No i na koniec cos amerykańskiego:
1. "Druhny" - troche to przesadzone wylgarnym humorem, ale całośc jak najbardziej godan polecenia. Cos dla 30-tek, które sobie zycia nie ułóżyły.
2. "Debiutanci" - byłam wczoraj i bardzo sie cieszę, że sie w koncu wybrałam. 78-letni ojciec, pośmierci żony przyznaje sie w końcu synowi, że jest gejem. Syn tez zaczyna debiut życiowy w kwestii, w której wcześniej mu nie wychodziło. Szczerze polecam.
Byłam też niedawno na "Kobiecie, która pragnęła mężczyżny" Kino europejskie, ale z naszym polskim akcentem - Dorocińskim. Reklamowali jako thriller erotyczny, co jest grubo przesadzone. Można obejrzec, ale nie trzeba...a MELANCHOLIE obowiązkowo tak!
1. "Druhny" - troche to przesadzone wylgarnym humorem, ale całośc jak najbardziej godan polecenia. Cos dla 30-tek, które sobie zycia nie ułóżyły.
2. "Debiutanci" - byłam wczoraj i bardzo sie cieszę, że sie w koncu wybrałam. 78-letni ojciec, pośmierci żony przyznaje sie w końcu synowi, że jest gejem. Syn tez zaczyna debiut życiowy w kwestii, w której wcześniej mu nie wychodziło. Szczerze polecam.
Byłam też niedawno na "Kobiecie, która pragnęła mężczyżny" Kino europejskie, ale z naszym polskim akcentem - Dorocińskim. Reklamowali jako thriller erotyczny, co jest grubo przesadzone. Można obejrzec, ale nie trzeba...a MELANCHOLIE obowiązkowo tak!