Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Przymusowa ewakuacja miejscowości – zagrożenie lawinowe wciąż rośnie

 
 Dolina, w ktorej leży Oldervik. Foto: itromso.no
We wtorek miejscowość Oldervik w regionie Troms została ewakuowana z powodu poważnego zagrożenia lawinowego. Dzisiaj policja ma ocenić, czy także mieszkańcy Breivikeidet będą musieli opuścić swoje domy
.






We wtorek szef policji dystryktu Troms wydał zarządzenie o przymusowej ewakuacji osady Oldervik. 35 mieszkańców otrzymało nakaz natychmiastowego opuszczenia miejsowości. Ogłoszono czwarty stopień zagrożenia lawinowego (w pięciostopniowej skali).

-Oceniamy, że zagrożenie jest bardzo duże, w dodatku będzie ono prawdopodobnie rosło. Bardzo ważne jest, żeby mieszkańcy opuścili teren jak najszybciej – powiedział w rozmowie z telewizją NRK przewodniczący operacj Roy-Tore Meyer.

Okolica, w której leży Oldervik niemal każdej zimy musi mierzyć się z takimi problemami, jak obfite opady śniegu i lawiny. Ewakuacja nie jest więc dla tutejszych mieszkańców niczym szczególnym. Ewakuowani mieszkańcy zostali zakwaterowani w hotelu.

- Już kilka razy w ciągu ostatnich lat byłem uczestnikiem podobnej sytuacji. Jednak w tym roku sytuacja jest ekstremalna, jest bardzo dużo śniegu i wieje północny wiatr. Na dworze panuje piekło. – powiedział Karl Alberth Hansen, jeden z mieszkańców Oldervik.

Podczas gdy w Oldervik trwa ewakuacja, policja podejmuje decyzję, czy także mieszkańcy osady Breivikeidet będą musieli opuścić swoje domy. Norweski Dyrektorat Gospodarki Wodnej i Energii (NVE) oraz Norweski Instytut Geotechniczny (NGI) w Tromsø prowadzą badania pozwalające określić, jak duże jest zagrożenie dla mieszkańców Breivikeidet. 

-Musimy ocenić, czy ewakuacja jest konieczna. Jeżeli chodzi o Oldervik, nie wiemy jeszcze, kiedy mieszkańcy będą mogli wrócić do swoich domów. - powiedział Kurt Pettersen z posterunku policji w Tromsø.


dagbladet.no/nrk.no
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok