Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Czytali temat:
Kasia Lasota beti46 (881 niezalogowanych)
401 Postów

(gama28)
Wyjadacz
Pierwsza praca? To było 7,5 roku temu. Pomogła mi siostra, która pracowała w Sanatorium. Ja załapałam się do pracy w kuchni, praca z mieszkaniem. Popracowałam rok, potem sama znalazłam ogłoszenie na finn.no i to samo w Nav i dostałam pracę jako SFO Leder i Barnehageassistent w szkole międzynarodowej. Obie prace po angielsku. W międzyczasie znalazłam przez agencję pracę w kantynie. Przez znajomych w weekendy dorabiałam w górach w kafejce. Wszystkie te prace wykonywałam jednocześnie. Dorabiałam też w restauracji, też przez znajomych. Potem "posiedziałam" w domu i urodziłąm 2 dzieci. Prawie 2 lata temu wróciłam na rynek pracy przez kurs z Nav. Poszłam na kurs dla poszukujących pracy, załapałam się na praktykę w sklepie, dostałam pracę po miesiącu. Teraz jeszcze mój zakres obowiązków powiększył się o pracę na Poczcie. Jestem "Panią z Okienka", hehe. Wydaję paczki, przyjmuję przesyłki, różne listy, wykonuję transakcje bankowe. Muszę przyznać, że z pracą w Norwegii nigdy nie miałam problemu, no chyba, że było jej tyle, że nie starczało czasu na sen.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
twilight83 napisał:
po roku zdecydowałem, że chcę podzielić się swoim doświadczeniem z pracodawcą w Norwegii.

Bardzo ciekawe sformulowanie. Juz sie na nie kilka razy natknelam w roznych postach.
Osobiscie podejrzewam, ze szef wolalby zebys pracowal, a nie dzielil sie z nim twoim doswiadczeniem

Tak na marginesie to w Norwegii panuje Janteloven.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:3  
Odpowiedz   Cytuj
1319 Postów
zdzicho dobry
(powiatowy myśliciel)
Maniak
ja od razu dostalem zasilek jak tu przyjechalem wiec do tej pory nie wiem co to jest praca

no wiecie raz sjukdom raz dagpenger i jakos sie zyje
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-3  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok