Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

internet w telefonie - Norwegia

Czytali temat:
(2484 niezalogowanych)
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
w której sieci najbardziej jest to opłacalne
żeby było tak od 0.5 do 1.0 GB
może ktoś ma to opanowane, bo nie chce mi się szukać
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów

(Shogun)
Wiking
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1557 Postów
Gct Kowalska
(Gct)
Maniak
jasta102 napisał:
w której sieci najbardziej jest to opłacalne
żeby było tak od 0.5 do 1.0 GB
może ktoś ma to opanowane, bo nie chce mi się szukać


Mam w netcomie 650 mb miesięcznie. Trudno mi powiedzieć czy jest to opłacalne, bo w pracy łącze sie przez internet firmowy, ale w telefonie żeby nie było śladów w firmowym komputerze. W metrze internet jest darmowy, w restauracjach rownież, w Oslo jest tez darmowy internet miejski. Nie sposób wykorzystać te 650 mega.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1189 Postów

(Izzy)
Maniak
Hilton napisał:
jasta102 napisał:
w której sieci najbardziej jest to opłacalne
żeby było tak od 0.5 do 1.0 GB
może ktoś ma to opanowane, bo nie chce mi się szukać


Mam w netcomie 650 mb miesięcznie. Trudno mi powiedzieć czy jest to opłacalne, bo w pracy łącze sie przez internet firmowy, ale w telefonie żeby nie było śladów w firmowym komputerze. W metrze internet jest darmowy, w restauracjach rownież, w Oslo jest tez darmowy internet miejski. Nie sposób wykorzystać te 650 mega.


no i jeszcze w zapasie net sąsiada
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1557 Postów
Gct Kowalska
(Gct)
Maniak
Izzy napisał:
Hilton napisał:
jasta102 napisał:
w której sieci najbardziej jest to opłacalne
żeby było tak od 0.5 do 1.0 GB
może ktoś ma to opanowane, bo nie chce mi się szukać


Mam w netcomie 650 mb miesięcznie. Trudno mi powiedzieć czy jest to opłacalne, bo w pracy łącze sie przez internet firmowy, ale w telefonie żeby nie było śladów w firmowym komputerze. W metrze internet jest darmowy, w restauracjach rownież, w Oslo jest tez darmowy internet miejski. Nie sposób wykorzystać te 650 mega.


no i jeszcze w zapasie net sąsiada


Niestety, a wlasciwie stety, w moim bloku każdy ma swój internet zabezpieczony hasłem. Ja mój rownież. Więc złodziejstwo, którego jestem przeciwnikiem, nie szerzy sie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
159 Postów
Johnny Walker
(Moroklumpen)
Stały Bywalec
Hilton napisał:
(...) złodziejstwo, którego jestem przeciwnikiem, nie szerzy sie.
Złodziejstwem by było złamanie hasła i korzystanie z zabezpieczonego Internetu.
Jeżeli ktoś ma sieć niezabezpieczoną to nie można się do niej włamać, więc chyba nie można powiedzieć że korzystanie z niej jest złodziejstwem?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1557 Postów
Gct Kowalska
(Gct)
Maniak
Moroklumpen napisał:
Hilton napisał:
(...) złodziejstwo, którego jestem przeciwnikiem, nie szerzy sie.
Złodziejstwem by było złamanie hasła i korzystanie z zabezpieczonego Internetu.
Jeżeli ktoś ma sieć niezabezpieczoną to nie można się do niej włamać, więc chyba nie można powiedzieć że korzystanie z niej jest złodziejstwem?


To w takim razie, jesli moj kolega z pracy zostawi na biurku swoj telefon (zupelnie niezabezpieczony) i wyjdzie do toalety na przyklad, to oznacza to, ze moge sobie dzwonic na jego koszt?
Jesli ktos nie zabezpieczyl sobie sieci haslem, to nie oznacza, ze mozna z niej korzystac jak ze swojej.
Owszem, moroklumpen, korzystanie z cudzych rzeczy jest zlodziejstwem i bezczelnoscia, z mysleniem jakie reprezentujesz daleko nie zajdziesz.
Jestem szczesliwa, ze nie mam takich znajomych.
A potem ludzie sie dziwia, dlaczego nazywani sa burakami za swoje cwaniacke zachowanie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
159 Postów
Johnny Walker
(Moroklumpen)
Stały Bywalec
Hilton napisał:

To w takim razie, jesli moj kolega z pracy zostawi na biurku swoj telefon (zupelnie niezabezpieczony) i wyjdzie do toalety na przyklad, to oznacza to, ze moge sobie dzwonic na jego koszt?
Jesli ktos nie zabezpieczyl sobie sieci haslem, to nie oznacza, ze mozna z niej korzystac jak ze swojej.
Owszem, moroklumpen, korzystanie z cudzych rzeczy jest zlodziejstwem i bezczelnoscia, z mysleniem jakie reprezentujesz daleko nie zajdziesz.
Jestem szczesliwa, ze nie mam takich znajomych.
A potem ludzie sie dziwia, dlaczego nazywani sa burakami za swoje cwaniacke zachowanie.


Hilton, przede wszystkim zauważ że wypowiedź opatrzyłem znakiem zapytania ponieważ do końca nie wyrobiłem sobie jeszcze zdania na ten temat i właśnie po to jest dyskusja żeby je sobie wyklarować.
Po drugie, zastanawiałem się nad tym zagadnieniem i nie jestem pewien czy można je porównywać np. do korzystania z cudzego telefonu leżącego na biurku.

Pod względem prawnym podejrzewam że korzystanie z niezabezpieczonej sieci nie jest przestępstwem, chociaż pewności nie mam.
Rozpatrując kwestię pod względem moralnym być może można by się spierać.
Tak już jest, że np. w obcym miejscu można sie zalogować do udostępnionej sieci i z niej korzystać. Niektóre z nich są tworzone specjalnie w tym celu np. przez władze miasta, inne są prywatne. Jeżeli ktoś nie zabezpiecza sieci, to chyba można przyjąć, że jest równoznaczne z tym że udostępnia ją innym.
A czy ja jestem szczęśliwy że nie mam znajomych takich jak ty? Tego nie wiem. Na pewno jestem szczęśliwy, że tak pochopnie jak ty nie oceniam obcych osób.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
812 Posty

(optimus reaktywacja)
Maniak
Ja co prawda place za swoj net jak i tel, gdyby jednak sasiad niezabezpieczyl swojej sieci a jej parametry bylyby zadowalajace( siec musi rowniez byc dostepna 24h) To nie mam oporow moralnych przed uzywaniem takowej. Problem z netem sasiada to glownie zanikajacy sygnal jak i niespodziewane braki dostepu, wiec bazowanie na niej na stale to glupota. Co do uzywania czyjegos tel bez jego wiedzy to mowie stanowcze nie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1557 Postów
Gct Kowalska
(Gct)
Maniak
Moroklumpen napisał:
Hilton napisał:

To w takim razie, jesli moj kolega z pracy zostawi na biurku swoj telefon (zupelnie niezabezpieczony) i wyjdzie do toalety na przyklad, to oznacza to, ze moge sobie dzwonic na jego koszt?
Jesli ktos nie zabezpieczyl sobie sieci haslem, to nie oznacza, ze mozna z niej korzystac jak ze swojej.
Owszem, moroklumpen, korzystanie z cudzych rzeczy jest zlodziejstwem i bezczelnoscia, z mysleniem jakie reprezentujesz daleko nie zajdziesz.
Jestem szczesliwa, ze nie mam takich znajomych.
A potem ludzie sie dziwia, dlaczego nazywani sa burakami za swoje cwaniacke zachowanie.


Hilton, przede wszystkim zauważ że wypowiedź opatrzyłem znakiem zapytania ponieważ do końca nie wyrobiłem sobie jeszcze zdania na ten temat i właśnie po to jest dyskusja żeby je sobie wyklarować.
Po drugie, zastanawiałem się nad tym zagadnieniem i nie jestem pewien czy można je porównywać np. do korzystania z cudzego telefonu leżącego na biurku.

Pod względem prawnym podejrzewam że korzystanie z niezabezpieczonej sieci nie jest przestępstwem, chociaż pewności nie mam.
Rozpatrując kwestię pod względem moralnym być może można by się spierać.
Tak już jest, że np. w obcym miejscu można sie zalogować do udostępnionej sieci i z niej korzystać. Niektóre z nich są tworzone specjalnie w tym celu np. przez władze miasta, inne są prywatne. Jeżeli ktoś nie zabezpiecza sieci, to chyba można przyjąć, że jest równoznaczne z tym że udostępnia ją innym.
A czy ja jestem szczęśliwy że nie mam znajomych takich jak ty? Tego nie wiem. Na pewno jestem szczęśliwy, że tak pochopnie jak ty nie oceniam obcych osób.


Nie wyrobiles sobie zdania na temat kozystania z cudzego internetu????
Czlowieku, zyjesz i pracujesz w Norwegii i nie jestes w stanie kupic sobie dostepu do internetu? Tylko rozmyslasz czy podlaczanie sie do cudzej sieci, tylko dlatego ze jest niezabezpieczona jest zlodziejstwem czy nie? Pleaseeeeeeeee....... Tylko nie pisz, ze masz interenet i tylko tak sobie rozmyslales
Nie tlumacz sie glupio i nie naskakuj na mnie, ze cie pochopnie ocenilam, bo ocenilam na spokojnie. Mialam i czasem nawet spotykam podobnych tobie, ktorzy wykorzystuja dobrodziejstwa do maksimum. Mozesz wytlumaczyc mi po co w ogole rozmyslac na uzywaniem cudzej sieci, zamiast kupic sobie swoja?
Juz pisalam, ze sa darmowe sieci na dworcu, w knajpkach, kawiarniach itp. stworzone dla gosci, turystow itp. Ja nie mam oporow z kozystania z nich jesli jestem na miescie, ale w domu mam internet, ktory sama oplacam.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok