Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Doktorat w Trondheim - Norwegia

Czytali temat:
ReniaCh Milena Mil Ciekawaswiata (8883 niezalogowanych)
7 Postów
tomasz Migda
(szamot25)
Wiking
Witam,
Chciałbym rozpocząć doktorat z budownictwa w następnym roku w związku z tym mam parę pytań. Mam nadzieję, że ktoś się orientuje i mi pomoże

- Słyszałem, że doktorat w Norwegii jest płatny tzn otrzymuje się pensje. Czy to prawda czy jest to na zasadzie stypendium jak w Polsce tzn na studiach może być np 30 osób ale stypendium otrzymuje tylko pierwsze 15 czy też wszystkie przyjęte osoby otrzymują stypendia/pense

- Czy zdanie bergenstest jest wystarczające aby odnaleźć się w środowisku akademickim?

- Czy pomimo zdania bergenstest istnieje tzn rok ,,0'' w którym należy douczyć się jezyka Norweskiego

- Czy należy nadrabiać jakieś różnice programowe?(może zależy to od danego wydziału)

- Czy to prawda iż w Norwegii jest tylko jedna uczelnia techniczna w Trondheim?

- Czy to prawda iż w Norwegii przykłada się duże znaczenie do badań i praktycznego sposobu poznania i rozwiązania problemu.

- Jak wygląda rekrutacja, czy decyduje konkurs świadectw, oceny za studia, egzaminy wstępny? oraz czy należy mieć opinie od min 3ch prowadzących z dawnej uczelni a także czy odbywa się rozmowa wstępny z kandydatem

- Czy dyplomy i suplementy należy tłumaczyć na język norweski czy wystarczy tylko angielski.

I tak ogólnie czy może się ktoś podzielić wrażeniami i panującą atmosferą na uczelni


Pozdrawiam

TM
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 5  
Odpowiedz   Cytuj
3511 Postów

(Karol.Ky)
Maniak
-doktorat to praca, masz stypendium/pensje, jednak zalezne to jest od grantu i stanowiska.
- bergentest nie jest konieczenie wymagany do doktoratu, moze aplikowac znajac tylko angielski: test TEOFL, CAE.
- nie ma roku zeroego dla doktorantow, uczelnie organizuja platne kursy norweskiego na doktorantow.
- nie ma roznic programowych, nie tak znacznych, teoretycznei przez pierwsze 3-6 miesiecy masz czas na przygotowanie programu i siebie do badan. Doktorat trwa 3 lata, chyba,ze bedziesz dodatkowo pracowac na uczeli jako wykladowca cwiczenioweiec to 4.
- wazne jest praktyczne i samodzielne rozwiazanie tematu, problemu, (zalezy od promotora, jedni puszczaja samopas, inni kontroluja wszystko, moj jest po srodku, ale dal mi wolna reke)
- rekurtacja, tak jak konkurs swiadectw i przyjecie do rpacy w jednym, wybieraja najlepszego kandydata. Standardowa rozmow itp.
- co do dokumentow, wystarczyly zatwierdzone kopie dyplomu i suplementu: jezyk angieski i polski(oryginaln), dobrze meic zatwierdzone dokumenty przez NOKUT, dlugo to trwa.
- sam proces dlugo trwa, podania, dostarczanei dokumentow, i inne pierdoly...

Ogolnei ejst fajnie, nei zlauja kasy na sprzet i odczynniki, ale czesto wystepuja problemy natury technicznej. Jak to na doktoratach, jak jestes samodzielny, umiesz sam reperowac i ogarniasz temat to nie jest zle.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
sprzedajne karły
Polsza od ust sobie odejmowała, aby ich za darmo na magistrów wykształcić, aby ku rozwojowi Ojczyzny się przyczynili
ledwo papiery dostali to sprzedawczyki do Królestwa po korony uciekają
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -5  
Odpowiedz   Cytuj
3511 Postów

(Karol.Ky)
Maniak
jasta102 napisał:
sprzedajne karły
Polsza od ust sobie odejmowała, aby ich za darmo na magistrów wykształcić, aby ku rozwojowi Ojczyzny się przyczynili
ledwo papiery dostali to sprzedawczyki do Królestwa po korony uciekają



No i? Sam uciekles
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
tomasz Migda
(szamot25)
Wiking
Właśnie osoba z Uniwersytetu w Trondheim z którą rozmawiałem powiedziała mi, że angielski to za mało bo niektóre zajęcia prowadzone są tylko w języku norweskim i że nie trzeba certyfikatów jeżeli poświadczę, że uczyłem się języka ang min 7 lat.

btw ,,-doktorat to praca, masz stypendium/pensje, jednak zalezne to jest od grantu i stanowiska.''

co masz na myśli pisząc że, zależne od stanowiska? Jeżeli zaczynam doktorat to jestem doktorantem więc moje stanowisko to ,,doktorant'' innego objąć nie mogę.

