- Ale tym razem posunął się za daleko! - grzmi przewodnicząca Centrum zwalczania rasizmu (Antyrasistisk senter), Kari Helene Partapuoli. - Cały tekst opiera się na uprzedzeniach wobec imigrantów i muzułmanów w Norwegii. Miejscami to sianie nienawiści, ale przede wszystkim cała piosenka jest wyrazem wybitnie złego smaku.
Partapuoli uważa, że piosence brak odniesienia do rzeczywistości.
- Ten tekst to beztroska mieszanka wykoślawionej ksenofobii i fałszywych domniemań na temat islamskiej rewolucji.
Ale nie tylko Partapuoli zabrała głos, potępiając piosenkę. Krytyków jest znacznie więcej.
Argumentum ad Breivikum
- Odbieram tę piosenkę jako coś w rodzaju pochwały dla światopoglądu Andersa Behringa Breivika - mówi wywodząca się ze środowiska imigrantów aktorka Teatru Trøndelag, Kohinoor Nordberg.
Nordberg uważa, że Rotmo jest odwrotnością Lillebjørna Nilsena (autora piosenki "Barn av regnbuen" - "Dzieci Tęczy").
- Lillebjørn napisał piosenkę, którą 40 000 Norwegów odśpiewało w proteście przeciwko terroryście. Wygląda na to, że Hans Rotmo próbuje zrównoważyć sytuację, pisząc piosenkę, która jest jakby skrojona na miarę uprzedzeń i wrogości Breivika wobec imigrantów.
Pastisz Wergelanda
Utwór "Vi fra andre" to pierwszy singiel z płyty "Norge – sixpack vol. 1", wydanej przez Rotmo pod szyldem zespołu Trossetrua band. Piosenka jest pastiszem wiersza słynnego norweskiego poety romantycznego Henryka Wergelanda z 1841 roku " Vi ere en Nation vi med" ("Jesteśmy Narodem").
Rotmo śpiewa łamaną norweszczyzną:
Gdzież niebo jest bardziej niebieskie, a życie bardziej spokojne.
Możemy iść do biura NAV-u i wsparcie otrzymać hojne.
("Hvor er vel himmelen mer blå, og livet mer rolig.
Til Nav-kontoret kan vi gå, og støtten er utrolig.").
W wierszu Wergelanda wersy te brzmiały następująco:
Gdzież niebo jest bardziej niebieskie i gdzie radośniej tryskają
przez łąki płynące strumienie, w których się kwiaty nurzają?
("Hvor er vel Himlen mere blaa? Hvor springe vel saa glade
de Bække, som i Engen gaa for Blomsterne at bade?")
Hymn rasistów? - Do zobaczenia w sądzie!
Także politycy kręcą nosem na tekst "Vi fra andre". Przewodnicząca partii Venstre, Trine Skei Grande nie jest, łagodnie mówiąc, zachwycona tym, że Rotmo śpiewa o imigrantach, którzy "tną i ciachają siusiaki i cipki u chłopców, dziewczynek i neofitów".
- No cóż, nawet rasiści potrzebują swoich piosenek - mówi Skei Grande, która obawia się, że przez ten utwór muzyk straci swoją pozycję w Trøndelagu:
- To smutne, ale wiele piosenek Hansa Rotmo przestanie być odtąd śpiewanych na trønderskich nachspielach.
Hans Rotmo nie jest zdziwiony, że piosenka budzi emocje.
- Ludzie są różni i oburza ich cała masa rozmaitych rzeczy - mówi beztrosko.
Na pytanie, co sądzi o tym, że przewodnicząca Centrum zwalczania rasizmu nazwała jego piosenkę pełną nienawiści, odpowiada:
- Jeśli tak ją odbiera, to dla niej zapewne jest pełna nienawiści. Ja uważam, że piosenka jest zabawna, a poza tym nie analizowałem jej jakoś specjalnie. Cieszę się jednak, że coś co napisałem spowodowało dyskusję, a piosenka stała się popularna. W końcu nie wszyscy mogą w kółko pisać piosenek o miłości.
Rotmo reaguje jednak gwałtownie na oskarżenia o rasizm, sformułowane przez Trine Skei Grande:
- Albo niech doniesie na mnie na policję za domniemany rasizm, albo niech wycofa swoje wypowiedzi - mówi wzburzony muzyk, po czym dodaje, że otrzymuje od ludzi wiele wyrazów wsparcia.
- Ludzie są oburzeni tym, że przewodnicząca Venstre miesza do sprawy rasizm. Nie można tak po prostu szafować tym słowem, nie mając dla niego pokrycia.
Rotmo deklaruje, że jak przyjdzie co do czego, gotowy jest bronić swego dobrego imienia w sądzie.
- To by było coś naprawdę emocjonującego. Pojawiłbym się w sądzie w moim najlepszym ubraniu - deklaruje.
Jednak Trine Skei Grande zaprzecza, jakoby miała zamiar podać trubadura z Verdal do sądu z powodu piosenki. Podkreśla, że zarówno piosenka Hansa Rotmo, jak i jej reakcja na nią, mieszczą się w dopuszczalnych granicach:
- W końcu mamy w Norwegii wolność słowa.
Gorący temat
Rotmo opowiada, że głównym powodem napisania piosenki była norweska polityka imigracyjna.
- Imigracja posiada dziś zarówno dobre, jak i złe strony, czego społeczeństwo jest świadome.
"Vi fra andre" podejmuje między innymi kwestię okaleczania narządów płciowych:
- To naprawdę gorący temat. W dodatku Ministerstwo zdrowia (Helsedepartementet) oraz Rada polityki zdrowotnej (Helserådet) mają w tej kwestii odmienne zdania. Władze publiczne Norwegii nie wiedzą, co mają z tym fantem zrobić. (Chodzi głównie o zakaz obrzezywania.)
Mimo to Rotmo nie chce brać udziału w debacie publicznej na ten temat:
- Ja nagrywam piosenki. Inni nich debatują.
Satyra trafna, czy chybiona?
W temacie imigrantów Rotmo pisze też, że "Konserwatywni Norwegowie będą mieć kłopoty z zaakceptowaniem imigrantów jeszcze przez wiele lat. W końcu zarówno biegi narciarskie kobiet, jak i styl V w skokach były swego czasu niemile widziane. Białe skarpetki wciąż uchodzą za obciach, a zakupy w Szwecji za dziwactwo".
Kari Partapuoli z Centrum zwalczania rasizmu bierze poprawkę na to, że Rotmo jest satyrykiem, ale mimo to uważa, że jego utwór to chybiony projekt.
- Oburzenie na politykę imigracyjną i krytyka roli islamu w społeczeństwie są oczywiście dopuszczalne, ale uważam, że Rotmo uderza całkiem na oślep. Nawet kpiny powinny mieć jakieś odniesienie do rzeczywistości.
Rotmo przyjmuje uwagi Partapuoli z wielkim spokojem:
– To typowa reakcja, kiedy ktoś nagrywa i wydaje coś nie mieszczącego się w mainstreamie. Nie miałem jakiegoś specjalnego celu, pisząc tę piosenkę. Czy jest śmieszna jako satyra, niech ocenią słuchacze, którzy ją ściągną.
Piosenki "Vi fra andre" można posłuchać tutaj.
A oto tekst wraz ze zrobionym na szybko tłumaczeniem na polski (przepraszam za niezachowanie rymów we wszystkich strofach, ale zależało mi przede wszystkim na w miarę wiernym tłumaczeniu):
"Vi fra andre"
Vi ere en nasjon vi med vi ifra andre stater Vårt nye land vi frydes ved og aldri det forlater Vi er fra fjerne himmelstrøk men vi er ikke på besøk selv om vi lukter hasj og løk og prater rart når vi prater Hvor er vel himmlen mere blå og livet mere rolig? Til NAV-kontoret kan vi gå og støtten er utrolig Vi kan beholde religion Vi kan beholde tradisjon Vi kan få gratis telefon/ Vi kan få gratis bolig Vi kutter og snitter i sopper og fitter på gutter og jenter og nykonvertitter Omkjæring er vår kultur og vi har mer på lur Vi ere en nasjon vi med nasjonen i nasjonen Om noen år så skal du se vi starter revolusjonen Den som mange pratet om ja pratet om, men ikke kom bash the bankers – to jest moy dom insch Allah - come on then! Vi jobber og sliter og pisser og driter mer enn både nordmenn og briter Hver tyrkisk mexicansk polakk er bestandig blakk |
"My z innych"
My też jesteśmy narodem my przybyli z państw innych Podoba nam się nasz nowy kraj i nigdy go nie opuścimy Jesteśmy z dalekich krain ale nie przyjechaliśmy w gości mimo że pachniemy haszem i cebulą i że dziwacznie mówimy Gdzież niebo jest bardziej niebieskie a życie bardziej spokojne. Możemy iść do biura NAV-u i wsparcie otrzymać hojne. Możemy zachować religię Możemy zachować tradycję Dostać darmowy telefon I dostać darmowe mieszkanie Odciąć co nieco z siusiaków i cipek u chłopców i dziewcząt i u neofitek Naszą kulturą jest obrzezanie A więcej jeszcze mamy w planie My też jesteśmy narodem narodem wewnątrz narodu Za parę lat zobaczycie nas u rewolucji progu Tej, o której tylu mówiło, tak, mówiło, a nie przychodziło bash the bankers – to jest mój dom insch Allah - come on! Pracujemy, tyramy, sikamy i sramy więcej niż razem wzięci angole i nurmany Każdy turecki, meksykański Polak jest ciągle spłukany
|
Źródło: Adresseavisen
07-05-2012 23:24
0
0
Zgłoś
06-05-2012 20:17
0
-1
Zgłoś
06-05-2012 19:37
1
0
Zgłoś
06-05-2012 11:37
0
0
Zgłoś