odurodzeniadumnyzpochodze napisał:
az tylu Norwegow pije na łódce ze trzeba robic specjalne kampanie ?
Lepiej robic kampanie, niz (jak w Polsce) publikowac statystyki utoniec.
W Polsce statystyki to to, czym zyja ludzie i media.
Ale nie zmienia to faktu, iz w Polsce istnieje ku temu PRZYZWOLENIE SPOLECZNE.
Jedno czy dwa piwka to przeciez nie alkohol...
Kilometr przejechac po wiejskiej drodze... przeciez nic sie nie stanie...
Samochod po dach napakowany pijanymi w trupa nastolatkami wracajacymi z dyskoreki... przeciez mlodzierz musi sie wyszalec.
Znajoimy z sasiedniej wioski ktory juz 3 raz po pijaku zniszczyl Ci plot... no przeciez nie bedziesz donosil na Policje na kolege, zreszta Zdzichu to dobry chlopak, tylko czasem wypije, ale nikomu nic zlego nigdy nie zrobil...
A potem polska telewizja pokazuje zalane lzami matki, zadajace debilne pytanie: Boze, jak do tego doszlo... wiesz Jak? Srak. Tak do tego doszlo, ze lepiej miec syna w wiezieniu, nawet na roczek, niz na cmentarzu. Ale o tym nikt myslec nie chce. Nawiazujac do dyskusji na innym watku, to o tym wlasnie pisze Jasta kreslac wizerunek Polaka.
W norwegii zas nie pokazuja zaplakanych mamus. Dochodza do wniosku, ze lepiej nie miec zaplakanych mamus. Lepiej robic kampanie. nawet pomimo tego, ze ogladalnosc od tego nie rosnie, a sprzedaz wiencow i wiazanek wrecz spada...