Podczas podróży bardzo łatwo wpaść w „pułapkę walutową”.
fotolia.com - royalty free
Wiele osób daje się zwieść niekorzystnym kursom wymiany walut podczas zagranicznych podróży. Według danych norweskiego Centralnego Biura Statystycznego oraz badań Sparebanken Vest z 2016 roku Norwegowie tracą w ten sposób nawet miliard koron rocznie.
Sezon wakacyjny trwa już w najlepsze, dlatego podpowiadamy, w jakiej walucie najlepiej płacić podczas wakacyjnego pobytu za granicą, a także czym jest korzystniej – kartą? A może gotówką?
Korony droższą alternatywą
Gdy płacimy kartą w zagranicznym sklepie lub wypłacamy
pieniądze z bankomatu, zawsze pojawia się pytanie, jaką walutę wybieramy
.Najlepiej odrzucić opcję płatności w koronach norweskich i wybrać lokalną walutę. Kto chciałby mieć kiepski kurs wymiany, skoro możne mieć taki, który kosztuje mniej?~Jorge Jensen, dyrektor ds. finansów w Norweskiej Federacji Konsumentów (Forbrukerrådet)
Jensen tłumaczy, że podczas podróży bardzo łatwo jest wpaść w „pułapkę walutową”, co może okazać się kosztowne dla naszego portfela.
Pułapki w bankomatach
W wielu bankomatach możemy spotkać się z różnego rodzaju oznaczeniami, które, w teorii, mają nam ułatwić wypłacenie pieniędzy.
Kolorowe flagi, strzałki czy komunikaty, które pojawiają się w momencie wyboru waluty, mają jednak często za zadanie skłonić nas do wyboru droższej opcji.
Decydując się w bankomacie na skorzystanie z norweskiego kursu, musimy liczyć się z tym, że będzie on o 6-7 proc. wyższy niż standardowy kurs przy płatności kartą.
Z czego wynikają różnice kursów?
Gdy wybieramy lokalną walutę, korzystamy z oficjalnego kursu elektronicznego, który aktualizowany jest każdego dnia. Do niego dokładana jest jedynie niewielka marża.
Jeśli zdecydujemy się jednak na płatność w swojej walucie, godzimy się na kurs wymiany, który ustalony jest przez sklepy czy restauracje. Z reguły jest on dużo mniej korzystny niż ten oficjalny.
Uwaga na bankomaty i kantory
Jeśli chcemy zaopatrzyć się w zagraniczną gotówkę przed wyjazdem, najlepiej jest unikać bankomatów. Bardzo niekorzystne kursy sprawiają, że o wiele lepszym rozwiązaniem będzie wybranie pieniędzy już na miejscu. Należy jednak pamiętać, aby nie używać w tym celu
kart kredytowych, z których banki pobierają zazwyczaj dodatkowe opłaty, ale kart bankomatowych lub debetowych.
Ostrożność trzeba także zachować w przypadku kantorów. Wiele z nich kusi klientów brakiem prowizji jednak oferują bardzo złe kursy wymiany. Może się to zatem okazać o wiele droższą opcją.