No właśnie o tym pani mówiła, o hejcie. A kiedy ty ostatnio np w Warszawie byłeś, na wycieczce szkolnej? Ja w realu trzymam na dystans polonorkow - ludzi, którzy przyjechali tu z biedy, nauczyli się tylko jednego obcego języka w życiu, sa zafascynowani Norwegia i gardzą polską, w obecności Norwegów uśmiech nie znika im z twarzy a przy rodakach maja nos zadarty do góry, wykonują proste prace, ewentualnie awansują (słownie) na kierownicze stanowisko z dodatkiem 10kr/gdz i z tym samym zakresem obowiązków, ale duma ich rozpiera jakby zrobili wielka karierę. Jadą tacy na wakacje do polski, do swojej wioski gdzie nawet autobus się nie zatrzymuje i później mówią ze nic się w tym naszym kraju nie zmienia. Nie wiem czy to się tyczy ciebie, ale pisząc takie komentarze można cię zaliczyć do tej grupy, która tu ciagle s...a do swojego gniazda.