Finanse i kredyty
7 powodów, dla których Polacy biorą pożyczki w norweskich bankach

Polacy coraz częściej sięgają po kredyt konsumencki w koronach MN
Norwegowie nie stronią od kredytów. Remont mieszkania, wycieczka do ciepłych krajów, zakup łodzi – na te cele chętnie i bez obaw biorą krótkoterminowe pożyczki. Co ciekawe, również wśród Polaków w Norwegii rośnie popularność tzw. forbrukslån, czyli kredytów konsumenckich. Jednak powody, dla których nasi rodacy po nie sięgają, są nieco inne.
Norwegowie gonią Amerykanów, wynika z danych norweskiego urzędu statystycznego SSB. Trzy kredyty, pięć kart kredytowych, co miesiąc kilka rat spłaty.
Ale Norwegowie nie boją się życia na kredyt. Dobre zarobki i bezpieczeństwo zatrudnienia zachęcają do sięgania po zastrzyki szybkiej gotówki na dodatkowe potrzeby. Rośnie zwłaszcza popularność kredytów konsumenckich, tzw. forbrukslån, przeznaczanych na doraźne cele. W pierwszej połowie 2016 roku Norwegowie pożyczyli średnio 133 000 NOK w formie takich pożyczek, wynika z danych Zmarta Group. To wzrost o 21 proc. w stosunku do poprzedniego roku.
Ale Norwegowie nie boją się życia na kredyt. Dobre zarobki i bezpieczeństwo zatrudnienia zachęcają do sięgania po zastrzyki szybkiej gotówki na dodatkowe potrzeby. Rośnie zwłaszcza popularność kredytów konsumenckich, tzw. forbrukslån, przeznaczanych na doraźne cele. W pierwszej połowie 2016 roku Norwegowie pożyczyli średnio 133 000 NOK w formie takich pożyczek, wynika z danych Zmarta Group. To wzrost o 21 proc. w stosunku do poprzedniego roku.
Część kredytowego miksu
Istnieje wiele mitów związanych z kredytami konsumenckimi, które warto odczarować. Przede wszystkim forbrukslån to jedno z rozsądnych rozwiązań finansowych na rynku i ma znacznie niższe oprocentowanie (średnio 11 proc.) niż standardowe karty kredytowe (ok. 25 proc.). W przeciwieństwie do naszych rodzimych “chwilówek” udzielanych przez parabanki, kredytobiorca w Norwegii otrzymuje gotówkę od banku i nie musi obawiać się, że oprocentowanie nagle wzrośnie do 50 proc. Takie pożyczki w Norwegii stały się częścią miksu kredytowego współczesnego konsumenta. Sięgają po nie osoby, które potrzebują pieniędzy szybko i na krótki okres. I mało kto wie, że ponad 98 proc. wszystkich kredytów konsumenckich jest spłacane.
Teraz także Polacy w Norwegii idą w ślady gospodarzy i przejmują ich nawyki finansowe.
– Obserwujemy rosnącą popularność kredytów konsumenckich wśród naszych klientów – mówi Justyna Muszyńska, doradca ds. kredytów, nowej porównywarki ofert pożyczkowych banków uruchomionej przez firmę Multinor finans.
Teraz także Polacy w Norwegii idą w ślady gospodarzy i przejmują ich nawyki finansowe.
– Obserwujemy rosnącą popularność kredytów konsumenckich wśród naszych klientów – mówi Justyna Muszyńska, doradca ds. kredytów, nowej porównywarki ofert pożyczkowych banków uruchomionej przez firmę Multinor finans.
Powód 1: Zakup nieruchomości w Polsce
– Jeden z naszych klientów potrzebował 100 tys. PLN na dokończenie budowy domu pod Puckiem. Za maksymalną kwotę pożyczki w koronach, 500 000 NOK, w Polsce można już kupić porządne mieszkanie – mówi Weronika Grzybowska, doradca ds. kredytów w firmie Multinor finans.
Bardzo duża część Polaków pracujących w Norwegii decyduje się na wykorzystanie kredytu konsumenckiego właśnie na zakup mieszkania albo budowę domu w Polsce. Norweskiego banku nie muszą informować, na co przeznaczą pieniądze. Z kolei w Polsce oferta kredytów hipotecznych dla osób zarabiających w obcej walucie jest niezwykle ograniczona. Procedury kredytowe są skomplikowane i wymagają osobistych wizyt. Łatwiej więc zaciągnąć nawet kilka pożyczek w koronach i wydać te pieniądze w kraju.
– Mieliśmy klientkę, która chciała uzyskać pożyczkę konsumencką w wysokości 500 000 NOK na zakup mieszkania w Polsce. Nie otrzymała jednak tak wysokiej oferty. Od banków wpłynęło kilka ofert na 250 000 NOK. Klientka przyjęła dwie z nich i ostatecznie uzyskała taką kwotę, jakiej potrzebowała na zakup mieszkania w Polsce – opowiada Grzybowska. – Klienci traktują to jako inwestycję pod wynajem albo zabezpieczenie na przyszłość – dodaje.
Bardzo duża część Polaków pracujących w Norwegii decyduje się na wykorzystanie kredytu konsumenckiego właśnie na zakup mieszkania albo budowę domu w Polsce. Norweskiego banku nie muszą informować, na co przeznaczą pieniądze. Z kolei w Polsce oferta kredytów hipotecznych dla osób zarabiających w obcej walucie jest niezwykle ograniczona. Procedury kredytowe są skomplikowane i wymagają osobistych wizyt. Łatwiej więc zaciągnąć nawet kilka pożyczek w koronach i wydać te pieniądze w kraju.
– Mieliśmy klientkę, która chciała uzyskać pożyczkę konsumencką w wysokości 500 000 NOK na zakup mieszkania w Polsce. Nie otrzymała jednak tak wysokiej oferty. Od banków wpłynęło kilka ofert na 250 000 NOK. Klientka przyjęła dwie z nich i ostatecznie uzyskała taką kwotę, jakiej potrzebowała na zakup mieszkania w Polsce – opowiada Grzybowska. – Klienci traktują to jako inwestycję pod wynajem albo zabezpieczenie na przyszłość – dodaje.
Powód 2: Remont mieszkania w Norwegii
Małżeństwo już na emeryturze, on Norweg, ona Polka, od dawna mają swój dom w Norwegii, ale postanowili go w końcu wyremontować. Kwota, jaką mogą uzyskać, zależy od tego jak duży jest dom i jak obszerny ma być remont. W tym przypadku wystarczyło około 200 000 NOK.
– Klient chciał wyremontować dom swoim rodzicom, którzy zostali w Polsce. Złożył wniosek o 250 000 NOK i otrzymał propozycję zgodną z jego preferencjami – opowiada Muszyńska.
– Klient chciał wyremontować dom swoim rodzicom, którzy zostali w Polsce. Złożył wniosek o 250 000 NOK i otrzymał propozycję zgodną z jego preferencjami – opowiada Muszyńska.
Powód 3. Zakup używanego auta w Norwegii
Justyna Muszyńska, doradca ds. kredytów w Multinor finans, przytacza też przykłady osób, które dzięki kredytom konsumenckim sfinansowały zakup samochodu na korzystniejszych warunkach. W przypadku dedykowanego kredytu na samochód bank automatycznie narzuca fullcasko, czyli jedną z najdroższych opcji ubezpieczenia. Kredyt konsumencki pozwala to ominąć, pozwalając na samodzielny wybór ubezpieczenie spośród szerokiej oferty rynkowej.
– Jeśli samochód jest drogi, to fullcasko warto wziąć. Ale jeśli jest z komisu, to się nie opłaca. Klienci, którzy kupują używany samochód często decydują się na finansowanie zakupu przez kredyt konsumencki, bo mogą wtedy wybrać o wiele tańsze, podstawowe ubezpieczenie – uświadamia Muszyńska.
Jeśli mają niewystarczające własne oszczędności, wtedy brakującą kwotę rzędu 70 –100 000 NOK uzupełniają właśnie kredytem konsumenckim.
– To bardzo duża oszczędność, zwłaszcza dla przyszłego właściciela pierwszego samochodu, któremu nie przysługują jeszcze zniżki na ubezpieczenie – podsumowuje Muszyńska.
– Jeśli samochód jest drogi, to fullcasko warto wziąć. Ale jeśli jest z komisu, to się nie opłaca. Klienci, którzy kupują używany samochód często decydują się na finansowanie zakupu przez kredyt konsumencki, bo mogą wtedy wybrać o wiele tańsze, podstawowe ubezpieczenie – uświadamia Muszyńska.
Jeśli mają niewystarczające własne oszczędności, wtedy brakującą kwotę rzędu 70 –100 000 NOK uzupełniają właśnie kredytem konsumenckim.
– To bardzo duża oszczędność, zwłaszcza dla przyszłego właściciela pierwszego samochodu, któremu nie przysługują jeszcze zniżki na ubezpieczenie – podsumowuje Muszyńska.
Powód 4. Daleka wycieczka
Gran Canaria, Dominikana, Tajlandia – wymarzona wycieczka do ciepłych krajów kosztuje ekstra. Śledzimy więc oferty last minute, a jeśli okazja jest dobra, pieniądze potrzebne są od razu.
– Klient zgłasza się do nas o 9:00 z uzupełnionym formularzem i załączonymi dokumentami. My wysyłamy zapytanie do banku, o 11:00 są oferty, które on akceptuje po 15 minutach. O 12:00 podpisuje umowę, a o 14:00 ma pieniądze na koncie – opowiada Muszyńska.
– Klient zgłasza się do nas o 9:00 z uzupełnionym formularzem i załączonymi dokumentami. My wysyłamy zapytanie do banku, o 11:00 są oferty, które on akceptuje po 15 minutach. O 12:00 podpisuje umowę, a o 14:00 ma pieniądze na koncie – opowiada Muszyńska.
Powód 5. Wydatki okazjonalne: ślub, chrzciny, dentysta
Pomoc rodzinie w trudnych sytuacjach, np. w przypadku choroby, to kolejny popularny cel, na który Polacy sięgają po kredyty konsumenckie.
– Mieliśmy klienta, który pilnie potrzebował kredytu na operację swojej ciotki – przypomina sobie Muszyńska.
Wesela na 200 osób, chrzciny, na które zaprasza się całą rodzinę – to kolejne przykłady sporych okazjonalnych wydatków, kiedy pomaga kredyt w koronach. Pożyczki na prezenty świąteczne czy urodzinowe to zwykle mniejsze sumy, ale również częste powody sięgania po pożyczkę.
No i własne marzenia. Na nie także czasem brakuje gotówki. Zakup motoru, quada, łodzi motorowej stawia Polaków w jednym rzędzie z norweskim konsumentem, który chętnie finansuje takie wydatki krótkoterminowym kredytem konsumenckim.
– Mieliśmy klienta, który pilnie potrzebował kredytu na operację swojej ciotki – przypomina sobie Muszyńska.
Wesela na 200 osób, chrzciny, na które zaprasza się całą rodzinę – to kolejne przykłady sporych okazjonalnych wydatków, kiedy pomaga kredyt w koronach. Pożyczki na prezenty świąteczne czy urodzinowe to zwykle mniejsze sumy, ale również częste powody sięgania po pożyczkę.
No i własne marzenia. Na nie także czasem brakuje gotówki. Zakup motoru, quada, łodzi motorowej stawia Polaków w jednym rzędzie z norweskim konsumentem, który chętnie finansuje takie wydatki krótkoterminowym kredytem konsumenckim.
Powód 6. Własny biznes lub inwestycja
Często Polakom marzy się własny biznes w Norwegii: salon fryzjerski, usługi budowlane, sklep internetowy. Prywatna firma wymaga jednak inwestycji.
– Klient planuje przejście na własną działalność jednak nie ma oszczędności na zakup maszyn. Wnioskuje o 250 000 NOK, będąc jeszcze na etacie, i otrzymuje ciekawą propozycję od banku – Grzybowska opisuje typowy scenariusz.
Polacy przeznaczają też kredyt konsumencki na różne inne inwestycje, z których spodziewają się szybkiego zwrotu. – Klienci opowiadają nam, że mają szansę zainwestować gdzieś szybko pieniądze z możliwością zysku i szybkiej spłaty pożyczki. Planują, że spłacą taką pożyczkę nawet w ciągu kilku miesięcy. Oczywiście o tym, jaka to inwestycja, najczęściej nas nie informują – dodaje Grzybowska.
– Klient planuje przejście na własną działalność jednak nie ma oszczędności na zakup maszyn. Wnioskuje o 250 000 NOK, będąc jeszcze na etacie, i otrzymuje ciekawą propozycję od banku – Grzybowska opisuje typowy scenariusz.
Polacy przeznaczają też kredyt konsumencki na różne inne inwestycje, z których spodziewają się szybkiego zwrotu. – Klienci opowiadają nam, że mają szansę zainwestować gdzieś szybko pieniądze z możliwością zysku i szybkiej spłaty pożyczki. Planują, że spłacą taką pożyczkę nawet w ciągu kilku miesięcy. Oczywiście o tym, jaka to inwestycja, najczęściej nas nie informują – dodaje Grzybowska.
