Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Pokojowa Nagroda Nobla 2012 – warta uwagi, czy śmiechu warta?

 
 
Ogłoszona w piątek 12.10. decyzja norweskiego Komitetu Noblowskiego o przyznaniu tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla Unii Europejskiej wywołała szeroką gamę komentarzy w całej Europie. Część dziennikarzy chwali wybór Komitetu, inni potrząsają głowami z niedowierzaniem i pytają, czy to jakiś żart. Najbardziej pozytywnie nastawione są media hiszpańskie i niemieckie, najbardziej krytycznie: szwedzkie i brytyjskie.


BBC: Osobliwy moment na przyznanie takiej nagrody

Dziennikarze BBC wydają się rozumieć uzasadnienie norweskiego Komitetu Noblowskiego dla przyznania nagrody Unii Europejskiej, zwłaszcza że Komitet odwołał się w nim do idei założycielskiej Unii, mianowicie chęci zapobieżenia kolejnej wojnie w Europie, oraz przypomniał włączenie do Unii byłych krajów komunistycznych z Europy wschodniej i otwarcie organizacji na Bałkany.

- Mimo wszystko członkowie Komitetu wybrali dość osobliwy moment na uhonorowanie tej organizacji. Kryzys w strefie euro sprawił, że UE wydaje się bardziej rozbita i skonfliktowana, niż to miało miejsce od wielu lat – pisze korespondent BBC, Matthew Price.

The Times: Noblowska niespodzianka

Konserwatywny dziennik brytyjski „The Times”, w analizie autorstwa Charlesa Brennera, wskazuje na to, że przyznanie UE Pokojowej Nagrody Nobla stanowi pożądane dowartościowanie tej instytucji, pogrążonej w głębokim kryzysie.

- Jeszcze nigdy, od czasu rozpoczęcia integracji, czyli od ładnych paru dziesiątek lat, UE nie była tak bardzo nielubiana przez swoich obywateli – pisze Brenner i dodaje, że pomimo marnotrawienia olbrzymich funduszy oraz braku demokratycznej kontroli, Unia przyniosła nadzieję i stabilność wielkim obszarom Europy.

Brenner uważa, że UE przetrwa obecny kryzys, ale że zakończy się on podziałem organizacji na dwie części: na grupę krajów ściśle ze sobą powiązanych oraz grupę krajów związaną luźniej, której przewodzić będzie Wielka Brytania – o ile kraj ten w ostatecznym obrachunku w ogóle pozostanie członkiem UE.

The Telegraph: To chyba Parodiowa Nagroda Nobla

Komentator polityczny Iain Martin jest bardzo krytyczny wobec decyzji norweskiego Komitetu Noblowskiego i na łamach The Daily Telegraph pyta wręcz, czy Komitet został opanowany przez satyryków, czy przez przeciwników UE, którzy mają za cel zdyskredytowanie tej organizacji.

Martin pisze, że minęły zaledwie dwa lata od czasu, gdy norweski Komitet Noblowski przyznał Nagrodę Pokojową Barackowi Obamie „za to, że nie jest Georgem W. Bushem” i dodaje, że nagroda dla UE jest zdecydowanie przedwczesna, zwłaszcza, że „nie jest znany wynik tego eksperymentu, polegającego na stworzeniu niedemokratycznej federacji.”

- Miejmy nadzieję, że wszystko zakończy się pokojowo, ale kiedy greccy demonstranci ubierają się w nazistowskie mundury, a bezrobocie wśród hiszpańskiej młodzieży przekracza 50%, wystarczy spojrzeć wstecz na europejską historię, by zobaczyć, że to wszystko może skończyć się totalnym krachem i wielką awanturą.

Expressen: Czy to jakiś żart?

Czołowa korespondentka szwedzkiej gazety „Expressen”, Ann-Charlotte Marteus, wydaje miażdżący wyrok na decyzję norweskiego Komitetu Noblowskiego. Jej artykuł zaczyna się od słów: „I znów Komitet naje się wstydu.” Dalej nie jest lepiej:

- Norweski Komitet Noblowski najwyraźniej niczego się nie nauczył na własnych błędach. W 2009 roku przyznał Pokojową Nagrodę Obamie, który wtedy ledwo co zdążył rozpakować swoje manatki w Białym Domu. Komitet Noblowski z maleńkiego, peryferyjnego Oslo miał nadzieję, że uda mu się wpłynąć na bieg dziejów świata, przydając Obamie nieco noblowskiej pozłotki na kredyt.

Marteus uważa, że wyborowi tegorocznego laureata przyświecał taki cel, by na zachętę poklepać nękaną kryzysem UE po ramieniu, tak by wściekli Grecy, Niemcy i Brytyjczycy przestali skakać sobie do gardeł i przypomnieli sobie, że Unia jest projektem pokojowym.

Politiken: Pokojowa Nagroda Nobla przychodzi w niezwykle ważnym momencie dla UE

- Przyznanie Pokojowej Nagrody Nobla wypada w niezwykle ważnym momencie. UE boryka się z realnymi problemami w niektórych regionach, zwłaszcza na południu, gdzie Włochy, Grecja, czy Hiszpania postrzegają Unię jako wielkiego stójkowego, który tylko stawia twarde warunki co do cięć budżetowych i próbuje narzucić nowe sposoby organizacji społeczeństwa – pisze redaktor międzynarodowy szwedzkiego „Politiken”, Michael Jarlner.

Jarlner ma zrozumienie dla uzasadnienia Komitetu Noblowskiego, mówiącego o tym, że UE zjednoczyła Europę po II wojnie światowej i zapobiegła wybuchowi kolejnej wojny. Podobnie jak norweski Komitet Noblowski wskazuje na to, że europejski projekt polityczny pod nazwą UE sprawił, że dawne dyktatury i reżimy komunistyczne są obecnie krajami o ugruntowanej demokracji.

- Ironią losu jest to, że nagroda zostaje przyznana w momencie, gdy demokracja w tych właśnie krajach znajduje się pod presją – pisze Jarlner i dodaje, że wielu mieszkańców UE cieszy się, że ktoś pokazał, że Unia to nie tylko samo zło, ale również pozytywy.

Le Monde: Kto pojedzie do Oslo?

Francuski dziennik Le Monde pyta, kto pojedzie do Oslo, by odebrać nagrodę w imieniu UE.

- To trywialne pytanie pokazuje braki demokracji przedstawicielskiej, za co Unia często bywa zresztą krytykowana – czytamy w komentarzu.

Gazeta wskazuje, że po nagrodę mógłby zgłosić się zarówno prezydent UE Herman van Rompuy, przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Barroso, jak i przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz oraz cytuje szwedzką komisarz unijną Cecilię Malmström, która sugeruje, że dobrym pomysłem mogłoby być wysłanie do Oslo po nagrodę 27 europejskich dzieci z różnych krajów.

Frankfurter Allgemeine Zeitung: Zasłużona nagroda

– Dla obywateli Europy tegoroczna decyzja o przyznaniu Pokojowej nagrody Nobla to radosna nowina – pisze dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. - Dla samej Unii nagroda będzie stanowić zachętę, by dalej pracować na rzecz zjednoczenia kontynentu.

Dziennik przypomina też, że proces jednoczenia, począwszy od powstania Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali, poprzez Wspólnoty Europejskie, aż do obecnej Unii Europejskiej, nie obywał się bez błędów i potknięć. Mimo to komentator gazety podkreśla, że dzięki UE nie do pomyślenia jest, by kraje europejskie znów wymierzyły w siebie nawzajem broń i przypomina, że dla mniejszych i słabszych państw, które kiedyś często padały ofiarą konfliktów pomiędzy silniejszymi sąsiadami, to prawdziwa rewolucja.

Der Spiegel: Kto dostanie pieniądze z Nagrody?

Niemiecki magazyn 'Der Spiegel” uważa, że przed faktycznym przekazaniem nagrody, co ma nastąpić 10. grudnia, trzeba wyjaśnić dwie kwestie: Kto ma otrzymać związane z nagrodą stypendium w wysokości 8 milionów koron szwedzkich i kto ma odebrać nagrodę w imieniu Unii.

To samo pytanie stawia również wiele innych gazet europejskich, nie odnosząc się przy tym negatywnie do samego faktu przyznania nagrody UE.

[Jeśli możemy coś podpowiedzieć: chociaż 8 milionów koron szwedzkich to przy środkach jakimi obraca Unia kropla w morzu, to jednak, w celach propagandowych, można przekazać te pieniądze Grecji … Może to uspokoi nastroje w tym kraju.]

El Pais: Łatwo zapomnieć, po co powstała Unia

Hiszpański „El Pais”przypomina o tym, że samym jądrem projektu europejskiej unii była chęć zebrania w jednej organizacji dawnych wrogów i wypracowanie wzorca trwałej, pokojowej współpracy między nimi, a Pokojowa Nagroda Nobla jest nagrodą właśnie za to.

Gazeta uważa też, że nic nie jest prostsze, niż skrytykować przyznanie nagrody Unii w okresie kryzysu, kiedy to poparcie dla tego projektu spada, zwłaszcza w Europie południowej, która widzi, że wymogi forsowane przez zamożniejsze kraje północy prowadzą do coraz większych cierpień wśród słabszych.

Analityk gazety dodaje, że jeśli upadnie euro, upadnie również UE, a z nią wartości demokratyczne.



A jak decyzję norweskiego Komitetu Noblowskiego o przyznaniu nagrody pokojowej Unii Europejskiej oceniają czytelnicy portalu MojaNorwegia?





Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok