się ośmieszacie i nic więcej.
Norwegia, to nie polaczkowy kaczystan, gdzie każda ważna decyzja, zapada o północy spisywana na kolanie, kiedy świeci blady księżyc, którego trudno jest ukraść.
Z tym lotniskiem, jest dokładnie tak samo jak z bramkami, to NIE rząd stawia bramki, a jedynie władze lokalne, a to w Norwegi JEST BARDZO DUŻA RÓŻNICA.