Powód 7. Refinansering – jedna pożyczka zamiast wielu
Kredyt konsumencki pozwala też na refinansowanie wcześniejszych długów. Najprościej mówiąc, refinansowanie oznacza, że zamiast spłacać wcześniej zaciągnięte pożyczki lub zobowiązania z kart kredytowych zamieniamy je na jeden kredyt.
– Jeden z naszych klientów był zadłużony na sześciu kartach kredytowych na różne kwoty: 25 000, 80 000, 60 000, 10 000, 20 000 i 50 000 NOK. Złożył więc u nas wniosek o kredyt konsumencki w wysokości 245 000 NOK ze spłatą w ciągu pięciu lat, po to, żeby spłacić te wcześniejsze długi. Od banku otrzymał propozycję spłaty wszystkich zadłużeń na następujących warunkach: oprocentowanie nominalne 11,50 proc., oprocentowanie rzeczywiste 12,96 proc. – opowiada Muszyńska. – To było bardzo korzystne rozwiązanie, z którego klient korzystał.
Trzeba jednak pamiętać, że refinansować można tylko pożyczki zaciągnięte w Norwegii.
– Jeden z naszych klientów był zadłużony na sześciu kartach kredytowych na różne kwoty: 25 000, 80 000, 60 000, 10 000, 20 000 i 50 000 NOK. Złożył więc u nas wniosek o kredyt konsumencki w wysokości 245 000 NOK ze spłatą w ciągu pięciu lat, po to, żeby spłacić te wcześniejsze długi. Od banku otrzymał propozycję spłaty wszystkich zadłużeń na następujących warunkach: oprocentowanie nominalne 11,50 proc., oprocentowanie rzeczywiste 12,96 proc. – opowiada Muszyńska. – To było bardzo korzystne rozwiązanie, z którego klient korzystał.
Trzeba jednak pamiętać, że refinansować można tylko pożyczki zaciągnięte w Norwegii.
3 proste kroki do uzyskania pożyczki
Procedura uzyskania kredytu konsumenckiego jest w Norwegii bardzo prosta. Najprościej zrobić to przez BankID. Wtedy nie trzeba czekać na dokumenty do podpisu w formie papierowej (norweskie banki wysyłają je pocztą wraz z opłaconą kopertą zwrotną).
Platforma pożyczkowa Multinor finans oferuje dodatkowo obsługę w języku polskim. Klient najpierw wybiera kwotę pożyczki i okres spłaty. Potem czeka na kontakt konsultanta, żeby potwierdzić zapytanie. Kiedy spłyną odpowiedzi od banków – może to się stać nawet samego dnia, w którym złożono wniosek – klient wybiera najlepszą ofertę.
– Wypełnić formularz, załączyć wymagane dokumenty, wybrać ofertę, podpisać umowę – tak w skrócie wygląda procedura składania wniosku o kredyt konsumencki – podsumowuje Muszyńska.
Platforma pożyczkowa Multinor finans oferuje dodatkowo obsługę w języku polskim. Klient najpierw wybiera kwotę pożyczki i okres spłaty. Potem czeka na kontakt konsultanta, żeby potwierdzić zapytanie. Kiedy spłyną odpowiedzi od banków – może to się stać nawet samego dnia, w którym złożono wniosek – klient wybiera najlepszą ofertę.
– Wypełnić formularz, załączyć wymagane dokumenty, wybrać ofertę, podpisać umowę – tak w skrócie wygląda procedura składania wniosku o kredyt konsumencki – podsumowuje Muszyńska.
Kto może dostać pożyczkę w Norwegii?
Praktycznie każdy, kto posiada stały numer personalny i jest zameldowany w Norwegii. Kredyt konsumencki przyznawany jest z reguły osobom, które posiadają dochody z tytułu pracy. Jednak możliwe jest również uzyskanie pożyczki na zasiłku dla bezrobotnych albo rehabilitacyjnym (AAP).
– Zależy to od wymagań banku, który rozpatruje każdego klienta indywidualnie – mówi Muszyńska. – Warto składać zapytania, żeby po prostu sprawdzić, czy przysługuje nam pożyczka – dodaje.
Artykuł powstał we współpracy z firmą Multinor finans.
– Zależy to od wymagań banku, który rozpatruje każdego klienta indywidualnie – mówi Muszyńska. – Warto składać zapytania, żeby po prostu sprawdzić, czy przysługuje nam pożyczka – dodaje.
Artykuł powstał we współpracy z firmą Multinor finans.
Reklama
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane ze względu na obraźliwą treść i agresywny styl wypowiedzi
To może Cię zainteresować
1