Kurs norweskiego - Norwegia - s2

ulv72 napisał:
mdpsycholog napisał:
Ja chodze na kurs i jestem zadowolona,jesli umiesz troche jezyk to mozesz poprosic o przeniesienie na wyzszy poziom.
Nauczycielki sa przemile!Jest okazja porozmawiac po norwesku z ludzmi!Polecam!


wow ! to fajnie, ze chociaz na kursie mozna pogadac z ludzmi po norwesku...

w pracy, w sklepie, na ulicy itp. itd. ... no jakos sie nie da, niemozliwe zupelnie...zwlaszcza po norwesku...zwlaszcza tutaj w Norwegii

probowalas w ogole mdglowka ?
ulv72 napisał:
mdpsycholog napisał:
Ja chodze na kurs i jestem zadowolona,jesli umiesz troche jezyk to mozesz poprosic o przeniesienie na wyzszy poziom.
Nauczycielki sa przemile!Jest okazja porozmawiac po norwesku z ludzmi!Polecam!


wow ! to fajnie, ze chociaz na kursie mozna pogadac z ludzmi po norwesku...

w pracy, w sklepie, na ulicy itp. itd. ... no jakos sie nie da, niemozliwe zupelnie...zwlaszcza po norwesku...zwlaszcza tutaj w Norwegii

probowalas w ogole mdglowka ?
Genialnie powiedziane, ze tez na to nie wpadlam! Przeciez wszyscy dookola mowia po norwesku!
Ta moj drogi ale ja mowie o ludziach ktorzy ida do szkoly i jeszcze nie posluguja sie jezykiem na tyle sprawnie aby prowadzic konwersacje na ulicy czy wsklepie.Sa tez tacy ktorzy nie widza sensu w prowadzeniu rozmowy w sklepie o tym czy chce sie plastikowa torbe lub rachunek,bo pani ma nastepnego klienta!Nachalnosc w probie nawiazania dluzszej rozmowy z pania w sklepie moglaby sie zakonczyc kilomertowa kolejka glodnych ludzi, zmeczonych robiacych zakupy po pracy !
Na ulicy tez mozna porozmawiac np zapytac o godzine, pochwalic lub ponarzekac na pogode.
Ja mowie o rozmowie ktorej kazdy potrzebuje,w ktorej mozna sie wypowiedziec na dany temat !W szkole jezykowiej wiele osob nie mowi po angielsku wiec jedyna droga jest rozmowa po norwesku i calkiem sprawnie idzie bo wszyscy sie staraja zostac zrozumieni!Cos niesamowitego, sama bylam swiadkiem jak ludzie ktorzy nie znali norweskiego zupelnie i nigdy wczesniej nie rozmawiali w tym jezyku prowadza rozmowe po kilku lekcjach!

Na kursy warto chodzic bo sama nie nauczysz sie dobrze norweskiego, wbrew temu co tu niektorzy twierdza.

W NS oczywiscie sa rozni nauczyciele i nie wszyscy sa tacy mili czy tez potrafia dobrze uczyc.
Tak samo jak wszedzie.
Natomiast niewatpliwa zaleta NS jest to ze mozesz sie przeniesc do innej grupy, czy tez na inny dzien. W FU na to nie pozwalaja.

w FU tez pozwalaja na zmiane grupy....bez problemu

SAS napisał:
[quote]Na kursy warto chodzic bo sama nie nauczysz sie dobrze norweskiego, wbrew temu co tu niektorzy twierdza. quote]

Powiem tylko tyle ze jak przyjechalam do norwegi to nie bylo tak latwo zapisac sie na kurs norweskiego, wiec uczylam sie sama(12 lat temu)teraz jestem nauczycielka norweskiego i ucze polskie dzieci i doroslych, do tego pracuje jako tlumacz i nie uwazam ze norweski jest trudny, ale naprawde trzeba chciec sie uczyc i poswiecac minimum 0.5 - 1 godz. dziennie.I wazne jest by ogladac norweska telewizje i sluchac radia po norwesku a nie po polsku. naprawde pomaga.Dobra rada- norweskiego trzeba sie wslychac a nie wykowac!!! pozdrawiam