Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
15
Średnio co trzy dni ktoś popełnia samobójstwo w szpitalu psychiatrycznym w Norwegii

 
 Foto: stock.xchng
Od 2001 roku znacznie wzrosła liczba samobójstw wśród osób przebywających pod opieką psychiatryczną. W roku 2009 aż 118 osób odebrało sobie życie na różnych oddziałach psychiatrycznych w Norwegii.

W wypadku, gdy lekarze ocenią, że chory nie popełni samobójstwa, a ten odbierze sobie życie, często krewni dostają wysokie odszkodowania z tego tytułu.

Coraz częściej do Helsetilsynet zgłaszane są przypadki, gdy osoba zamknięta na oddziale psychiatrycznym poczuje się lepiej, lekarz przenosi pacjenta na oddział otwarty, a ona lub on znikają. Później znajdywane są ciała samobójców.

Helsetilsynet jest zdania, że więcej zgłaszanych do nich wypadków samobójstw nie oznacza, że jest ich więcej, lecz po prostu więcej podaje w oficjalnych raportach.

Lars Mehlum, profesor Narodowego Centrum Badań nad samobójstwem i zapobiegania uważa, że rozwój jest niepokojący. - Helsetilsynet ma racje, że większa liczba samobójstw na oddziałach psychiatrycznych jest zauważalna dzięki lepszym raportom. Pomimo tego, chodzi o wysokie liczby straconych żyć. Nie możemy przejść obok tego obojętnie. Zgadzam się z Mental Helse, że problem samobójstw jest ciągle nisko na liście priorytetów służby zdrowia. (...)


Dane na temat samobójstw w Norwegii z Helsetilsynet i Centralnego Urzędu Statystycznego:

2001 rok - 549 samobójstw
2005 rok - 533 samobójstwa
2009 rok - 573 samobójstwa

Samobójstwa na oddziałach psychiatrycznych:

2001 rok - 31 samobójstw (5,5% wszystkich)
2005 rok - 68 samobójstw (12,8% wszystkich)
2009 rok - 118 samobójstw (20,6% wszystkich)



źródło: aftenposten.no




Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Joanna Rembecka

19-07-2011 22:42

Ja uwazam ze to dobre mieso na organy. Debil nie debil nery czy serducho przydadza sie napewno. Az zal ze tak sie marnuja te organy. Lekarze powinni im wmawiac ze jak sie odjebia to nie dosc ze rodzina banknot przyjmie to jeszcze komus normalnemu zycie uratuja. A sami raczej doktoratu z psychologii spolecznej nie zrobia to po co chleb marnoawc.

jacek walicki

19-07-2011 21:35

Odmienność ! przyjęte jest że to większość ustanawia reguły a więc i taką że odmienni mają zaburzenia bo jest ich liczebnie mniej .Natomiast z przykładów życia codziennego wiemy że często ilość nie przekłada się na jakość.

Jay Zee

19-07-2011 21:04

@Winczenzo czy autoagresja jest wpisana w naszą świadomość? Wydaje mi się, że jest raczej zaburzeniem psychicznym.
Co do introwertyków, dodałabym introwertycznych neurotyków

Jay Zee

19-07-2011 20:59

@marianek73, dałam się ponieść potocznemu racjonalizmowi zanim trochę pomyślałam zdarza mi się Tak jakoś mi przyszło do głowy, gdyż często mówi się o tym, że samobójstwa w skandynawii są bardzo popularne... a rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Poza tym w Polsce jest duża grupa ludzi, którzy nie idą po pomoc, gdy tego potrzebują. Jak jest w Norwegii na ten temat nie wiem. Intuicja podpowiada mi, że być może są bardziej otwarci na wszelką pomoc, "psychologiczną" również (państwo opiekuńcze w nich to wykształciło), ale jak jest na prawdę podkreślam jeszcze raz, że nie wiem, to tylko moja intuicja...
Norwegia nie jest moim nowym krajem - jestem w Polsce (uściślając).

Moscisław taki tam

19-07-2011 20:49

co miało znaczyc " nic dodac, nic ując"......
mogla bys sie okreslic.....
bo mam wrazenie,ze jestes kolejna kochajaca swoja nowy kraj.....

jacek walicki

19-07-2011 20:30

Autoagresja ,wpisana jest w świadomość każdego człowieka , największe żniwo zbiera w śród bardzo wrażliwych introwertyków i ludzi z poczuciem krzywdy i osamotnienia . Pozdrowienia.

Jay Zee

19-07-2011 18:26

Gdybyśmy to wiedzieli, ludzie może nie byliby tacy interesujący, a psychologowie mieliby więcej pracy...

Jay Zee

19-07-2011 17:09

W zeszłym roku, czyli w 2009 bo artykuł jest z 2010.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok