Mieszkanie w Polsce jako inwestycja: lokujemy pieniądze z Norwegii
Zakup nieruchomości w Polsce może okazać się dobrą inwestycją. fotolia.com - royalty free
Inwestycja, która się opłaca
„Dlaczego rynek mieszkaniowy? Nadal można tu zarobić wielokrotność oprocentowania możliwego do uzyskania na depozytach bankowych. Wiele zależy od ceny zakupu mieszkania, ale realne jest osiągnięcie rentowności 5-5,5 proc. w skali roku. Profesjonaliści, którzy stale monitorują rynek, odnotowują nawet wyższe stopy zwrotu”.
Jest w czym wybierać
Obecnie mieszkania w naszym kraju buduje się rekordowo szybko. Według danych GUS, w styczniu 2017 r. oddano do użytkowania o 12,5 proc. więcej mieszkań niż w styczniu roku 2016 r., kiedy to również odnotowano wzrost w stosunku do roku poprzedniego. Deweloperzy uzyskali w styczniu pozwolenie na budowę aż 8020 mieszkań, co stanowi wzrost o niemal 70 proc. w stosunku do roku poprzedniego.
Jak czytamy na stronie reas.pl, rok 2016 był rekordowym jeśli chodzi o sprzedaż mieszkań, a liczba transakcji sięgnęła 62 tysięcy. Takie wyniki mogą wróżyć, że tendencja do budowania dużej liczby mieszkań w Polsce się utrzyma.
Dobrą wiadomością jest również fakt, że początek roku charakteryzowały obniżki cen mieszkań na polskim rynku. Według danych opublikowanych w raporcie Metrohouse oraz Expandera na luty 2017, w większości dużych miast Polski, ceny mieszkań za m kw. uległy obniżeniu. Wyjątek stanowią Warszawa oraz Gdańsk.
Na weekend?
„Zwykle największym zainteresowaniem darzą [klienci – przyp. red.] największe polskie miasta lub rejony atrakcyjne pod względem turystycznym. Oprócz wynajmu długoterminowego zapytania dotyczą możliwości zakupu mieszkań, które można wynajmować np. turystom na krótsze wyjazdy – weekendy, pobyty tygodniowe”.
Ile można zarobić na wynajmie krótkoterminowym? Najwyższe ceny dotyczą miast najbardziej atrakcyjnych turystycznie. Przykładowo:
Apartament 2-pokojowy w Warszawie możemy wynająć nawet za 447 zł za dobę.
A może na dłużej?
Według raportu portalu Bankier.pl, ceny wynajmu mieszkań na polskim rynku mogą bardzo się od siebie różnić w zależności od lokalizacji. I tak przykładowo za mieszkanie o metrażu między 38 a 60 m kw. w Bydgoszczy zapłacimy średnio 1442 zł, w Poznaniu 1785 zł, a w Warszawie 2941 zł.
Miasto | 0-38 m2 | 38-60 m2 | 60-90 m2 |
---|---|---|---|
Kraków | 1 508,00 zł | 2 002,00 zł | 2 857,00 zł |
Katowice | 1 269,00 zł | 1 851,00 zł | 2 453,00 zł |
Lublin | 1 356,00 zł | 1 788,00 zł | 2 287,00 zł |
Wrocław | 1 725,00 zł | 2 349,00 zł | 2 983,00 zł |
Łódź | 984,00 zł | 1 526,00 zł | 2 257,00 zł |
Warszawa | 2 150,00 zł | 2 919,00 zł | 4 226,00 zł |
Poznań | 1 175,00 zł | 1 763,00 zł | 2 352,00 zł |
Gdańsk | 1 512,00 zł | 2 203,00 zł | 2 988,00 zł |
Szczecin | 1 194,00 zł | 1 588,00 zł | 2 174,00 zł |
Źródło: Bankier.pl
Przykłady? Mieszkanie trzypokojowe w Krakowie może przynieść dochód równy nawet 5 900 zł miesięcznie (opłaty eksploatacyjne oraz czynsz nie są bowiem wliczone w tę kwotę), w Poznaniu 4 800 zł to cena za elegancki 2-pokojowy apartament, a w Gdańsku wymagający najemca za miesiąc w 2-pokojowym mieszkaniu w centrum jest w stanie zapłacić 4 000 zł.
Tylko skąd wziąć na to pieniądze?
„Klient chciał wziąć kredyt, aby dołożyć do kupna mieszkania pod wynajem w Polsce, w którym na starość mógłby zamieszkać. Brakowało mu 150 000 koron – otrzymał pożyczkę. Po miesiącu ponownie skontaktował się z nami, ponieważ potrzebował jeszcze 70 000 koron i ponownie otrzymał pożyczkę”.
Jak mówi Justyna Muszyńska, takich przykładów jest wiele. Polacy mogą bowiem wziąć kredyt konsumencki nawet na 500 000 koron i przeznaczyć go właśnie na zakup lub dofinansowanie zakupu mieszkania w Polsce.
Konsumencki w Norwegii czy hipoteczny w Polsce?
Choć procedura wnioskowania o taki rodzaj kredytu hipotecznego wygląda podobnie jak w przypadku osób mieszkających i pracujących w Polsce, wiąże się ona z kilkoma dodatkowymi czynnościami, które mogą skomplikować cały proces. Osoba zatrudniona w Norwegii, która bierze kredyt walutowy w polskim banku, musi się liczyć z koniecznością dostarczenia tłumaczeń przysięgłych części dokumentów dochodowych, takich jak umowa o pracę czy wyciągi z kont bankowych. To także konieczność przynajmniej dwóch wizyt w kraju, co wiąże się z poświęceniem wolnego czasu oraz dodatkowych funduszy.
Kredyt hipoteczny w Polsce niesie ze sobą pewne ograniczenia pod względem wkładu własnego i okresu kredytowania. W przypadku osób posiadających 40 proc. wkładu własnego kredyt udzielany jest na 20 lat, przy 30 proc. wkładu – na 15 lat. Osoby zatrudnione w Polsce mogą natomiast wnioskować o rozłożenie kredytu nawet na 30 lat spłaty.
Jak tłumaczy Agnieszka Kubicka, doradca kredytowy MultiNOR, kredyt konsumencki w Norwegii uzyskuje się w krótszym czasie niż hipoteczny w Polsce, a w przypadku zakupu mieszkania termin często okazuje się najważniejszy:
„Kredyt konsumencki w Norwegii załatwia się bardzo szybko, natomiast na kredyt hipoteczny w Polsce trzeba trochę poczekać ze względu na ilość potrzebnych dokumentów i czas działania banków. Klienci często znajdują dobrą ofertę na mieszkanie i pieniądze są im potrzebne jak najszybciej”.
Tak było w przypadku jednej z klientek, która na załatwienie formalności związanych z zakupem nowego mieszkania miała jedynie tydzień. Po tym terminie mieszkanie by przepadło.
„W tak krótkim czasie o załatwieniu kredytu hipotecznego w Polsce można jedynie pomarzyć.” – mówi Agnieszka Kubicka.
Mieszkać w jednym kraju, wynajmować w drugim? Żaden problem
Na rynku istnieje wiele firm, które zajmują się zarządzaniem najmem i odciążają właścicieli mieszkań ze wszystkich związanych z tym obowiązków. Jest to oczywiście dodatkowy wydatek, daje nam jednak większą pewność przychodów, zwiększa nasze poczucie bezpieczeństwa i zdejmuje z naszych barków wiele obowiązków niemożliwych do wykonania z zagranicy. Ostatecznie takie rozwiązanie się opłaca, ponieważ niweluje koszty związane np. z dojazdami z Norwegii.
W Norwegii się nie opłaca
Sami Norwegowie zamiast wynajmować, wolą kupować własne mieszkania. Według Aftenposten 84 proc. Norwegów mieszka w domu lub mieszkaniu, którego są właścicielami.
Dodatkowy dochód, bezpieczna emerytura
Dzięki stałym korzyściom finansowym inwestycja przyniesie nam środki, które można wykorzystywać na bieżąco lub odkładać z myślą np. o emeryturze.
Kolejną dobrą stroną posiadania nieruchomości w Polsce jest większe bezpieczeństwo. Jeżeli w przyszłości zdecydujemy się na powrót do kraju, będzie na nas czekało własne mieszkanie, a problem z poszukiwaniami nowego lokum sam się rozwiąże.
Sprawdź, jak otrzymać kredyt w Norwegii!
To może Cię zainteresować
14-09-2018 01:12
14-09-2017 21:05
24
0
Zgłoś
19-08-2017 11:44
5
0
Zgłoś