Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytelnia

Sklepy otwarte w niedzielę?

klaudia@mojanorwegia.pl

08 stycznia 2015 12:05

Udostępnij
na Facebooku
3
Sklepy otwarte w niedzielę?


Rząd chce, aby sklepy były otwarte w niedzielę. Może to spowodować wzrost cen produktów.



- Nie ma wątpliwości, że ceny codziennych produktów spożywczych wzrosną. Sprzedaż produktów spożywczych nie będzie miała żadnego wpływu na inne wydatki. To oznacza, że sklepy nie będą miały zwiększonych obrotów, tylko klienci otrzymają kolejny dzień w który mogą robić zakupy – mówi Reidar Molthe z dagligvarehandelen.no. Jest on jednym z ekspertów zajmujących się sprzedażą produktów spożywczych. 

W piątek rząd chce wprowadzić wniosek o otwarcie sklepów w niedzielę. Wniosek jest popierany przez wiele partii, już zyskał większość poparcia w Stortingu. Kompromisem dla wniosku może być propozycja, aby każda kommune samodzielnie decydowała o tym, czy chce mieć otwarte sklepy w niedzielę, czy nie. 

Mała przegrana 


Zdaniem norweskiej gazety VG, otwarte sklepy w niedzielę poniosą więcej konsekwencji niż sam wzrost cen produktów spożywczych. 

Na wprowadzeniu zmian najwięcej stracą małe sklepy, które już i tak mają małą ilość klientów, i nie mają środków aby pozostać otwartymi również w niedzielę. Równocześnie, większe hipermarkety deklarują, że ich sklepy będą otwarte w niedzielę - zwłaszcza te, które znajdują się w centrach handlowych. Centra handlowe będące własnością dwóch największych grup - Thon i Sektor zapewniają, że centra będą otwarte w niedzielę. 


Rema1000

foto: MN

Pozwolą decydować gminie 


Raport przygotowany przez NILF (Norweski Instytut Ekonomiczno-rolniczy) również twierdzi, że ceny produktów spożywczych wzrosną gdy sklepy będą otwarte w niedzielę. 

Partie Høyre (Partia Prawicy) i Frp (Partia Postępu) od dawna chciały wprowadzić zmiany, które pozwalałyby na otwarte sklepy w niedzielę. Partia Venstre (Partia Lewicy) proponuje, aby kommune same decydowały o tym, czy sklepy będą otwarte w niedzielę. 

Najważniejsze dla KrF 


Lider parti KrF (Partia Chrześcijańsko-Ludowa), Knut Arild Hareide, ma jednak nadzieję, że da się przekonać rząd do wycofania się z propozycji zmian. 

- Pytaniem jest to, czy rząd rzeczywiście chce wprowadzić te zmiany. Ta sprawa jest ważniejsza dla naszej partii niż dla rządu – mówi Hareide. 


Knut Arild Hareide

Knut Arild Hareide
foto: wikipedia.org

Sceptycznie nastawieni 


Hareide nie wątpi, że jego partia może postawić na swoim. 

- Myślę, że mamy szanse, ponieważ ludzie, przemysł, zatrudnieni i kościół też są przeciw sklepom otwartym w niedzielę – mówi Hareide – rząd nie bierze na poważnie tego sprzeciwu. 

Argumenty Hareide potwierdzają badania Sentio, przeprowadzone w grudniu dla magazynu Klassekampen. 

Mimo sprzeciwu w tej sprawie, Hareide, podobnie jak inne partie, jest zdania, że Norwegia potrzebuje nowych zmian w ustawach. 

Jak jest 


Do tej pory, w niedzielę otwarte były jedynie tzw. Brustad-buene – sklepy sprzedające produkty podstawowe, mające poniżej 100 m2 powierzchni. Takie sklepy mogą być otwarte również w święta takie jak: Nowy Rok, Boże Narodzenie i Wielkanoc. 


brustad-bua

Sklep Brustad-bua
foto: wikipedia.org

Minister kultury, Thorhild Widvey, która odpowiada za zmiany w ustawie dotyczące świąt i dni wolnych, chce jedynie zezwolenia na handel w niedzielę. W święta, tak jak do tej pory, sklepy byłyby zamknięte. Jedynym wyjątkiem byłyby Brustad-buene. 

- Zajmujemy się tą sprawą, ponieważ należy odświeżyć niektóre ustawy, które obowiązują w Norwegii – mówi Widvey. 


Co myślicie o tym, aby sklepy były otwarte w niedzielę? Czy jest to warte podwyżek cen produktów? 



Źródła: nrk.no, vg.no, aftenposten.no, dagbladet.no 
Zdjęcie frontowe: fotolia - royalty free
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Marcin Banasz

12-01-2015 15:15

Idiotyzm nie dość, że ma tylko niedzielę wolną od pracy to jeszcze chcą mi ją zabrać . Stanowczo protestuję !

Maciej Jankowski

09-01-2015 19:30

Nie stoi za tym żadna wielka ideologia tylko chodzi o jeszcze większe drenowanie kasy. Sam robię najczęściej zakupy w piątek, rzadziej w sobotę i nigdy w niedzielę. Jak ktoś chce to może sobie robić zakupy tylko w niedzielę, można też się lansować w centrach handlowych... mam to gdzieś. Szkoda mi tylko tych ludzi którzy będą pracowali w niedziele nabijając dalej kasę koncernom. Niektórzy będą chcieli a niektórzy po prostu będą musieli pracować w niedzielę.

niko hejtfild

09-01-2015 15:41

to teraz norki w niedziele zamiast na biegówki czy spacer z dziecmi do lasu.. pójdą do galerii jak polska hołota..na spacer polizac lody przez szybkę

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok