Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

5
Polska chce należeć do

 
 

Niemal zawsze jest tak, że osoby z zewnątrz zwracają uwagę w pierwszym rzędzie na pozytywy drugiego kraju. Żeby dostrzec problemy, trzeba gdzieś pomieszkać nieco dłużej. Norwegowie nie są tu wyjątkiem. Trochę dziwnie czytać, że jeszcze ktoś uważa nasz kraj za gospodarczego tygrysa i bierze za dobrą monetę zapewnienia naszego rządu... No cóż, tak wygląda Polska oczyma Norwegów:


W czasie trwania kryzysu finansowego wzrost konsumpcji w Polsce był niemal dwukrotnie wyższy, niż w Norwegii. Polski rząd ma dość określania Polski jako "kraj przejściowy".

- Polska najchętniej chciałaby zostać zaliczona do krajów Europy Północnej - mówi Ilona Antoniszyn-Klik, sekretarz stanu w ministerstwie gospodarki. - Tak długo, jak długo określa się nas jako "kraj przejściowy" lub "wschodnioeuropejski", stoimy na słabszej pozycji. Określenie "północnoeuropejski" sygnalizuje wysoką jakość i dobrze funkcjonujący system. Zwłaszcza Szwecja stanowi tu pewien wzorzec.

Pani sekretarz stanu uważa, że udane mistrzostwa Europy w piłce nożnej przyczynią się do wzrostu zainteresowania Polską za granicą. Image jest ważny. [I co z tego, że ten „image” będzie kosztował Polskę kilkadziesiąt miliardów złotych?, bo na tyle szacowane są przewidywane straty związane z tą imprezą – przyp.red.] Antoniszyn-Klik ma również nadzieję, że sukces polskich firm za granicą przyczyni się do zmiany wizerunku Polski w świecie.

-  Jesteśmy optymistami. To najlepszy czas, jaki Polska kiedykolwiek przeżywała. Mamy wszystkie możliwości, jakich nam trzeba i kapitał ludzki – uśmiecha się. - Z krajów wschodnioeuropejskich jedynie Rosja i Ukraina mają więcej mieszkańców, niż Polska.

Wzrost podczas kryzysu

Podczas światowego kryzysu gospodarczego, Polska odnotowała najwyższy wzrost gospodarczy spośród krajów OECD. Tak wynika z raportu samej organizacji, przedłożonego w ubiegłym tygodniu.

Wzrost gospodarczy w Polsce postępował nieprzerwanie od roku 1992. W 2010 roku wzrost łącznej produkcji (produktu narodowego brutto) wyniósł 3,9%. W roku ubiegłym był jeszcze wyższy. Nawet w najgorszym, kryzysowym, roku 2009 Polska zdołała osiągnąć wzrost produkcji. Nawet Norwegia nie miała takich wyników.

-  Zauważamy wzrost zainteresowania naszym krajem ze strony Chin, Brazylii i Indii, tak więc zakładamy, że okres dynamicznego rozwoju wciąż przed nami. Podczas lat kryzysowych pokazaliśmy, że różnimy się od innych krajów wschodnioeuropejskich.

Zaciskanie pasa

OECD pisze, że Polska wykonała „olbrzymi krok” w kierunku zniwelowania różnic zarobków w stosunku do pozostałych krajów UE. Podczas dotkniętych kryzysem lat 2007-2011 konsumpcja prywatna wzrosła łącznie o 15%. To niemal dwukrotnie więcej, niż w Norwegii.

Mimo to również Polska zaciska budżetowego pasa, by nie wpaść w europejską pułapkę zadłużeniową. Mniejszy budżet państwa i jeszcze słabszy wzrost gospodarczy w Europie zahamują wzrost w Polsce, sprowadzając go na poziom ledwie 3% w tym i następnym roku – wieszczy OECD.

Organizacja pisze, że Polska jest na dobrej drodze do zredukowania deficytu budżetowego do 2,9% swojego rocznego PKB. W porównaniu z innymi państwami Europy to bardzo mało.

