wrzeszczot napisał:
no to jak
siedziec w szambie i nedzy setkami lat i sie usmiechac ,jakie to szczescie
czy narzekac i to zmieniac czyli zdac sobie sprawe z problemu ,nazwac go i nieakceptowac takiej sytuacji
gdyby wszyscy ludzie byli tacy prosci i szczesliwi to nadal by mieszkali w jaskiniach
Z jakiegos punktu widzenia masz racje. Tylko ty mowisz o postepie , a DorHan (z ktora sie zgadzam) o szczesciu. Co do postepu, to Kazik Staszewski doskonale to opisal w piosence Inwazja Waranow
Jeszcze żywy kaznodzieja mówi, że to kara boża
Sąd Ostatni, od morza do morza
W pogoni za pieniądzem w totalnej skali
Ludzie o sobie pozapominali
Na co teraz te majątki, te domy złote?
Wywloką wszystko na ulicę z powrotem
Gdzie kundle to zeżrą, a potem wysrają
Ot, i całą zabawę mają
Model człowieka nowoczesnego
Gdy co do czego przyszło, poszedł na dno
Gdzie się teraz podzieją? Może w swoich samochodach
Które są deptane na okolicznych drogach
Jest za późno, za późno na żale i łzy
Mogłeś pomyśleć wcześniej o tym
Alarm!
Na terenie całych Stanów rozpoczęła się
Inwazja waranów!
Cztery minuty na opuszczenie terenu!
Chcieć mieć więcej i chcieć jeść więcej
Pieniądze na życie, czy życie dla pieniędzy?
Ktoś coś mówił i z rozpaczy wył
Uznany niegroźnym świrem tylko był
Wyścig do krańca kuli. To brzuszek rozpruli
Wyścig nieudany do krańca kuli
Alarm!
Na terenie całych Stanów rozpoczęła się
Inwazja waranów!
Ale wracam do siebie. Chcę się w kiblu schować
Zapomniałem, że kazali je onegdaj pozamykać
Więc ofiary potencjalne widać jak na dłoni
Ofiarę taką waran łatwo dogoni
To jest coś jak z potopem. Teraz nie ma możliwości
Aby się opamiętać. Był czas w przeszłości
(...)
Tylko pech mój taki, że i ja tu jestem
Parę razy się nad tym zastanawiałem
Wydawało mi się, że widzę wszystko dokładnie
A mimo to goniłem jak ten chart na arenie
Gdzie nadzieja w tratowanym wyścigu szczurów?
Rozpoczęła się Inwazja waranów!