Czytelnia
Polacy włamali się do norweskiego domu
56

Oskarżono ich o brutalną napaść, a w tej chwili przebywają w areszcie tymczasowym.
Zdarzenie miało miejsce w piątek, 20. lutego, w jednej z dzielnic Oslo, Vinderen. Gdy starsze małżeństwo spędzało zwyczajny wieczór w domu, ich pies z nieznanego powodu zaczął zachowywać się niespokojnie. Jak się okazało, był to pierwszy sygnał, że dzieje się coś niedobrego - do posiadłości starszych państwa wtargnęło dwóch mężczyzn i kobieta. Wszyscy ubrani byli na czarno, a twarze zasłaniały im kominiarki. Potem akcja potoczyła się już bardzo szybko.
Mężczyznę przestępcy przewrócili, a kobietę mocno uderzyli w głowę. Następnie, przykładając im pistolety do głowy, poprowadzili poszkodowanych do jadalni. Tam przywiązali ich do krzeseł i zakryli im oczy, aby móc przeszukiwać posiadłość. Wyrzucili na podłogę zawartość wszystkich mebli. Domagali się kluczy do szafy ognioodpornej. Zabrali drogocenną biżuterię i pieniądze. Minęła mniej więcej godzina, zanim staruszkowie usłyszeli, że złodzieje opuścili dom. Odczekali chwilę, aby upewnić się, że są już bezpieczni. Uwolnili się z więzów i zadzwonili na policję.

fot. flickr.com/dseneste
- Wciąż nie możemy pozbierać się po tym, co się wydarzyło. Żyjemy w ciągłym strachu, a wykonywanie najprostszych codziennych czynności stało się udręką - komentuje sytuację poszkodowany, Tormod Rødsten.
- Na niczym nie potrafię się skupić, cierpię na bezsenność, budzę się w środku nocy, bo serce bije mi jak młot. Nie ma chyba nic gorszego niż zostać napadniętym we własnym domu, który powinien być przecież miejscem, w którym człowiek czuje się najbezpieczniej - dodaje jego żona, Nina.
Pojmać sprawców udało się już trzy dni później. Jak się okazało, pochodzą z Polski. Oskarżono ich o brutalną napaść, a w tej chwili przebywają w areszcie tymczasowym. Dwoje z nich przez dwa tygodnie pozostanie w całkowitej izolacji, a przez kolejne dwa - zakazana im będzie korespondencja listowa i odwiedziny. Areszt trzeciej osoby potrwa dwa razy krócej, 14 dni. Po rozprawie w Sądzie Rejonowym w Oslo okaże się, jaka będzie ich ostateczna kara.
Źródło: vg.no
Zdjęcie frontowe: fotolia - royalty free
Reklama
To może Cię zainteresować
08-03-2015 16:42
1
0
Zgłoś
07-03-2015 08:32
2
0
Zgłoś
04-03-2015 10:20
3
0
Zgłoś
04-03-2015 08:08
1
0
Zgłoś
04-03-2015 07:41
3
0
Zgłoś
04-03-2015 00:41
2
0
Zgłoś