
Foto:(Coulorbox.com) |
Inni uczniowie liceum znęcali się nad chłopakiem przez dłuższy czas. Pewne razu posunęli się nawet do włożeniu chłopakowi do butów części metalowych, co okazało się być przekroczeniem granicy. Prześladowany pobił prześladowców i trafił przed sąd. Ze względu na długotrwały mobbing sędzia złagodził wymiar kary.
Rodzice twierdzą, że zarówno szkoła, jak i władze gminy uchyliły się od odpowiedzialności za rozwiązanie problemu.
TV2 dotarło do tajnej umowy, w której gmina proponowała chłopcu i jego rodzinie sześciocyfrową kwotę w zamian za milczenie. - Była to inicjatywa skierowana do rodziców, tak aby oni i ich syn mogli przejść ponad tym i żyć dalej. Było to wyciągnięcie ręki z naszej strony – mówił odpowiedzialny za sprawy kształcenia w gminie Jorulf Haugen.
Jeden z punktów umowy zabraniał rodzicom rozmawiania na ten temat. Matka chłopca uważa, że gmina nie może wykupić sobie wolności w sprawie i powinna być pociągnięta do odpowiedzialności. Z powodu mobbingu rodzina musiała przenieść się z Helgeland do miejsca w innej części kraju.
Źródło: tv2nyhetene.no

To może Cię zainteresować