Koszalin, bagicz, pasy startowe awaryjne, itd... jest gdzie polatać.
No frukty dopiero sie kupi, silnik tu w norwegii znalazłem, ale niestety z automatem co było baaaardzo częste w 1JZ. Na razie tylko stalaki gdzieś w garażu się walają, no i może jakieś wspomaganie z kolumna, bo dużo E30 było bez wspomagania.