Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Edukacja

Dziewięcioletnie dzieci będą uczyć się programowania. Oslo wyda na to 200 milionów koron

Joanna Chmara

08 listopada 2016 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Dziewięcioletnie dzieci będą uczyć się programowania. Oslo wyda na to 200 milionów koron

Już dziewięcioletnie dzieci będą uczyć się kodowania. Fot. fotolia - royalty free

Władze Oslo uważają, że dzieci powinny uczyć się programowania niezależnie od tego, jaki zawód wybiorą w przyszłości. Rada miasta zainwestuje 200 milionów koron w modernizację systemu informatycznego w szkołach, by wprowadzić lekcje kodowania dla dziewięciolatków.
Ostatnio władze Oslo wpadły na pomysł, by już dziewięcioletnie dzieci uczyć oprogramowania. Miasto zainwestuje 200 milionów koron w modernizację systemu informatycznego w szkołach, by wprowadzić lekcje kodowania dla najmłodszych uczniów.

Zaczynają od Scratcha

W szkole Bekkestua ungdomsskole (odpowiednik polskiego gimnazjum – przyp.red.) w Bærum uczniowie podczas zajęć dodatkowych oswajają się z algorytmicznym sposobem myślenia, który umożliwia im zrozumienie, w jaki sposób funkcjonują komputery.
Zaczynają od pracy w języku Scratch, w którym operują obrazkami i blokami poleceń, a nie samym tekstem.

– Dzięki temu łatwiej jest uczniom zrozumieć podstawowe zasady programowania oraz to, w jaki sposób program jest zbudowany – mówi nauczycielka Bergljot Tjønn.

W pilotażowym programie wprowadzającym programowanie jako przedmiot do wyboru uczestniczy 155 norweskich szkół (ungdomsskoler).

Programowanie od małego

Obecnie władze dążą do tego, by dzieci zaczęły uczyć się programowania jeszcze wcześniej niż na poziomie ungdomsskole.

– Od nowego roku zamierzamy wprowadzić naukę programowania dla wszystkich uczniów czwartej klasy – opowiada Tone Tellevik Dahl, która w radzie miasta Oslo odpowiada za edukację. – Poza tym przeznaczyliśmy 42 miliony koron na pomoce cyfrowe w przedszkolach.

Kodowanie powinno być obowiązkową częścią wykształcenia podstawowego. Powinno być postrzegane jak język ojczysty, nie jak język obcy. ~Tadia Hajik

Dziewczyny też kodują

Posłanka Partii Pracy Hadia Tajik jest zwolenniczką wprowadzenia nauki programowania w szkołach.

– Kodowannie powinno być obowiązkową częścią wykształcenia podstawowego – pisze Tajik w artykule dla Aftenposten. – Powinno być postrzegane jak język ojczysty, nie jak język obcy.Była minister kultury uważa również, że należy zerwać ze stereotypem, zgodnie z którym programowanie jest zajęciem raczej dla chłopców. Chodzi o to, by zachęcić także dziewczynki do zgłębiania tajników kodowania.

– Liczby mówią jasno: musimy podjąć szczególne kroki, żeby zwiększyć udział kobiet w branży informatycznej – apeluje Hadia Tajik. – Inicjatywa, taka jak: „Jenter Koder” [pol. „Dziewczyny Kodują” – przyp.red.] skierowana szczególnie do młodych dziewcząt, powinna inspirować, motywować i uczyć nasze córki i młodsze siostry, by zajęły miejsca tuż obok swoich braci i kolegów.

Kompetencje nauczycieli kluczowym czynnikiem

Według ekspertów do zwiększenia kompetencji cyfrowych wśród norweskich dzieci, nie wystarczy każdemu uczniowi kupić iPada. O wiele większą rolę odgrywają kompetencje nauczycieli, którzy będą wdrażać program nauczania.

– Działania rady miasta Oslo świadczą o tym, że na poważnie traktuje ona przygotowywanie uczniów do życia w świecie za kilka lat – twierdzi Heidi Austlid, dyrektor IKT-Norge (norweskiej organizacji branży teleinformatycznej – przyp. red.). – Należy jednak pamiętać o zapewnieniu dobrej infrastruktury, która przekształci szkoły w nowoczesne miejsca pracy. Cyfrowe pomoce naukowe powinny być używane w celu dopasowania kształcenia do indywidualnych potrzeb dziecka. Kluczowym czynnikiem jest też zadbanie o dobre kompetencje cyfrowe wśród nauczycieli – podkreśla Austlid.

Podobnego zdania jest Tone Tellevik Dahl z rady miasta.– Podniesienie cyfrowych kompetencji w szkołach to nie tylko zapewnienie i-Padów dla wszystkich uczniów – uważa Dahl. – Chcemy wyszkolić nauczycieli, i zobaczyć, w jaki sposób technologia może wpłynąć na efektywność ich pracy.

Norwegia nie jest pierwszym krajem, który dostrzegł potrzebę wprowadzenia nauki programowania już w tak młodym wieku. W Finlandii elementy programowania zostały włączone w program nauczania matematyki, a uczniowie w Szwecji będą się go uczyć w ramach matematyki i techniki od przyszłego roku.

„Mistrzowie Kodowania” w Polsce

W Polsce również coraz częściej mówi się o konieczności powszechnej nauki programowania już w najmłodszych latach. W ramach projektu edukacyjnego Mistrzowie Kodowania, który od czterech lat realizowany jest przez firmę Samsung Electronics, wcześniej przeszkoleni nauczyciele prowadzą przez 8 tygodni zajęcia obejmujące między innymi naukę programowania w języku Scratch. Do czwartej edycji programu zgłosiło się aż 1600 szkół z całego kraju.  


Źródło: Aftenposten.no, mistrzowiekodowania.pl 
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok