Polska rodzina, której żyje się lepiej

Niektórzy Polacy spełniają się w Norwegii zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym. Co robią, by żyło im się lepiej?
Polacy w norweskiej prasie
Co jakiś czas w norweskiej prasie pojawiają się artykuły dotyczące Polaków. Niestety, najczęściej są to przykre doniesienia o kradzieżach i przemycie. Jednak Polacy w Norwegii to nie tylko nielegalne interesy i przestępczość. Zdarzają się ludzie, którzy nie mają problemów z odnalezieniem się w nowej rzeczywistości. Pracują, prowadzą przykładne życie rodzinne, mają zainteresowania i mają norweskich znajomych.
Przykładna rodzina
Doskonałym przykładem ludzi, którym się udało są Państwo Renata i Tomasz Jeznach. Mieszkają w Larviku, gdzie Polacy są największą i najszybciej rozprzestrzeniającą się grupą imigrantów i radzą sobie doskonale.
Lepsze życie
Renata Jeznach opowiada, że razem z rodziną przyjechała do Norwegii, ponieważ dużo łatwiej jest tam znaleźć dobrą pracę, a warunki życia są nieporównywalnie lepsze niż w ojczyźnie. Kobieta jest wykwalifikowaną pielęgniarką oraz księgową. W Polsce jej zarobki byłyby niestety bardzo niskie.
Pani Renata, razem z mężem Tomaszem i trójką dzieci – Ivem (14), Oliverem (9) oraz Natanem (6) mieszkają w małym białym domku w mieście Frostvedt, w którym odnajdują się doskonale i czują jak w domu. Już nie tylko pieniądze trzymają ich w Norwegii, ale również otoczenie – atmosfera w pracy, sąsiedztwo oraz urok miasta.
Larvik / maps.google.com
Rodzina Jeznach przyjechała po raz pierwszy do Norwegii ponad dziesięć lat temu. Początkowo mieszkała w Loppa (Finnamrk), po czym przeprowadziła się do Larviku. Zmiana miejsca zamieszkania spowodowana były lepszymy perspektywami zatrudnienia oraz bliskością ojczyzny.
Pan Tomasz pracuje obecnie dla przedsiębiorstwa Lett – Tak w Hegdal, Pani Renata natomiast zatrudniona jest w gminie Larvik. W wolnym czasie mężczyzna trenuje w klubie pływackim, a dzieci są członkami klubu wioślarskiego. Cała rodzina jest bardzo aktywna i często wybiera się na piesze wycieczki.
wikipedia.org
Otwartość kluczem do sukcesu?
W odróżnieniu od większości Polaków, rodzina Jeznach wyznaje protestantyzm. Co jeszcze odróżnia ich od innych to fakt, że mają tylko kilku polskich znajomych. Nie zamykają się w gronie samych rodaków, mają dużo więcej norweskich przyjaciół.
flickr.com ; foto: Scott Robinson
Język
Język norweski bardzo często sprawia problemy naszym rodakom. Niektórzy Polacy mieszkają w Norwegii wiele lat i funkcjonują bez znajomości języka. Przedstawia to nasz naród w dość niekorzystnym świetle.
Dla Państwa Jeznachów sprawą priorytetową jest dobra znajomość języka norweskiego. Uważają, że wszyscy bez wyjątku, którzy decydują się na zamieszkanie w Norwegii, powinni znać język norweski. Jest to sprawa oczywista, jednak niestety nie wszyscy hołdują tej zasadzie. W domu celowo nie oglądają polskiej telewizji, dostępne są wyłącznie norweskie kanały.
wikipedia.org
Pani Renata zdradza, że język nie był dla niej problemem. Pan Tomasz, podobnie jak żona, nie miał problemów z nauką. Dodatkowo posiada talent językowy i z łatwością posługuje się północno-norweskim dialektem. Para dba również o kulturę języka polskiego. Synowie, pomimo tego, że między sobą rozmawiają po norwesku, z rodzicami mówią w jęzku polskim.
By żyło się lepiej
Postawa prezentowana przez rodzinę z artykułu powinna być przykładem postępowania i funkcjonowania na obczyźnie. Osoby wyjeżdżające z kraju same powinny dążyć do realizacji wymienionych założeń, dla dobra swojego i swojej rodziny.
Zdjęcia zamieszczone w artykule są jedynie ilustracjami i nie przedstawiają osób, których dotyczy powyższy tekst.
Źródła: op.no / wikipedia.org / maps.google.com / flickr.com ; foto: Scott Robinson
Zdjęcie slajderowe: deviantart.net
To może Cię zainteresować
14-03-2014 15:35
1
0
Zgłoś
14-03-2014 15:28
1
0
Zgłoś
14-03-2014 15:25
0
0
Zgłoś
14-03-2014 15:18
1
0
Zgłoś
14-03-2014 15:14
0
-1
Zgłoś
14-03-2014 15:12
1
0
Zgłoś
14-03-2014 15:11
0
0
Zgłoś
14-03-2014 15:10
1
0
Zgłoś
14-03-2014 15:09
0
0
Zgłoś
14-03-2014 15:06
0
0
Zgłoś