Prezydent Czech porównuje Barnevernet do nazistów - Norwegia - s8

przyczyny umieszczania dzieci po za domem -Omsorgstiltak

2012r. z rekomendacji komisji Magne Raundalen w sprawie:
Zalecenie 6.5 Komitet
Wytyczne do oceny
Progu dla opieki na
ochrona dzieci
Komisja proponuje wytyczne w większym stopniu
niż dotychczas w oparciu o potrzeby dziecka
Rozwój przynależność wsparcie, w połączeniu
z ocenami typu opieki i
ciała oraz opiekunowie właściwości.
6.6.2 dzieci w wieku trzech do dwunastu lat
Dzieci mogą zdobyć relacyjnych późnych skutków przywiązania
poddany przedłużającej związku hamującego rozwój
od swoich opiekunów. Uszkodzenie może
objawiać jako kompleksowe agresji i odgrywanie
lub introwersja, depresja i
niepokój. W tych dzieci, to prawdopodobnie nie wystarczy
Aby dostać się do normalnych troskliwych opiekunów,
ale oni potrzebują troskliwej bazę na
bardziej intensywne i długotrwałe aktywny sposób poszukiwania
przywrócić uszkodzony związek. okazja
naprawy relacji doradztwo rodziców
W takich przypadkach będzie znacznie zmniejszona
a próg do pielęgnacji-Omsorgstiltak- Umieszczone poza domem-może
być osiągnięte. "
Moje rozumienie:
Podczas wizytacji jest wspólne, aby zobaczyć, jak kompleksowe dzieci przejawiają agresję i odgrywanie
lub introwersja, depresja i
niepokój. kiedy psychologowie, pracownicy Barnevernet przestrzegać terminu oględzin dzieci, niż to jest wspólne sugerują, że wizytacja dla dzieci nie jest zdrowe, jak dzieci wykazują objawy zaburzeń lękowych separacji. Więc to wystarczy napisać do sakkyndige-psychologów, pracowników socjalnych, że dzieci miały relacyjnych późnych skutków przywiązania
poddany przedłużającej związku hamującego rozwój
od rodziców i rodzin. to jest to, co dzieje się teraz w raportach psychologów, jako rekomendacji z Magne Raundalen Committe. Cały obraz funkcjonowania rodziny, nie jest brany pod uwagę jako dzieci wykazują symptomy podczas ściśle limitowanych odwiedzin i te objawy nie są dobre dla ich rozwoju, tak dla nich jak najlepiej jest znaleźć nową bezpieczną bazę, takich jak opieki zastępczej-rodzina zastępcza.

rekomendacjie z komisji Magne Raundalen w sprawie:
Zalecenie 6.5 Komitet
Wytyczne do oceny
Próg dla opieki na
ochrona dzieci

6.6.2 dzieci w wieku trzech do dwunastu lat -najważniesze do zrozumienia

Więcej informacji:
www.regjeringen.no/contentassets/e212cdb...120005000dddpdfs.pdf

Nowe zasady
* Zasada mocowania rozwojowo wsparcie
To znaczy opiekunowie muszą oddziaływać na dziecko z jakością
które wspierają rozwój dziecka
Jest dziecka najlepiej żyć w rozwojowa wsparcie
warunki nie konieczne z rodzicami biologicznymi
Ograniczyć prawo do biologicznych rodziców do promowania przyczyny zmian wizytacji, jeśli dziecko jest przywiązane do rodziców zastępczych

uit.no/Content/341696/M%C3%B8rch_Willy_Tore.pdf

Nikt nie wie ile dzieci wraca do rodziców

nie istnieją bezwarunkowe formy wsparcia rodziców, i dlatego też łatwiej jest umieszczać dzieci w rodzinach zastępczych

sa informacje dotyczące polepszania kompetencji wychowawczych, prawdopodobnie mało stosowane,
istnieje program familerad, dopiero 160 rodzin skorzystało z niego, by umieszczać dzieci w bliskiej rodzinie

opinie psychologów nie są "niezależne" gdyż urząd BV musi zakupić je od firm -psychologów, którzy sa zmuszani do pisania sprzecznych opinii porównując np. do informacji wg. karty zdrowia lekarza rodzinnego itp.
( w karcie zdrowia pacjent jest zdrowy a w raporcie psychologów, pacjent ma zaburzenia psychiczne)

Psychologowie pełniący funkcje biegłych sądowych(piszący opinie zdolności wychowawczych), mogą zasiadać w innych procesach sądowych jako ławnicy, co wg. polskiego prawa jest nielegalne, gdyż istnieje zagrożenie bezstronności

w uzasadnieniach wyroków są błedne tezy co do wiedzy dotyczacej przywiazania i manipulowanie ta wiedzą, poprzez lakoniczne stwierdzenia bez pokrycia w dokumentacjach w opinnii medycznych ...

najważniejsze są spotkania, kiedy dzieci sa odebrane rodzicom, czas do pierwszej wizyty ma najważniejszy wpływ na stan psychiczny dzieci. Jeżeli dla przykładu 2 letnie dziecko nie widziało osoby z która się związało, to występują objawy separacji, podczas pierwszej wizyty, dzieci tak małe prawdopodobnie pokazuja te symptomy separacji, i dodając rekomendacje Magne Raundalen 6.6.2 że jeżeli dzieci pokazują te symptomy, to japrowdopodoniej te dzieci się dobrze nie związały ze swymi opiekunami, wobec czego lepiej znaleśc dla niech bezpieczna baze-rodzinę zastępcza. Jeżeli dziecko nabawiło się nerwicy podczas rozłaki to najprowdopodoniej zosttanie zdiagnozowane jako dziecko specjalnej troski, ze zpecjalnymi potrzebami, a to już sa większe pieniądze, na spłenianie specjialnych potrzeb dzieci. tak to mniej wiecej wygląda.

na wszystkie powyższe informacje posiadam linki do lovedata etc.

