7 powodów, dla których Polacy biorą pożyczki w norweskich bankach
Polacy coraz częściej sięgają po kredyt konsumencki w koronach MN
Ale Norwegowie nie boją się życia na kredyt. Dobre zarobki i bezpieczeństwo zatrudnienia zachęcają do sięgania po zastrzyki szybkiej gotówki na dodatkowe potrzeby. Rośnie zwłaszcza popularność kredytów konsumenckich, tzw. forbrukslån, przeznaczanych na doraźne cele. W pierwszej połowie 2016 roku Norwegowie pożyczyli średnio 133 000 NOK w formie takich pożyczek, wynika z danych Zmarta Group. To wzrost o 21 proc. w stosunku do poprzedniego roku.
Część kredytowego miksu
Teraz także Polacy w Norwegii idą w ślady gospodarzy i przejmują ich nawyki finansowe.
– Obserwujemy rosnącą popularność kredytów konsumenckich wśród naszych klientów – mówi Justyna Muszyńska, doradca ds. kredytów, nowej porównywarki ofert pożyczkowych banków uruchomionej przez firmę Multinor finans.
Powód 1: Zakup nieruchomości w Polsce
Bardzo duża część Polaków pracujących w Norwegii decyduje się na wykorzystanie kredytu konsumenckiego właśnie na zakup mieszkania albo budowę domu w Polsce. Norweskiego banku nie muszą informować, na co przeznaczą pieniądze. Z kolei w Polsce oferta kredytów hipotecznych dla osób zarabiających w obcej walucie jest niezwykle ograniczona. Procedury kredytowe są skomplikowane i wymagają osobistych wizyt. Łatwiej więc zaciągnąć nawet kilka pożyczek w koronach i wydać te pieniądze w kraju.
– Mieliśmy klientkę, która chciała uzyskać pożyczkę konsumencką w wysokości 500 000 NOK na zakup mieszkania w Polsce. Nie otrzymała jednak tak wysokiej oferty. Od banków wpłynęło kilka ofert na 250 000 NOK. Klientka przyjęła dwie z nich i ostatecznie uzyskała taką kwotę, jakiej potrzebowała na zakup mieszkania w Polsce – opowiada Grzybowska. – Klienci traktują to jako inwestycję pod wynajem albo zabezpieczenie na przyszłość – dodaje.
Powód 2: Remont mieszkania w Norwegii
– Klient chciał wyremontować dom swoim rodzicom, którzy zostali w Polsce. Złożył wniosek o 250 000 NOK i otrzymał propozycję zgodną z jego preferencjami – opowiada Muszyńska.
Powód 3. Zakup używanego auta w Norwegii
– Jeśli samochód jest drogi, to fullcasko warto wziąć. Ale jeśli jest z komisu, to się nie opłaca. Klienci, którzy kupują używany samochód często decydują się na finansowanie zakupu przez kredyt konsumencki, bo mogą wtedy wybrać o wiele tańsze, podstawowe ubezpieczenie – uświadamia Muszyńska.
Jeśli mają niewystarczające własne oszczędności, wtedy brakującą kwotę rzędu 70 –100 000 NOK uzupełniają właśnie kredytem konsumenckim.
– To bardzo duża oszczędność, zwłaszcza dla przyszłego właściciela pierwszego samochodu, któremu nie przysługują jeszcze zniżki na ubezpieczenie – podsumowuje Muszyńska.
Powód 4. Daleka wycieczka
– Klient zgłasza się do nas o 9:00 z uzupełnionym formularzem i załączonymi dokumentami. My wysyłamy zapytanie do banku, o 11:00 są oferty, które on akceptuje po 15 minutach. O 12:00 podpisuje umowę, a o 14:00 ma pieniądze na koncie – opowiada Muszyńska.
Powód 5. Wydatki okazjonalne: ślub, chrzciny, dentysta
– Mieliśmy klienta, który pilnie potrzebował kredytu na operację swojej ciotki – przypomina sobie Muszyńska.
Wesela na 200 osób, chrzciny, na które zaprasza się całą rodzinę – to kolejne przykłady sporych okazjonalnych wydatków, kiedy pomaga kredyt w koronach. Pożyczki na prezenty świąteczne czy urodzinowe to zwykle mniejsze sumy, ale również częste powody sięgania po pożyczkę.
No i własne marzenia. Na nie także czasem brakuje gotówki. Zakup motoru, quada, łodzi motorowej stawia Polaków w jednym rzędzie z norweskim konsumentem, który chętnie finansuje takie wydatki krótkoterminowym kredytem konsumenckim.
Powód 6. Własny biznes lub inwestycja
– Klient planuje przejście na własną działalność jednak nie ma oszczędności na zakup maszyn. Wnioskuje o 250 000 NOK, będąc jeszcze na etacie, i otrzymuje ciekawą propozycję od banku – Grzybowska opisuje typowy scenariusz.
Polacy przeznaczają też kredyt konsumencki na różne inne inwestycje, z których spodziewają się szybkiego zwrotu. – Klienci opowiadają nam, że mają szansę zainwestować gdzieś szybko pieniądze z możliwością zysku i szybkiej spłaty pożyczki. Planują, że spłacą taką pożyczkę nawet w ciągu kilku miesięcy. Oczywiście o tym, jaka to inwestycja, najczęściej nas nie informują – dodaje Grzybowska.
Powód 7. Refinansering – jedna pożyczka zamiast wielu
– Jeden z naszych klientów był zadłużony na sześciu kartach kredytowych na różne kwoty: 25 000, 80 000, 60 000, 10 000, 20 000 i 50 000 NOK. Złożył więc u nas wniosek o kredyt konsumencki w wysokości 245 000 NOK ze spłatą w ciągu pięciu lat, po to, żeby spłacić te wcześniejsze długi. Od banku otrzymał propozycję spłaty wszystkich zadłużeń na następujących warunkach: oprocentowanie nominalne 11,50 proc., oprocentowanie rzeczywiste 12,96 proc. – opowiada Muszyńska. – To było bardzo korzystne rozwiązanie, z którego klient korzystał.
Trzeba jednak pamiętać, że refinansować można tylko pożyczki zaciągnięte w Norwegii.
3 proste kroki do uzyskania pożyczki
Platforma pożyczkowa Multinor finans oferuje dodatkowo obsługę w języku polskim. Klient najpierw wybiera kwotę pożyczki i okres spłaty. Potem czeka na kontakt konsultanta, żeby potwierdzić zapytanie. Kiedy spłyną odpowiedzi od banków – może to się stać nawet samego dnia, w którym złożono wniosek – klient wybiera najlepszą ofertę.
– Wypełnić formularz, załączyć wymagane dokumenty, wybrać ofertę, podpisać umowę – tak w skrócie wygląda procedura składania wniosku o kredyt konsumencki – podsumowuje Muszyńska.
Kto może dostać pożyczkę w Norwegii?
– Zależy to od wymagań banku, który rozpatruje każdego klienta indywidualnie – mówi Muszyńska. – Warto składać zapytania, żeby po prostu sprawdzić, czy przysługuje nam pożyczka – dodaje.
Artykuł powstał we współpracy z firmą Multinor finans.
To może Cię zainteresować