Dodam też,iż w Norwegii revizor przeprowadza kontrolę, a cel tej kontroli to sprawdzenie, czy wszystko jest w porządku. Jesli nie jest, to w pierwszej kolejności revizor pomaga podatnikowi naprawić uchybienia, potem poucza, w ostateczności nakłada kary.
W Polsce zgodnie z najnowszymi, przelanymi na papier wytycznymi ministra Szczurka kontrola skarbowa przeprowadzana jest wyłącznie po to, aby wygenerować tytułem kar dodatkowe wpływy do Budżetu Skarbu Państwa. Są nawet minima: 80% kontroli MUSI zakończyć się obłożeniem osoby kontrolowanej karami finansowymi, a urzędy które nie wykonają tej normy będą podlegały redukcji personelu.
Takie rzeczy możliwe są wyłącznie w Polsce. Nawet u Ruskich czy w jakiejś Somalii lub Ruandzie nie jest to możliwe. W każdym cywilizowanym państwie świata, z krajami III świata włącznie, po takiej sytuacji CAŁY RZĄD - nie minister finansów, tylko Cały Rząd- byłby następnego dnia podany do dymisji. A w Polsce Rzecznik Prasowy MF wydał oświadczenie, że treść protokołu została źle zinterpretowana i Pan minister tak naprawdę to miał co innego na myśli...
OPPSUMMERING:
1.Rząd polski pragnie jedynie dobra Polaków, dlatego każdy rozsądny Polak winien robić wszystko, aby swe dobra przed Rządem ukryć jak najgłębiej.
2.Jest to też powód dla którego pytania o to, czy zamierzam wracać do Polski odbieram jako dowcip i to głupi.
3.No i po trzecie niech Moja Norwegia pisze o tym, o czym ma pojęcie: o zaćmieniach słońca, może o fizyce kwantowej, czy funkcji reticulum endoplazmatycznego w komórce -ostatecznie mogą tez omówić proces mitozy i mejozy- ale niech nie zabierają głosu w sprawach, o których nie maja pojęcia. Czyli niech na Boga nie piszą o ekonomii, finansach ani o podatkach.
Pozostaje tylko zadać na koniec jedno pytanie: jak od strony marketingowej taki artykuł rzutuje w oczach potencjalnego klienta na wizerunek i wiarygodność firmy MultiNor,która jak by nie było należy do tych samych właścicieli?
Totalna głupota i niekonpetencja, czy świadomy sabotaż?