Hilton skrev:
Nie wyrobiles sobie zdania na temat kozystania z cudzego internetu????
Czlowieku, zyjesz i pracujesz w Norwegii i nie jestes w stanie kupic sobie dostepu do internetu? Tylko rozmyslasz czy podlaczanie sie do cudzej sieci, tylko dlatego ze jest niezabezpieczona jest zlodziejstwem czy nie? Pleaseeeeeeeee....... Tylko nie pisz, ze masz interenet i tylko tak sobie rozmyslales
Nie tlumacz sie glupio i nie naskakuj na mnie, ze cie pochopnie ocenilam, bo ocenilam na spokojnie. Mialam i czasem nawet spotykam podobnych tobie, ktorzy wykorzystuja dobrodziejstwa do maksimum. Mozesz wytlumaczyc mi po co w ogole rozmyslac na uzywaniem cudzej sieci, zamiast kupic sobie swoja?
Juz pisalam, ze sa darmowe sieci na dworcu, w knajpkach, kawiarniach itp. stworzone dla gosci, turystow itp. Ja nie mam oporow z kozystania z nich jesli jestem na miescie, ale w domu mam internet, ktory sama oplacam.
Po prostu nie byłem do końca pewien co o tym sądzić bo się wcześniej nad tym nie zastanawiałem, a ty się czepiasz. Mam inne sprawy na głowie.
Nie "tłumaczę się" - jak to określasz, bo mi nie zależy na tym jakie masz o mnie zdanie.
A co do korzystania z cudzego Internetu to zastanowiłem się i moja opinia raczej skłania się w stronę poglądu takiego jak wyraził kolega wyżej, tzn. gdyby Internet sąsiada był niezabezpieczony i miał dobre parametry, nie miałbym oporu z korzystania z niego i nie uważam tego za złodziejstwo.
Sieć niezabezpieczona i widoczna publicznie = sieć udostępniona.
Ktoś może być Miłosiernym Samarytaninem i udostępniać ją świadomie tak jak mój znajomy Norweg który twierdzi że mu na tym nie zależy czy ktoś korzysta z jego WiFi albo niezabezpieczenie sieci może wiązać się z niewiedza lub głupotą-
Nie wyrobiles sobie zdania na temat kozystania z cudzego internetu????
Czlowieku, zyjesz i pracujesz w Norwegii i nie jestes w stanie kupic sobie dostepu do internetu? Tylko rozmyslasz czy podlaczanie sie do cudzej sieci, tylko dlatego ze jest niezabezpieczona jest zlodziejstwem czy nie? Pleaseeeeeeeee....... Tylko nie pisz, ze masz interenet i tylko tak sobie rozmyslales

Nie tlumacz sie glupio i nie naskakuj na mnie, ze cie pochopnie ocenilam, bo ocenilam na spokojnie. Mialam i czasem nawet spotykam podobnych tobie, ktorzy wykorzystuja dobrodziejstwa do maksimum. Mozesz wytlumaczyc mi po co w ogole rozmyslac na uzywaniem cudzej sieci, zamiast kupic sobie swoja?
Juz pisalam, ze sa darmowe sieci na dworcu, w knajpkach, kawiarniach itp. stworzone dla gosci, turystow itp. Ja nie mam oporow z kozystania z nich jesli jestem na miescie, ale w domu mam internet, ktory sama oplacam.
Po prostu nie byłem do końca pewien co o tym sądzić bo się wcześniej nad tym nie zastanawiałem, a ty się czepiasz. Mam inne sprawy na głowie.
Nie "tłumaczę się" - jak to określasz, bo mi nie zależy na tym jakie masz o mnie zdanie.
A co do korzystania z cudzego Internetu to zastanowiłem się i moja opinia raczej skłania się w stronę poglądu takiego jak wyraził kolega wyżej, tzn. gdyby Internet sąsiada był niezabezpieczony i miał dobre parametry, nie miałbym oporu z korzystania z niego i nie uważam tego za złodziejstwo.
Sieć niezabezpieczona i widoczna publicznie = sieć udostępniona.
Ktoś może być Miłosiernym Samarytaninem i udostępniać ją świadomie tak jak mój znajomy Norweg który twierdzi że mu na tym nie zależy czy ktoś korzysta z jego WiFi albo niezabezpieczenie sieci może wiązać się z niewiedza lub głupotą-