Tylko co trzeci rodzic posłał w tym roku dziecko na zajęcia dodatkowe. Wydatki na korepetycje i zajęcia pozalekcyjne spadły aż o 25%. Kryzys sprawił, że zaczęliśmy oszczędzać na wykształceniu dzieci - akcentuje "Metro".
Do
niedawna Polacy uważali, że oszczędzać można na wszystkim, ale
nie na edukacji dziecka. Wydatki na naukę: korepetycje, języki czy
kursy przygotowawcze traktowali jak inwestycję w przyszłość
dzieci. Dwa lata temu Instytut Spraw Publicznych szacował, że
korepetycje może brać nawet co drugi polski uczeń, a wartość
rynku usług edukacyjnych świadczonych poza szkołą to nawet 840
mln zł. Eksperci alarmowali, że świadczy to o brakach polskiej
szkoły.
Z najnowszych danych CBOS wynika jednak, że w tym
roku szkolnym rodzice nie dadzą zarobić korepetytorom. Aż 68% (o
5% więcej niż przed rokiem) rodziców nie zamierza opłacać
dziecku żadnych zajęć dodatkowych. Na dodatkowe zajęcia
artystyczne będzie chodzić 10% (rok temu 12%) uczniów, na lekcje
językowe tylko co piąty uczeń (o 5% mniej niż przed rokiem).
Średnie miesięczne wydatki na dodatkowe zajęcia wynoszą 266 zł,
czyli aż o 25% mniej niż rok temu
Źródło: PAP/Metro
To może Cię zainteresować
02-01-2024 06:57
0
0
Zgłoś
30-12-2023 18:56
0
0
Zgłoś
29-12-2023 14:07
0
-2
Zgłoś
15-11-2009 18:56
0
0
Zgłoś