
fot. Wikipedia |
Bracia...
Kilku mnichów dominikańskich z Francji przybyło do Oslo 92 lata temu. W 1921 roku, w święto Zesłania Ducha Świętego, poświęcony został ich pierwszy niewielki klasztor, mieszczący się w drewnianej willi przy Neuberggaten 15 w dzielnicy Majorstuen, natomiast kościół miał zostać dopiero wzniesiony w przyklasztornym ogrodzie.
Przybyli do Norwegii Francuzi znajdowali się w kraju misyjnym. Od kilku setek lat Norwegowie byli luteranami i do katolików odnosili się dość nieufnie. Do tego, że dominikanie mogli wybudować na Majorstuen kościół i klasztor przyczyniła się mocno norweska noblistka Sigrid Undset, konwertytka na katolicyzm. Przebywając w Oslo, Undset często mieszkała w pobliskim Domu św. Katarzyny, należącym do zakonnic.
Kościół św. Dominika został zaprojektowany przez architekta Haralda Sunda, a konsekrowany w niedzielę, 2. października 1927 roku. Kościół może pomieścić 350 wiernych. Msze i inne nabożeństwa sprawowane są w nim codziennie.
![]() |
Przez pierwszych kilkadziesiąt lat od osiedlenia się w Oslo ojcowie dominikanie mieszkali w drewnianym klasztorze, ale z czasem zrobił się on za mały. W końcu, w latach 60. i 70. wybudowano nowy, ceglany klasztor z osobnymi celami dla zakonników.
Dominikanie z Majorstuen stali się znani również poza środowiskiem czysto kościelnym i katolickim. Przykładowo ojciec Hallvard Rieber-Mohn brał aktywny udział w życiu społecznym jako eseista, dziennikarz i uczestnik debat publicystycznych. Pisywał do gazet, nie tylko kościelnych, lecz również do dzienników Arbeiderblad, Dagsavisen, czy Aktuell oraz był stałym gościem programów radiowych "Myśli na nasze czasy" ("Tanker i tiden") i "Z biegiem dni" ("Som dagene går").
Teraz, w Wielkanoc, spokojny przeważnie kościół i klasztor dominikanów będzie tętnił życiem.
... i Siostry
Wspólnota dominikanek w Oslo również wywodzi się z Francji. Klasztor w Lunden był założeniem klasztoru w Lourdes. Pierwsze zakonnice przybyły do Oslo 7. czerwca 1951 roku, a osiem lat później, 7. czerwca 1959 roku, klasztor stał się samodzielny, chociaż sam budynek klasztorny ukończony został dopiero w roku 1966.
Przeoryszą wspólnoty jest siostra Anne-Lise, pochodząca z sąsiedniej dzielnicy Brobekk. Jako dziecko uczęszczała do katolickiej szkoły św. Sunnivy w Oslo.
![]() |
- Podczas lat szkolnych zainteresowałam się życiem klasztornym dzięki nauczającym u św. Sunnivy siostrom i jako dwudziestolatka zdecydowałam się na wstąpienie do zakonu. Swoje śluby złożyłam w Lourdes we Francji i nigdy tego nie żałowałam.
Na pytanie o to, czy nigdy nie miała wątpliwości, przeorysza odpowiada:
- Miałam chwilę zwątpienia kilka lat temu, kiedy moja mama zginęła w wypadku, ale nie trwała ona długo. Moje życie tutaj, w klasztorze Lunden, jest bardzo spokojne i bardzo wiele mi daje. Cieszę się, że mogę spędzać życie na modlitwie i pomaganiu innym ludziom, którzy potrzebują wyciszenia i pociechy.
- A co z opuszczaniem klasztoru?
- Możemy wychodzić, jeśli zostaniemy wezwane, by komuś pomóc albo też by wziąć udział w jakimś wydarzeniu kościelnym tu w Oslo, albo by pojechać do innego klasztoru, np. w innym państwie. Ja sama byłam trzykrotnie w Rzymie i spotkałam papieża Jana Pawła II, co było dla mnie bardzo dużym przeżyciem. Nasz klasztor otrzymał też pozdrowienia i zdjęcie od papieża Benedykta. Teraz wisi ono w jednym z pomieszczeń wspólnych.
Klasztor dominikanek położony jest w dużym ogrodzie, gdzie siostry uprawiają kwiaty i warzywa. Mają również niewielki warsztat, w którym produkują maści, sprzedawane potem w przyklasztornym sklepiku. W klasztorze jest kilka miejsc dla gości, którzy pragną spędzić kilka dni w spokoju i, jeśli zechcą, uczestniczyć w nabożeństwach.
- Codziennie mamy stały rozkład dnia z modlitwami, postami i rozmyślaniem. Wielkanoc świętujemy aż do Zesłania Ducha Świętego. Kościół w czasie niedzielnych Mszy św. jest pełen, a już zwłaszcza w Wielkanoc.
Nic dziwnego: Biskupstwo Oslo ma pod swoją opieką już ponad 100 000 dusz.
Siostra Anne-Lise opowiada o nowych wiernych:
- Obecnie około 9% mieszkańców Groruddalen to katolicy, z czego wiele osób to nowi przybysze z Polski, Europy Południowej i innych części świata. Bardzo często przychodzą do naszego kościoła, co nas bardzo cieszy. Obecnie biskup Oslo poprosił też o zgodę na wynajem kościoła Bredtvedt w celu sprawowania tam katolickich nabożeństw.
- Czy poza Wielkanocą klasztor odwiedza wiele osób?
- Chętnie przyjmujemy osoby, które potrzebują rozmowy lub po prostu chcą spędzić kilka dni w spokoju i wyciszeniu. Osobiście spotykam się z młodymi ludźmi, z których wielu ma trudności, by sprostać wszystkim oczekiwaniom i presji, jaką wywiera na nich współczesny świat i społeczeństwo.
Na podstawie: Osloby, katolsk.no
Raport Norwegia
Twoje centrum aktualności i najnowszych wiadomości z Norwegii. Publikujemy dziesiątki informacji dziennie, abyś był zawsze na bieżąco. W jednym miejscu znajdziesz kluczowe informacje: od alertów pogodowych i sytuacji na drogach, przez doniesienia z rynku pracy, po najważniejsze wydarzenia z Oslo, Bergen, Stavanger i wszystkich regionów Norwegii.
01-04-2013 11:27
0
0
Zgłoś