Dobrze wykształcone społeczeństwo

- Mocnymi stronami Polski są: młode, wykształcone społeczeństwo, relatywnie niskie płace oraz wzrost PKB – wylicza Antoniszyn-Klik. Ona sama pochodzi z regionu cechującego się szybkim rozwojem, mianowicie z położonego na południowym zachodzie Polski Wrocławia.

Jej projekt polityczny na przyszłość zakłada wzrost eksportu. Obecnie 78% polskiego eksportu idzie do krajów UE, gdzie największymi partnerami handlowymi są sąsiedzi: Niemcy i Czechy, a także Wielka Brytania.

Pomimo imponującego wzrostu gospodarczego, duży kraj na wschodzie (tj. Polska) sytuuje się dość nisko w rankingach pod względem poziomu płac. Siła nabywcza przeciętnego obywatela, po uwzględnieniu różnic cenowych, była w 2010 o około 1/3 niższa, niż średnia dla 27 krajów UE.

Otwarci na świat

Teraz Polska chciałaby w większym stopniu nawiązać i rozwijać stosunki handlowe z krajami spoza UE. Na liście najbardziej interesujących potencjalnych partnerów figurują m.in. Chiny, Brazylia, Kazachstan, Turcja, Algieria i Kanada.

-  Chcielibyśmy nawiązać ściślejsze kontakty z tymi krajami, zarówno jak chodzi o inwestycje, eksport, dostawy surowców i tak dalej – wyjaśnia Antoniszyn-Klik.

Sekretarz stanu jest wyraźnie dumna, opowiadając o wielu polskich firmach, które odniosły znaczący sukces za granicą: firma Solaris z Poznania produkuje autobusy i tramwaje, koncern Orlen ma sieć stacji benzynowych „Star” w Niemczech, a spółka górnicza KGHM zakupiła niedawno złoża miedzi w Kanadzie.


Źródło: Aftenposten



Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Dominika Poznanianka

11-04-2012 17:15

jasta102 napisał:
a kto to niby ma im dawać zarobić?

W spoleczenstwie zawsze bedzie 90% planktonu,
ktoremu spadaja ochlapy w postaci 10% "torciku".

Cala sztuka to stanac na dwie nogi i awansowac do tych 10%.

Osiedlenie w Norwegii to konkretny i trafny krok "do przodu".

Art Decor

11-04-2012 17:05

"Z krajów wschodnioeuropejskich jedynie Rosja i Ukraina mają więcej mieszkańców, niż Polska." -sic. mieszkancow czytaj jako TANIEJ SILY ROBOCZEJ.
Przeklamanie - "OECD pisze, że Polska wykonała „olbrzymi krok” w kierunku zniwelowania różnic zarobków w stosunku do pozostałych krajów UE." Pensje szczebla wyzszego i najwyzsze na swiecie premie podniosly srednia krajowa. a zwykly obywatel w fabryce w 3 zmianowym systemie pracy z sobotami zarbia ok 2300 zl brtto (np. w SEWS CABIND POLAND) co zreszta wynika z tekstu ponizej "Siła nabywcza przeciętnego obywatela, po uwzględnieniu różnic cenowych, była w 2010 o około 1/3 niższa, niż średnia dla 27 krajów UE. "

Mariusz .

07-04-2012 10:52

Polacy to bardziej latynosi północy a może lepiej do OPEC? głosujmy

ayot adot

06-04-2012 12:07

tak trzymac ksztalcic ludzi i niedac im zarobic , zeby byc konkurencyjnym na swiecie Fajnie
Zawesze bedziemy wschodnioeuropejscy, bo taka jest nasza psychika Widac to potym artykule
Jak pisze Yzia - mlode i wyksztalcone polskie spol. mieszkajace zagranica
a nawiasem- co ten orzel na fladze ma za czarne gwiazdki? wyglada jak wielkanocny Niepowinny byc w kolorze skrzydel?

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok