
Norweska policja zatrzymała 28-latka, który jadąc motorem przekroczył prędkość o 33 kilometry na godzinę. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że zatrzymany podczas tej karkołomnej jazdy uprawiał ze swoją dziewczyną seks.
Funkcjonariusze początkowo byli pewni, że motocykl huśta się na boki z powodu zawrotnej prędkości. Szybko okazało się, że wywoływała je siedząca na kolanach prowadzącego pojazd 21-letnia kobieta, inicjująca akt seksualny...
Młodych ludzi z nazbyt wybujałą fantazją erotyczną czeka teraz surowa kara. Według policji będzie to grzywna w wysokości kilku tysięcy koron norweskich oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na długo.
- Nie wiemy, dlaczego na uprawianie seksu wybrali sobie właśnie autostradę, miejsce tak wysokiego ryzyka - powiedział Tor Stein Hagen z norweskiej policji. Mimo czynnego udziału 21-letniej dziewczyny w zdarzeniu, po przesłuchaniu pozwolono jej odwieźć kochanka do domu.
Źrodlo:aftenposten.no
To może Cię zainteresować
24-04-2009 23:50
1
0
Zgłoś
23-04-2009 22:46
2
0
Zgłoś
23-04-2009 21:42
8
0
Zgłoś
23-04-2009 17:46
5
0
Zgłoś
22-04-2009 16:21
0
-1
Zgłoś
22-04-2009 13:58
2
0
Zgłoś
22-04-2009 12:54
1
0
Zgłoś
22-04-2009 12:24
0
-6
Zgłoś