Dobrze, że ktoś czasem, przy zaistniałych problemach, wypowie to Norwegii; osobiście też zauważyłem, jest to moje subiektywne spostrzeżenie, że Norwegowie miłują się w wybielaniu i gloryfikowaniu swojego miejsca na arenie międzynarodowej.
Nie sposób nie napisać o związkach Norweżek z niemieckimi żołnierzami, które w późniejszych latach przeistoczyły się w prawdziwy horror..
„Niemieckie bękarty” jak nazwało je społeczeństwo.


Program ów przede wszystkim w Norwegii, gdzie zachęcano Niemców do kopulowania z Norweżkami w celu zwiększenia liczebności rodu nadludzi. (sic)
Potem dzieciaki trafiały do specjalnych ośrodków, a następnie były oddawane do adopcji; właśnie Norwegia była miejscem realizacji idei niesławnego „bornylenu”, a Norwegowie brani byli za wzór czystości rasowej.
Niestety po wojnie uznano te dzieciaki niegodne norweskiej krwi i wykluczone Je ze społeczeństwa; dopuszczana się tortur i prześladowań, dzieci były wykorzystywane seksualnie, trzymane w piwnicach...
Faktem jest, że Rząd rozważał wysłanie ich do Australii.
Wiele tysięcy kobiet, które współżyły z Niemcami, aresztowano pod różnymi, często błahymi zarzutami. Na rynkach największych miast, między innymi w Oslo, Bergen i Trondheim, golono im publicznie głowy.

:
„Jeden z najbardziej szanowanych norweskich psychiatrów raportował w roku 1945 do Ministerstwa Spraw Socjalnych, które zajmowało się rozwiązaniem problemu „wojennych dzieci”, że nawet 4000 takich maluchów może mieć defekty psychiczne. Uznał, iż to logiczne. Jego zdaniem, tylko kobieta psychicznie chora mogła się zakochać w niemieckim żołnierzu, a wyłącznie chory psychicznie żołnierz mógł się zainteresować wariatką. Z genów szalonego ojca i szalonej matki nie mogło się narodzić nic dobrego – argumentował. „

:
„Po wojnie musieli kogoś nienawidzić, więc znienawidzili nas, dzieci niemieckich żołnierzy – twierdzi członkini Stowarzyszenia Dzieci Lebensbornu, którą w wieku siedmiu lat umieszczono w szpitalu psychiatrycznym jako niedorozwiniętą, choć „dolegało” jej wyłącznie niemieckie nazwisko. - Ale nie mówiono o nas publicznie. Jesteśmy przypisem do historii, którą Norwegia chciała wymazać”

tak najlatwiej obarczyc kogos wina za swoje bledy
mysleli ze im bardziej beda nienawidziec dzieci tym bardziej ukryja swoja chaniebna przeszlosc
pewnie najbardziej krzyczeli ci co w SS sluzyli

nastepna ciekawostka to eugenika
Haniebna historia sterylizacji ludzi.

W 1929 r. sterylizację uregulowano prawnie w Danii, a w ślad za nią poszły nazistowskie Niemcy, Norwegia
Czynnikiem sprzyjającym rozwojowi eugeniki była też nierzadko ideologia rasistowska. Prawdziwa rewolucja, jaka dokonała się u schyłku XIX w. w dziedzinie biologii – mechanizm dziedziczenia Grzegorza Mendla i teoria ewolucji sformułowana przez Karola Darwina, sprawiły, że wielu ludzi zaczęło ślepo wierzyć w wiedzę akademicką. Zwolennicy darwinizmu społecznego wierzyli, że liczba „nieprzystosowanych” zwiększała się, ponieważ cywilizacja poprawiała środowisko człowieka, dlatego geny takich osób należało wytępić. Politycy coraz częściej odwoływali się do naukowych twierdzeń, co pozwalało realizować śmiałe projekty za przyzwoleniem opinii publicznej.

Barnevarnet, mam wrażenie, że ta instytucja posiada drugie, bardzo sprzeczne z propagowaną przez Norwegię ideologie, dno.

panstwo w panstwie

anba napisał:
panstwo w panstwie


"Państwo w państwie", słyszałem gdzieś pogląd jakoby Barnevernet jest porównywane do mafii handlującej dzieciakami; państwowe dotacje, im więcej odebranych dzieciaków tym więcej pieniędzy. Zgroza.
Samo to rodzi urzędniczą patologie.
Początkiem myślałem, że instytucja ta jest zwyczajnie prze-demonizowana, jednak gdy bardziej zagłębiłem się w temat zacząłem dostrzegać drugie dno. Horror dla rodziców, którzy są terroryzowani .
Wiadomo, prawo winno chronić dzieci, które nie prosiły się na ten „zacny” świat.
Ale gdy zwykłe pomówienie wystarczy aby zrobić rzeźnie w rodzinie – to już jest problem; kiedy dyktatura urzędników socjalnych, potrafi zamienić czyjeś życie w piekło.
Czytałem gdzieś, źródła nie pamiętam (Dania lub Szwecja), że pomoc społeczna uznała, iż rodzice posiadają zbyt niski iloraz inteligencji- cokolwiek to znaczy, by móc wychowywać dzieci. Odwołali się do Europejskiego Trybunału. - Sprawę jednogłośnie i szybko wygrali. Przykładów są setki, mniej lub bardziej irracjonalnych.
I nikt mi wmówi, że patologii nie rodzi fakt, iże nader często władze mają pierwszeństwo w ustalaniu, co jest dla danego dziecka najlepsze.

Temat rzeka.

ten materiał dotyczy Polski