Czytelnia
Polska rozwija się najlepiej w Europie
10

W ostatnim dziesięcioleciu liczba Polaków w Norwegii wzrosła z 6500 do 76 000. Po wejściu do Unii Europejskiej Polacy zaczęli masowo emigrować w poszukiwaniu lepiej płatnej pracy do zachodniej Europy i Norwegii.
Tak duża ilość imigrantów zarobkowych mogłaby wskazywać na to, że Polska jest krajem o bardzo słabym rozwoju ekonomicznym. Ale to nieprawda. Polska, według czasopisma Bloomberg Businessweek, jest najbardziej dynamicznie rozwijającym się krajem pod względem ekonomicznym w całej Europie.

printscreen: dagbladet.no, foto: Eivind Pedersen
Jedyny taki kraj
Podczas gdy spora część Europy nadal cierpi na skutki kryzysu finansowego, Bloomberg opisuje, w jaki sposób Polska przeżywa teraz wzrost w przemyśle i innych sektorach. Od 2009 roku wyniósł on 16%, podczas gdy w całej Unii Europejskiej wzrostu nie zarejestrowano w ogóle.
Polska jest jedynym krajem europejskim, który rejestrował wzrost każdego roku od 2004 roku.
Bloomberg zrobił listę różnych czynników, które wskazują dlaczego Polska poradziła sobie tak dobrze:
- mamy bardzo dobrą wewnętrzną ekonomię ze stabilnym popytem;
- polityka jest przyjazna przedsiębiorcom;
- w systemie ekonomicznym, w którym mieszkańcy dążą do poziomu życia krajów sąsiednich (Niemcy), leży duży potencjał.

Coroczny wzrost PKB w Polsce i Unii Europejskiej
printscreen: businessweek.com, dane z eurostat
Nie zdążyliśmy się upić
Bloomberg twierdzi, że Polacy mogą tylko częściowo dziękować za wzrost swoim politykom. Wiele zależało od szczęścia.
Leszek Balcerowicz powiedział Bloombergowi, że Polska nie została dotknięta kryzysem ekonomicznym, ponieważ nie zdążyła zachłysnąć się bogactwem.
Profesor ekonomii Marcin Piątkowski porównuje tę sytuację do imprezy, na którą przyszliśmy za późno.
- Skończyła się zanim zdążyliśmy się upić.

Polska na giełdzie
printscreen: businessweek.com, dane z eurostat
Kolejnym czynnikiem na pewno było Euro 2012. Przed imprezą zbudowano wiele nowych stadionów i poprawiono infrastrukturę. To kosztowało, ale podniosło także ekonomię. To, że na razie nie wiadomo właściwie do czego stadiony mogą przydać się teraz, trochę psuje ogólną radość.
Polska dobrze wykorzystała fakt, że złotówka osłabła w stosunku do euro - było to bardzo pozytywne dla eksportu. Przykładem może być producent kosmetyków Inglot, który zdążył się bardzo silnie wypromować za granicą i otworzył sklepy w wielu krajach, m.in. Norwegii.
Czy Polacy wyjadą z Norwegii?
Jednak czy wyższy wzrost ekonomiczny w Polsce może zredukować ruch emigracyjny do Norwegii?
- Nic nie wskazuje na to, żeby w Norwegii nagle miało być mniej Polaków, mówi badacz Line Eldring, szef østforum w Fafo, ekspert od emigracji zarobkowej.
W 2007 roku Bank Światowy obawiał się, że w Europie wschodniej zabraknie wykwalifikowanej siły roboczej, a to mogłoby zagrozić przyszłemu wzrostowi. Jednak obawy się nie spełniły, przynajmniej w przypadku Polski.
Według SSB w Norwegii mieszka teraz 76 000 Polaków. W 2003 roku było ich 6536 i każdego roku ta liczba rosła. Polacy to największa grupa imigrantów w Norwegii, zaraz za nimi są Szwedzi.
Czy polscy imigranci w Norwegii pomogli w jakiś sposób wzrostowi ekonomicznemu w swojej ojczyźnie?
Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Z jednej strony całkiem wielu Polaków wysyła pieniądze do domu, które w większości przypadków będą używane do celów prywatnych, np. budowy domu, a w mniejszym stopniu do inwestycji. W przyszłości taka emigracja z kraju może przyczynić się do zmniejszenia bezrobocia, ale jednocześnie pozbywa Polskę pewnych zasobów wykwalifikowanych pracowników, np. lekarzy.

foto: commons.wikipedia.org
Źródło: dagbladet.no, businessweek.com
Zdjęcie frontowe: wikipedia.org
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
1
10-12-2013 20:59
1
0
Zgłoś
10-12-2013 20:28
0
0
Zgłoś
10-12-2013 12:19
0
-1
Zgłoś
09-12-2013 21:43
0
-1
Zgłoś
06-12-2013 15:23
0
0
Zgłoś
05-12-2013 22:02
0
-1
Zgłoś
05-12-2013 18:53
0
-1
Zgłoś
05-12-2013 18:28
0
0
Zgłoś
05-12-2013 18:17
1
0
Zgłoś
05-12-2013 14:22
0
-1
Zgłoś