wegetarianizm/zdrowe zywienie/spotkania kulinarne - Norwegia

Hej. Interesuje sie dietetyka. Nie jem miesa i uwielbiam gotowac,poznawac nowosci kulinarne. Chetnie utworzylabym grupe zainteresowanych wspolnym gotowaniem

Witaj, skoro interesujesz się dietetyka mam pytanko: czy suplementujesz swoja dietę witaminami z grupy B, skoro nie jesz mięsa?

Witam,
nie jem mięsa, natomiast jem ryby, jajka, nabiał i to wystarcza. Witaminy z grupy B występują w orzechach, nabiale, kaszach i to w zupełności wystarcza, nawet jeśli się jest weganem.

Na forum jest ju utworzona grupa wegetarianie, weganie, vegetar, vegan ja do niej nalee. Lecz jest to grupa raczej martwa nikt sie tam nie udziela.
Ja tez jestem wegetarianka i troszeczke veganka ( czasami zdarza mi sie jesc nabial glownie kefiry i ser zolty, ale staram sie z tym walczyc.

Ja ostatnio zakupilam witamine B-12, poniewaz ona jest odpowiedzialna tez za dobre samopoczucie wiec lykam codziennie.

hei...pozdrawiam wszystkich na tym forum..
mam pytanko techniczne, z jakich powodow postanowiliscie nie jesc potraw miesnych, bialkowych itd?
czy sprawdziliscie wczesnie(j np poprzez badania) to czy taka dieta bedzie akurat dla was kozystna?
czy moze raczej macie wstret do miesa ew, zabijania zwiezat?
bardezo jestem ciekaw.....

Beattrix napisał:
Na forum jest ju utworzona grupa wegetarianie, weganie, vegetar, vegan ja do niej nalee. Lecz jest to grupa raczej martwa nikt sie tam nie udziela.
Ja tez jestem wegetarianka i troszeczke veganka ( czasami zdarza mi sie jesc nabial glownie kefiry i ser zolty, ale staram sie z tym walczyc.

Ja ostatnio zakupilam witamine B-12, poniewaz ona jest odpowiedzialna tez za dobre samopoczucie wiec lykam codziennie.

Jeśli chcecie być latkoowowegetariankami, wegankami, czy jakąkolwiek odmianą, bądźcie rozważne. Szczególnie, jeśli dzieciom też chcecie serwować taką dietę. Nie wystarczy zrezygnować z produktów pochodzenia zwierzęcego - jak w każdej innej diecie, trzeba zbilansować swój jadłospis. Jeśli nie macie odpowiedniej wiedzy żywieniowej umówicie się do jakiegoś wykwalifikowanego dietetyka, gastroenterologa, poszukajcie artykułów, informacji o wiarygodnym pochodzeniu (np. w sieci krąży parę wywiadów z dr Witoldem Klemarczykiem). Jeśli wierzycie we własne możliwości, to mimo wszystko lepiej profilaktycznie łykać B12 i tak jak każdy Polak, na tradycyjnej diecie polskiej, od października do marca suplementować się witaminą D (klimat Polski czy Norwegii nie sprzyja tworzeniu witaminy D w naszej skórze, szczególnie gdy słońce świeci podczas 8h spędzonych w pracy, dlatego zaleca się w zimnych miesiącach suplementację).

Jeśli jesteś weganką z powodów etycznych - odradzam sery żółte. Do ich produkcji, a dokładnie do stworzenia skrzepu stosuje się podpuszczkę z żołądków przeżuwaczy.

buu napisał:...do stworzenia skrzepu stosuje się podpuszczkę z żołądków przeżuwaczy.
Z WAMI TO SIĘ NIE IDZIE NUDZIĆ ... ! .
---
Jako Wegetarianie i tym podobne inne szczepy , powinniście przy okazji z przyczyn ETYCZNYCH zrezygnować również z większości Damskich Kosmetyków ... !!!
---
Które są produkowane głównie na bazie naturalnych związków zwierzęcych ... !!!
Jak chociażby wyciągi z Kości różnych Ssaków ... !
---
To Taki sobie tylko drobny przykład .
---
Ktoś powyżej napisał iż nie je mięsa , tylko Ryby i jajka itd .
---
Czyżby jakiś Inny Katolik !? .
---
A ryby , kury itd. to nie zwierzęta !? .
---

Rozumiem odmienne poglądy, aczkolwiek można stosować dietę lactoowopescowegetariańską, lactoowowegetariańską, lactowegetariańską, owowegetariańską, czy wegańską z różnych powodów (niekoniecznie etycznych), od mody w gronie rówieśniczym począwszy, a kończąc na względach zdrowotnych. Nie namawiam do bycia wege, ani nie mam zamiaru "nawracać na mięso", bardziej mnie interesuje, by ludzie rozsądnie dbali o dietę.

a czy podobnie jak polski Sanepid uważasz jedzenie robaków za bardzo zdrowe?
Choć dla wielu Polaków szarańcza w tempurze z dodatkiem czerwonego curry, drewnojady w szynce parmeńskiej, szaszłyki z larw jedwabnika, drewnojadów i szarańczy nie brzmią apetycznie, to wkrótce możemy być zmuszeni się do nich przekonać. Naukowcy ostrzegają, że mięsa jest i będzie coraz mniej, dlatego za kilkadziesiąt lat nasze menu ulegnie sporym zmianom. W diecie Europejczyków znajdą się składniki od dawien dawna goszczące w kuchni azjatyckiej, afrykańskiej i Ameryki Południowej.

Na warszawskim Grochowie Jakub Urbański, właściciel Fabryki Owadów i ponad 360 metrów sześciennych pojemników z insektami hoduje specjalne owady przeznaczone do celów spożywczych. Choć pierwotnie trafiały one głównie do terrarystów, dziś jednym z jego klientów jest restauracja Co To To Je, która powstała miesiąc temu na warszawskim Ursynowie.

Już jakiś czas temu Urbański organizował spotkania, podczas których można było zasmakować grillowanych insektów, ale właściciel orientalnej restauracji poszedł o krok dalej i stworzył całe menu, które zawiera te niecodzienne składniki.

W karcie dań Co To To Je można znaleźć szarańczę, larwy mącznika, drewnojady, świerszcze i larwy jedwabnika. Do kuchni trafiają z Fabryki Owadów jeszcze żywe. Są w pełni zdrowe, przebadane i jadalne, w przeciwieństwie do tych owadów złapanych przypadkowo. - Tych jeść nikt nie powinien, mogą bowiem mieć pasożyty i bakterie - podkreśla Ewa Sikorska, menedżerka restauracji Co To To Je.
zdrowie.dziennik.pl/diety/artykuly/42093...ow-samo-zdrowie.html

skopowiales moje zdjecie jak ci proponowalem diete z owadami z Belgi
www.mojanorwegia.pl/forum/view/4/praca%2..._magazyn.html#276887