Barnevernet chce odebrać polskim rodzicom prawa rodzicielskie - co robić?! - Norwegia - s31

3 Maja demonstracja w Trondheim




czy ktoś ma jakieś wiadomości na temat innych demonstarcji?

Det ble glemt å legge inn linken til demonstrasjonssiden som ligger på Facebook og den er : httpswww.facebook.comevents2933186507620­25410399562387266notif_t=event_mall_comm­ent

Ta gjerne kontakt med Marianne Lund på mail : marilun2@tele2.no eller
Elisabeth Bettan Kjelstad på telefon : 97623817 om du skulle ha spørsmål



Zapraszamy na demonstarcję 3 Maj, 2013 w Trondheim, od 12.00 do 21.00

będzie dostępny mikrofon tak, że wszyscy będą mieli okazję porozmawiać w swej sprawie.

będzie scena z dźwiękiem i światłem

Powiemy, co wiemy i może nie wiedzieć, ale to da wiele odpowiedzi.

Będziemy uczciwi, bo każdy zasługuje, aby usłyszeć prawdę.

Problem Naszy dzieci muszą być zauważone i usłyszane.


Informacje o programie:

Odbędzie się przemówienie powitalne.
Future odbędzie się rozmowy i odwołań (ją będzie mówił o
przestępstwa, jak popełniane są przestępstwa, to dlaczego nie ma dzieci
wszelkie prawa, jak przestępstwa minęły. )
będzie przerwa od 15:00 do 16:00 oraz na 18:30 do 19:30
będzie 7 zarejestrowanych artystów
Niektórzy z artystów są:
Julieanna Genacvale, Betty, Alex P, Tom Erik Mikalsen, Morten Lauritsen

będą prowadzone rozmowy przez:
Marius Reikerås (obrońca praw człowieka)
HRA-N (organizacja praw człowieka)
Rune Eriksen (lider organizacji dziecięcej w Leeds)
Svein Otto Nilsen (demokrata)

Niektórzy mogą przyjść i będą kontynuowane odwołania :
Einar C. Salvesen (psycholog, specjalista psychologii klinicznej)
Kathrine Haugen (filmregisør)
Adwokaci Venile Katharina Thiis
Również poinformować, że będzie obecny dziennikarz.

Proszę skontaktować się z Marianne Lund-mail: marilun2@tele2.no lub Elisabeth Bettan Kjelstad telefonicznie: 97623817 Jeśli masz jakiekolwiek pytania.

Zapraszam wszystkich chętnych do współpracy przy filmie dokumentalnym pt.<<This is Norwegia>>

to jest najlepsza forma manifestacji sprzeciwu wobec wszystkiego co najgorsze w Norwegii.
Uczciwie i prawdziwie, bez manipulacji. Oparte na faktach.

Davidzx napisał:
Zapraszam wszystkich chętnych do współpracy przy filmie dokumentalnym pt.<<This is Norwegia>>

to jest najlepsza forma manifestacji sprzeciwu wobec wszystkiego co najgorsze w Norwegii.
Uczciwie i prawdziwie, bez manipulacji. Oparte na faktach.


Jestem ciekaw co z tego wyjdzie.

Davidzx napisał:



(...) wobec wszystkiego co najgorsze w Norwegii.


A może by tak zrobić film o wszystkim co w Norwegii najlepsze?

Myślę, że zdecydowanie znajdzie się więcej tematów na film, heh

znalazłem film o Slowaczce, której odebrano 2 synków w Anglii.

kopia sytuacji rodzin w Norwegii, opisane działania Social Service

niestety orginalny Słowacki język a tłumaczenie (napisy) po angielsku

udalosti.noviny.sk/pochybne-adopcie-deti...english-version.html



a tutaj finał tej histori, dzieci wracają po 900 dniach rozłąki do domu

Społeczeństwo »Prawdziwe historie
Norweskie Prawnicy Ochrona pedofilów
09.08.2012

Norwescy Prawnicy zapewniaja obroę pedofilów.

Norweski prawnik skrytykował lokalne sądownictwo, które, jej zdaniem, chroni pedofilów. W rezultacie, w wielu rodzinach dzieci są zmuszeni do życia z rodzicami, którzy narażają ich na seksualne wykorzystanie. Wszystkie próby odwołania się do Trybunału są nieskuteczne, ponieważ w zeznania dzieci po prostu nie wierzy.


Norweski prawnik Thea Totland podzieliła obawy z reporterem lokalnej Vartoland gazety. Artykuł ma charakterystyczny tytuł: "Drapieżcy wygrywają wojnę z dziećmi." Opisuje niedawny przypadek, kiedy matka chłopca odwołała sprawę do sądu. Przesłuchanie dziecka potwierdziła, że ​​był seksualnie wykorzystywany przez ojca. Jednakże, ponieważ żadnych innych dowodów niez znaleziono , a ojciec nie potwierdził zeznań chłopca, sąd uznał, że matka jest psychicznie niezrównoważona. W rezultacie opieka nad synem została przekazana ojcu, a matce pozwolono zobaczyć dziecko dwa razy w miesiącu pod nadzorem.


Jak stwierdził Thea Totland, ta sprawa nie jest tak odosobniona i nie jest wyjątkiem. Z własnej praktyki prawnej wie, o co najmniej 20 przypadkach, kiedy zeznania dziecka nie są brane jako wiarygodne, i sam rodzic, który jest podejrzany o nadużycia seksulane dostaje opiekę nad dzieckiem. Eksperci mają skłonność do obwiniania matek, oskarżając je o niezdrową wyobraźnię.
Dziennikarz zauważył, że eksperci też mogą mieć różne opinie. Proces terrorysty Andersa Breivika to potwierdza. Większość ekspertów ogłosił go niepoczytalnym, inni myśleli, że jest psychicznie zdrowym człowiekiem, który powinien być odpowiedzialny za swoje czyny.

Jakoś w przypadku nadużyć wobec dzieci sąd jest skłonny polegać z jednego punktu widzenia. Według Thea Totland, dziś norweskie sądy są zdominowane przez opinię, że dzieciom nie należy ufać w takich skomplikowanych kwestiach jak pedofilia. Jej zdaniem, takie podejście w tym czasie był pod wpływem "dziedzictwo Byugn".("Byugn legacy."
Odnosi się to do głośnej sprawy gwałtu dzieci w przedszkolu w Norwegii w 1990 roku. Następnie nauczyciel asystent został oskarżony o napaść na tle seksualnym stu dzieci. Później mężczyzna został uniewinniony, a zeznania dzieci nazwano "dziecinne fantazje".

Rzeczywiście, Norweska Sprawiedliwość wykazuje zaskakującą miękkość wobec rodziców podejrzanych, a nawet oskarżonych o przestępstwa seksualne wobec dzieci. Przez jakiś czas czas sąd pozwolił, żeby ojciec oskarżony o wykorzystywanie córki, mógł się z nia spotykać bez nadzoru. Mężczyzna został uwięziony na okres jednego roku za czynności seksualne z córką 11-letnią. Nawet to bardzo łagodny wyrok jest zaskakujący, a tego konsekwencje - nawet bardziej.

Matka dziewczynki powiedziała lokalnej stacji telewizyjnej TV2 w szoku, że nigdy nie myślałem, że taki wyrok był możliwy w Norwegii. "Wierzę, że sąd stawia moją córkę w ryzyku dalszego wykorzystywania", powiedziała.

Sytuacja jest podobna w przypadku obywatel Rosji Irina Bergset. Norweski sąd postanowił przekazać pieczę nad jej pięcio letniemu synowi do ojca, który jest podejrzany o seksualne wykorzystywanie dziecka. Sąd usłyszał świadectwo przez badacza do szczególnie ważnych przypadkach Komitetu Śledczego Rosji, który przedstawił dowody przeciwko człowiekowi (materiałów zawierających pornografię dziecięcą znaleziono na jego komputerze). Nie tylko sąd nie wziąć tego faktu pod uwagę, alenawet nie wspomniał tego przy podejmowaniu decyzji.
Matka pozostawiono tylko jedną wizytę z synem rocznie. Ostatnio nawet prawo do jednej wizyty zostało odwołane ze względu na zagrożenie że dziecko zostanie zabrane do Rosji. Z punktu widzenia norweskiego wymiaru sprawiedliwości, jest to o wiele bardziej niebezpieczne niż ojciec pedofil.
Svetlana Smetanina

przetłumaczone przez translate. google

english.pravda.ru/society/stories/09-08-...edophiles_lawyers-0/

13-letni Alexander i jego 4-letni brat Misza zostali odebrani matce po seksualnych, dziecięcych orgiach urządzanych przez ojca-Norwega. Tylko dlatego, że matka się temu mocno przeciwstawiła. Kobieta została posądzona o chorobę psychiczną. Jednak pięć niezależnych ekspertyz wykonanych w tym roku przez norweskich lekarzy, nie wykazało występowania u niej schorzenia psychicznego.

Ojciec urządzał orgie i dostał dziecko pod opiekę
– Ojciec zabierał w listopadzie 2010 roku Miszę do swojego mieszkania. Tam razem ze znajomymi i ich dziećmi przebierali się za organy płciowe, rozbierali, całowali i urządzali orgie seksualne. Dzieci uczestniczące w tej barbarzyńskiej rozrywce nawet nie zdają sobie sprawy, że to jest nienormalne – opowiada Irina Bergseth-Frolova, matka Alexandra i Miszy.
Korzystnych dla matki wyników badań lekarskich nie chce przyjąć do wiadomości organizacja Barnevern, chroniącą praw dzieci. 8 marca br. odebrała matce 4-letniego Miszę i przekazała pod opiekę molestującemu go seksualnie ojcu. A 31 maja br. odebrała Alexandra i przekazała do rodziny zastępczej.
Sprzeciwili się temu mocno członkowie rosyjskiej społeczności w Norwegii. Napisali list otwarty do władz norweskich i rosyjskich oraz Rady Europy z prośbą o interwencję.

www.superfakty.pl/index.php?option=com_c...d=4332&Itemid=60

Porzucanie noworodków na śmierć (w norweskim raju)

www.bibula.com/?p=56681

Tysiące norweskich kobiet szuka pomocy przed kazirodztwem



W ubiegłym roku około pięciu tysięcy kobiet i ich dzieci znalazło schronienie w Oslo w Centrum Pomocy Przeciwko Kazirodztwu (SMI) - podała norweska telewizja.

Duża część tych kobiet była ofiarami seksualnej przemocy ze strony własnych ojców.
Mogłabym przytoczyć wiele takich przykładów. Kilka z nich ma więcej niż jedno dziecko ze swymi ojcami. A jedna nawet ma więcej niż troje dzieci - powiedziała rzeczniczka Centrum Amina Benattou.
Jak wynika ze słów Benattou kobieta ta znalazła już pomoc ze strony SMI i jest bezpieczna. Jednak do tej pory nie zdecydowała się na oficjalne oskarżenie ojca o przemoc i gwałt. Zdaniem rzeczniczki Centrum jest też mało prawdopodobne by zdobyła się na to w przyszłości.

W opinii pracowników SMI wiele podobnych tragedii nie zostanie nigdy ujawnionych. Ofiary boją się, że mogłoby to zaszkodzić ich rodzinom.

Nie chcą, by te sprawy ujrzały światło dzienne i by ich najbliżsi, matki oraz rodzeństwo, dowiedziały się prawdy - powiedziała Benattou.

Norweski dziennik "Dagbladet" cytuje na swej stronie internetowej doktora Geira Borgena z Narodowego Centrum Badań nad Stresem i Przemocą, który wielokrotnie spotykał się z takim rodzinnymi dramatami:

Pozostają nam tylko domysły jak wiele spośród kobiet, decydujących się na aborcję, czyni to właśnie z takich powodów (ciąży z własnym ojcem).

Zdaniem agencji NTB również inne norweskie ośrodki pomocy podobne do stołecznego SMI potwierdzają, że spotykają się przypadkami ciąż będących skutkiem przemocy ze strony ojców. (tbe)


wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title,Tysiace...110879&_ticrsn=5

Czy ty masz jakąś obsesje.?? Proponuje zmień lekarza bo cie oszukuje