freakaa napisał:
retier1 napisał:
freakaa napisał:
Niektorzy niestety powinni sie kastrowac...
oczywiscie ze wplywa...taki "zakochany" w suczce w czasie cieczki pies potrafi nie jesc kilka dni..potrafi uciec(co jak wiadomo jest dla niego niebezpieczne)..ale to tylko instynkt a nie potrzeba
Jeśli to nie tajemnica,długo masz jakiegoś zwierzaka
6lat w Polsce Buldozka(wysterylizowana suczka,najukochanszy pies na swiecie..i bardzo szczesliwa)
4 lata w Norwegii cos w podobie bordera collie(rowniez wykastrowany,rowniez szczesliwy..chociaz troszke nerwowy)
Mój ma już 10latek i nigdy nie myślałem o czymś takim jak kastracja. Dla mnie jest to barbarzyństwo i wygodnictwo właścicieli tych zwierzaków,chyba że ze względu na agresywność. Gdzieś tam wspomniałaś o instynkcie. Nie wiem czy zauważyłaś że ten instynkt u ludzi działa już niemowlaka
retier1 napisał:
freakaa napisał:
Niektorzy niestety powinni sie kastrowac...
oczywiscie ze wplywa...taki "zakochany" w suczce w czasie cieczki pies potrafi nie jesc kilka dni..potrafi uciec(co jak wiadomo jest dla niego niebezpieczne)..ale to tylko instynkt a nie potrzeba
Jeśli to nie tajemnica,długo masz jakiegoś zwierzaka

6lat w Polsce Buldozka(wysterylizowana suczka,najukochanszy pies na swiecie..i bardzo szczesliwa)
4 lata w Norwegii cos w podobie bordera collie(rowniez wykastrowany,rowniez szczesliwy..chociaz troszke nerwowy)
Mój ma już 10latek i nigdy nie myślałem o czymś takim jak kastracja. Dla mnie jest to barbarzyństwo i wygodnictwo właścicieli tych zwierzaków,chyba że ze względu na agresywność. Gdzieś tam wspomniałaś o instynkcie. Nie wiem czy zauważyłaś że ten instynkt u ludzi działa już niemowlaka
