Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

10
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

6
Świńska grypa atakuje!

 
 
W ciągu ostatnich dwóch tygodni 2012 roku u 84 pacjentów Szpitala Uniwersyteckiego w Akershus (Ahus) zdiagnozowano świńską grypę. Najwięcej zachorowań spodziewanych jest jednak w styczniu.


Przychodnie lekarskie odnotowują coraz większą liczbę osób zaniepokojonych, czy nie złapali świńskiej grypy. Liczba pacjentów, u których ją zdiagnozowano jest faktycznie dość spora, ale jak mówi ordynator oddziału epidemiologicznego szpitala Ahus, Jan Erik Berdal, nie musi to oznaczać, że zachorowań na tę odmianę grypy jest więcej, niż zwykle. Po prostu duża ilość testów wykonywanych przez szpital w tym kierunku, pozwala na postawienie tak wielu precyzyjnych diagnoz.

Jeśli chodzi o inne szpitale: Szpital uniwersytecki w Stavanger donosi o dwóch przypadkach świńskiej grypy oraz o 32-letniej kobiecie hospitalizowanej z powodu ciężkiego przebiegu grypy zwykłej. Szpital św. Olafa w Trondheim ma jednego pacjenta ze zdiagnozowaną świńską grypą. W bergeńskim szpitalu Haukeland z powodu grypy przebywa 14 osób, w tym trzy na oddziale intensywnej terapii, ale nie wiadomo czy, i ilu z nich ma akurat grypę świńską.

Szczyt epidemii za kilka tygodni

Lekarze oczekują, że szczyt epidemii grypy dopiero przed nami, a zatem szpitale powinny być gotowe na przyjęcie kolejnych pacjentów.

- Tegoroczny sezon grypowy dopiero się zaczyna. Jak dotąd mamy do czynienia z trzema różnymi wirusami grypy, z czego wirus grypy świńskiej odpowiada za nieco większy odsetek przypadków zachorowań, niż w sezonach ubiegłych – mówi lekarz Preben Aavitsland, który jednak nie jest zaskoczony tak dużą zachorowalnością na świńską grypę w tym roku.

- Minęły trzy lata od jesieni 2009, kiedy to 45% populacji zostało zaszczepione na świńską grypę, bądź ją przechorowało. Pod koniec 2009 roku wiele osób było zatem odpornych na wirusa świńskiej grypy. Teraz ta odporność jest już słabsza i wirus ma większe pole manewru.

Mogło być gorzej, mogło być lepiej

Mimo że w porównaniu z większością innych krajów europejskich liczba zachorowań na świńską grypę jest w Norwegii niewielka, wiele osób chorych na grypę idzie do lekarza, by sprawdzić, którym typem wirusa się zarazili.

Karin Rønning, dyrektor oddziału nadzoru epidemiologicznego w norweskim Instytucie Zdrowia Publicznego (FHI) mówi, że jak dotąd Instytut mógł stwierdzić i ogłosić co najwyżej, że sezon zachorowań na grypę zaczął się tuż przed Świętami Bożego Narodzenia i jeszcze nie osiągnął apogeum.

Wielu lekarzy ordynatorów z norweskich szpitali uważa jednak, że FHI robi za mało, by ostrzec ludzi, a zwłaszcza dzieci i młodzież, że świńska grypa może pozbawić życia nawet osoby młode, silne i zdrowe. Na przykład w ubiegły weekend na grypę zmarł jedenastoletni chłopiec.

- Martwię się szczególnie o osoby w wieku od 20 do 40 lat, które nie mają żadnej naturalnej odporności na tego wirusa. Wśród najciężej chorych pacjentów na oddziale intensywnej terapii mamy nadreprezentację młodych osób dorosłych. Tymczasem ze strony Instytutu Zdrowia Publicznego brak wyraźnych komunikatów na ten temat – zżyma się Jon Henrik Laake, ordynator oddziału pomocy doraźnej Szpitala uniwersyteckiego w Oslo.

W wywiadzie dla telewizji NRK Karin Rønning przyznała wprawdzie, że informacje o tegorocznej grypie, zwłaszcza o osobach szczególnie narażonych, mogły być lepsze, ale jednocześnie podkreśliła, że nie ma powodów do paniki:

- Monitoring sytuacji z ostatnich dni pokazuje, że liczba osób hospitalizowanych z powodu grypy nie jest na tyle wysoka, by było to jakoś szczególnie niepokojące. Przypominam też, że tegoroczna szczepionka na grypę daje ochronę przed trzema typami grypy, w tym również przed grypą świńską.

Jako, że zdania specjalistów na temat szczepień, ich skuteczności oraz skutków ubocznych są podzielone, warto też przypomnieć zasadę podstawową: grypę trzeba wyleżeć. Nie przemęczać się, nie „oszukiwać” organizmu specyfikami na zbicie gorączki, tylko wypocząć i pozwolić organizmowi na przewalczenie choroby. Nie zaszkodzi też wspomóc go solidną porcją witaminy C. Większość osób, które przechodzą grypę (niezależnie od typu) tak ciężko, że zagraża ona ich życiu, to osoby osłabione, źle odżywione, wychłodzone, czy przemęczone.


Na podstawie: Osloby



Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


markus d

04-01-2013 17:21

nie .....mierzy się od 100 minus

PS a do twojej tępej świadomości to przez ca dwa miesiące ktoś mi wyświadczył niedżwiedzią przysługę .....możesz mnie zminusować i będziemy zadowoleni

markus d

04-01-2013 17:00

świńska grypa to zaatakowała kilka osobników na forum

Anna Bak

04-01-2013 13:19

Niestety, nie wszyscy moga
Niektorym osobnikom powinien byc wrecz zakazany, bo jak wypija, to i bez wirusa w prawdziwe swinie sie zamieniaja

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok