3

fot. Stine Hilberg Dahl |
Jego syn Johan urodził się rok temu. Wkrótce potem pochodząca z Filipin Rhea dostała od komuny ofertę ukończenia kursu norweskiego, który rozpoczęła przed urodzeniem dziecka. Rhea z wykształcenia jest pielęgniarką, jednak potrzebowała kursu językowego, by dostać pracę w Norwegii.
Kurs rozpoczął się sześć tygodni po narodzinach Johana, dlatego para postanowiła, że Henning zostanie w domu, by zajmować się dzieckiem, podczas gdy żona będzie kontynuować naukę.
- Poszliśmy do miejscowego biura NAV w Hurum i przedstawiliśmy naszą sprawę. Kazano nam wypełnić kilka formularzy, jednak nikt nie poinformował nas, że nie jestem upoważniony do zasiłku rodzicielskiego podczas urlopu ojcowskiego.
W sierpniu wniosek Jakslanda o zasiłek rodzicielski został odrzucony. Uzasadniono to faktem, że matka musiałaby przepracować co najmniej sześć z ostatnich dziesięciu miesięcy, by dostać wynagrodzenie w czasie urlopu. Tymczasem ojciec może otrzymywać zasiłek jeżeli matka jest w trakcie zdobywania wykształcenia.
Henning i Rhea liczyli na to, że kurs norweskiego (obejmujący trzy dni w szkole i dwa dni praktyki w tygodniu) również zostanie przez NAV uznany. Dlatego złożyli odwołanie od decyzji.
- W październiku zostaliśmy poproszeni o przesłanie potwierdzenia, że Rhea chodzi na kurs i myśleliśmy, że wszystko będzie w porządku. - opowiada Henning.
Tym większe było zaskoczenie, kiedy w listopadzie wniosek ponownie został odrzucony. Uzasadnienie było takie samo: Rhea nie pracowała sześć miesięcy przez urodzeniem dziecka. Jeżeli żona nie jest uprawniona do zasiłku, również ojciec nie może go pobierać.
- Pracuję i płacę podatki od 13 lat. Uważam więc, że powinienem mieć prawo do zasiłku rodzicielskiego. - mówi Henning Jaksland.
W odmowie NAV wyjaśnił również, że Rhea miałaby prawo do zasiłku, jeżeli brałaby udział w organizowanym przez komunę tzw. programie wprowadzającym, który obejmuje również kurs norweskiego. Ta oferta jest jednak skierowana głównie do azylantów, dlatego Rhea nie mogła z niej skorzystać.
- Chodziłam na ten sam kurs, co uczestnicy programu wprowadzającego. Jedyną różnicą było to, że w tym czasie nie pobierałam tego zasiłku, co oni. - opowiada Rhea Jaksland.
W grudniu małżeństwo skierowało do NAV kolejną skargę. Wniosek ponownie został odrzucony w lutym, kiedy Henning wrócił już do pracy. Ostateczna odmowna decyzja NAV pojawiła się w kwietniu. Według urzędu Henning musi zwrócić wynagrodzenie, które pobierał od pracodawcy w czasie zwolnienia. Kwota ta wynosi 243 tysiące koron. Dla rodziny przyniesie to duże konsekwencje.
- Wystawiliśmy nasz dom na sprzedaż. Głównym powodem tej decyzji była właśnie decyzja NAV. - tłumaczy Henning Jaksland.
Rodzina wynajęła adwokata, który ma pomóc im w tej sprawie, jednak szanse na wygranie sprawy są małe.
- Chodzi mi o to, że nikt w biurze NAV nie poinformował nas, że nie spełniam warunków do pobierania zasiłku. W przeciwnym razie nie poszedłbym oczywiście na pięciomiesięczne zwolnienie. - mówi Jaksland, który mimo wszystko nie żałuje czasu spędzonego z synem w domu.
NAV wyjaśnia, że przy pierwszej wizycie w biurze nie dostaje się informacji o tym, że dana osoba nie spełnia wymogów niezbędnych do otrzymania zasiłku rodzicielskiego.
- W biurze NAV otrzymuje się jedynie ogólne informacje oraz pomoc w wypełnieniu wniosku. By dowiedzieć się, czy jest się uprawnionym do zasiłku, rodzice muszą wysłać podanie o ocenienie, czy warunki są spełnione. - mówi Anne Lieungh z NAV.
KIEDY OJCIEC MOŻE POBIERAĆ ZASIŁEK RODZICIELSKI NA URLOPIE OJCOWSKIM?
- Gdy matka pracuje
- Gdy matka pobiera wykształcenie (dziennie, w pełnym wymiarze godzin)
- Gdy matka pobiera wykształcenie i jednocześnie pracuje (gdy łącznie odpowiada to pełnemu wymiarowi godzin)
- Gdy matka przebywa w szpitalu
- Gdy matka bierze udział w programie wprowadzającym (w pełnym wymiarze godzin)
- Gdy matka bierze udział w programie kwalifikacyjnym.
Źródło: bt.no
Reklama
To może Cię zainteresować
12-07-2013 19:12
0
0
Zgłoś
12-07-2013 17:12
0
0
Zgłoś