Napisałeś też iż doktorat trwa 3-4 lata więc mogę otrzymywać pensję i nie muszę uczyć ?
Co to oznacz iż proces trwa dług? muszę już zacząć załatwiać papiery itd np w kwietniu?
Z czego w ogóle piszesz doktorat i który rok? ( pytam z czystej ciekawości )
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -3  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
tomasz Migda
(szamot25)
Wiking
jasta102 napisał:
sprzedajne karły
Polsza od ust sobie odejmowała, aby ich za darmo na magistrów wykształcić, aby ku rozwojowi Ojczyzny się przyczynili
ledwo papiery dostali to sprzedawczyki do Królestwa po korony uciekają


Heh zabawne jest to co mówisz patrząc na miejsce w którym się znajdujesz. Mi osobiście doktorat w Norwegii poleciło 2ch wykładowców z uczelni.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
3511 Postów

(Karol.Ky)
Maniak
szamot25 napisał:
Właśnie osoba z Uniwersytetu w Trondheim z którą rozmawiałem powiedziała mi, że angielski to za mało bo niektóre zajęcia prowadzone są tylko w języku norweskim i że nie trzeba certyfikatów jeżeli poświadczę, że uczyłem się języka ang min 7 lat.

btw ,,-doktorat to praca, masz stypendium/pensje, jednak zalezne to jest od grantu i stanowiska.''

co masz na myśli pisząc że, zależne od stanowiska? Jeżeli zaczynam doktorat to jestem doktorantem więc moje stanowisko to ,,doktorant'' innego objąć nie mogę.

Napisałeś też iż doktorat trwa 3-4 lata więc mogę otrzymywać pensję i nie muszę uczyć ?
Co to oznacz iż proces trwa dług? muszę już zacząć załatwiać papiery itd np w kwietniu?
Z czego w ogóle piszesz doktorat i który rok? ( pytam z czystej ciekawości )


Bo to mzoe byc jako etat, wewnetrzny, badz zewnetrzny. Osoby majace grant z ministerstwa/uczelni maja odrobine inne prawna niz np. doktoranci szpitalu, firm naftowych itp. Przykladowo w Stavanger administracja sama dokladnie nie wie jak to dziala. Zajec jako takich nie ma, trzbea tylko wyrobic bodajze 30 ECTS to tyle.

JA zlozyem papiery w lutym, rozmowe mialem w kwietniu, a zaczalem w pazdzierniku. Zalezy to do tego, czy ktos nei bedize chory w administracji itp. Ogolnie sie nie spiesza.

Doktorat trwa trzy lata, gdzy nie uczysz studentow.
Cztery, gdy masz z nimi zajecia.

Ja pisze z biologii molekularnej.

PS
tutaj na studia doktoranckie aplukuje sie jak do pracy, nei jak u nas, sprawdasz wolne etaty i aplikujesz.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
tomasz Migda
(szamot25)
Wiking
Czyli nie ma tak jak w Polsce że praktycznie pierwszy rok to same zajęcia z wyższej matematyki itd? Skupiam się tylko na problemach wynikających w doktoracie ? TO SUPER! I istnieje taka możliwość iż zewnętrzna firma pokryje moje badania? Np firma naftowa tak jak napisałeś więc wtedy także jestem zatrudniony na uczelni ale na innych prawach jak osoby które maja grant z ministerstwa tak ? i po trzech latach zdajesz kolokwium zaliczeniowe? Trochę to dziwne z jednej strony fajnie bo nie masz w sumie zajęć ale z drugiej zajęcia te pomagają czasami rozwiązać pewne problemy wynikające z doktoratu.

Składając papiery mówiłeś już dobrze po norwesku czy oparłeś wszystko na angielskim?

Więc to nie prawda że, tylko w Tronheim jest uczelnia techniczna a wujek google tak właśnie twierdzi. A jak Ci się widzi poziom norweskiej uczelni?
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
3511 Postów

(Karol.Ky)
Maniak
Moze tak byc, u mnie na wydziale studiuja osoby z grantami z unii europejakiej, ministerstwa, szpitala w Stavanger. Nie ma kolkwium zaliczeniowego. Doktorat mozesz obronic piszac prace monograficzna, zbior publilacji, monografia poparta publikacjami. Duzy nacisk kladzie sie na wlasne badania.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
szamot25 napisał:
jasta102 napisał:
sprzedajne karły
Polsza od ust sobie odejmowała, aby ich za darmo na magistrów wykształcić, aby ku rozwojowi Ojczyzny się przyczynili
ledwo papiery dostali to sprzedawczyki do Królestwa po korony uciekają


Heh zabawne jest to co mówisz patrząc na miejsce w którym się znajdujesz. Mi osobiście doktorat w Norwegii poleciło 2ch wykładowców z uczelni.

no odkrywane są nagrania co zwykli mawiać polscy ministrowie i wysocy urzędnicy
ale słów polskich autorytetów i elit nie można brać na poważnie
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok