Weekendowy śnieg wciąż daje się we znaki

Biały puch – najpierw cieszył, teraz utrudnia życie.
Duża ilość śniegu, która spadła w miniony weekend, doprowadziła do powstania śnieżnych osuwisk, w skutek których wiele norweskich dróg jest nieprzejezdnych. Zamknięto siedem tras, między innymi na wyspie Senja oraz w południowej części okręgu Troms.
Senja, fot. wikipedia.org
fot. wikipedia.org
Jak donoszą dziennikarze NRK, śnieg utrudnił funkcjonowanie także kierowcom mieszkającym w gminach Berg, Torsken, Lenvik oraz Tranøy.
Lenvik, fot. wikipedia.org
Ludzie odcięci od świata
Około tysiąca osób zamieszkujących gminę Berg, jest zupełnie odcięta od świata – mówi burmistrz Guttorm Nergård.
- Śnieg nie ma dla nas litości. Opracowaliśmy plan awaryjny polegający na odłączeniu elektryczności, a tym samym telefonów. Ze światem zewnętrznym moglibyśmy kontaktować się jedynie za pomocą dwóch telefonów satelitarnych znajdujących się w szpitalu Berg oraz w domu spokojnej starości Strandheimen – mówi Nergård.
gmina Berg, fot. wikipedia.org
Lawiny
Śnieżne osuwiska doprowadziły także do zamknięcia trasy E69 między Skarsvåg i Nordkapp w okręgu Finnmark.
Osuwiska mogą przekształcić się w bardzo groźne lawiny. Szczególnie niebezpiecznie może być na wyspie Senja oraz w gminie Bardu.
fot. wikipedia.org
Czy w Waszych gminach wciąż jest niebezpiecznie?
Źródła: abcnyheter.no / maps.google.com / wikipedia.org
Zdjęcie frontowe: fotolia - royalty free

To może Cię zainteresować