Czytelnia
Żebracy zostaną na ulicach Norwegii?
30

Komisarz praw człowieka w Radzie Europy prosi Norwegię aby nie wprowadzała zakazu żebrania.
Komisarz praw człowieka w Radzie Europy radzi rządowi norweskiemu aby zrezygnowali z pomysłu, by zakazać żebrania.
- Uważam, że ta propozycja może sprawić mnóstwo problemów. Otwarcie przyznałem władzom norweskim, że mam nadzieję, że zrezygnują z tego pomysłu – mówi Nils Muiznieks, komisarz praw człowieka. - To kuszące, aby problem społeczny rozwiązać metodami prawa karnego. Żebranie jest kwestią ubóstwa – dodaje Muiznieks.
Rząd złożony z partii prawicowej i postępowej (Høyre i Frp) wysłał w czwartek propozycję zmiany ustawy, która wprowadzałaby narodowy zakaz zorganizowanego żebractwa, lub żebractwa w ogóle.
W zeszłym roku, 1. lipca, rząd umożliwił gminom samodzielne decydowanie o wprowadzeniu zakazu żebractwa. Partia Centralna zadbała o to, aby propozycja miała większość poparcia w Stortingu. Partia już wcześniej wyszła z propozycją zakazu obejmującego cały kraj.

foto: MN
Pytania bez odpowiedzi
Nils Muiznieks jest zdania, że zakaz obejmujący cały kraj może źle wpływać na przestrzeganie praw człowieka i pośrednio może doprowadzić do dyskryminacji.
- Jest wiele państw w których wprowadzono zakaz agresywnego żebrania – mówi Muiznieks. - Jednak jeśli rozmawiamy o żebraniu jako o prośbie o pomoc, to czy możemy w ogóle rozważać wprowadzenie zakazu proszenia o pomoc? Takie zachowanie stawia w wątpliwość również wolność słowa – dodaje rzecznik praw człowieka.
Rząd i partia Sp wprowadzenie zakazu żebrania argumentują tym, że żebrzące osoby stają się coraz bardziej agresywne, a samo żebranie często prowadzi do przestępstw i innych poważnych wykroczeń takich jak wyłudzanie i handel ludźmi.
Muiznieks nie jest zadowolony z odpowiedzi, które otrzymał na spotkaniu z norweskim rządem.
- Nikt nie był w stanie mi wyjaśnić co definiuje „zorganizowane” żebractwo lub jakie są rzeczywiste powiązania żebractwa z przestępczością. Ja nie widzę takiego związku – mówi Muiznieks. - Związek żebractwa z handlem ludźmi i wykorzystywaniem dzieci to zupełnie inna kwestia. Jest to zakazane i nikt w Norwegii nie wspomniał o tym, że dzieci są wykorzystywane do żebrania – dodaje rzecznik.

foto: flickr.com/archer10
Przeciwko Romom?
Muzinieks jest również zdania, że politycy są chętni zakazowi ponieważ większość żebrzących osób w Norwegii to Romowie.
- Martwię się, że rząd chce wprowadzić ten zakaz nie dlatego, że chce aby żebractwo zniknęło, tylko chce, aby zniknęli Romowie, którzy żebrzą na ulicach – mówi rzecznik praw człowieka.
Uważa on, że zmiana w ustawie „wycelowana jest w ludność romską”.
- Jeśli jest to skierowane przeciwko społeczności romskiej, to możemy mówić o dyskryminacji – może nie bezpośredniej, ale pośredniej – mówi Muiznieks.

foto: flickr.com/kulmalukko
Krótki okres rozpatrywania
Rozpatrzenie propozycji zmiany ustawy ma mieć miejsce 15. lutego 2015. Termin jest tak wczesny, ponieważ komisja rozpatrująca propozycję zmian już wcześniej wypowiadała się na ten temat. Poprzednio Związek Adwokatów, Armia Zbawienia i Kirkens Bymisjon protestowały przeciwko zakazowi, a policja opowiadała się za zakazem obejmującym teren całego kraju.
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Jesteście za zakazem żebractwa, czy uważacie, że jest to złe rozwiązanie, które pogorszy sytuację osób naprawdę potrzebujących pomocy?
Źródło: aftenposten.no
Zdjęcie frontowe: MN
Reklama
To może Cię zainteresować
5
25-01-2015 17:55
0
0
Zgłoś
25-01-2015 17:40
1
0
Zgłoś
25-01-2015 12:47
1
0
Zgłoś
25-01-2015 12:42
0
0
Zgłoś
24-01-2015 18:30
1
0
Zgłoś
24-01-2015 18:27
0
-2
Zgłoś
24-01-2015 17:43
2
0
Zgłoś