Czytelnia
Osobne domy opieki dla imigrantów?

Na taki pomysł wpadła Linda Alzaghari z organizacji Minotenk zajmującej się problemami mniejszości narodowych.
Alzaghari w wywiadzie dla dziennika Vårt Land przytoczyła przykład ośrodka opieki dla osób starszych pochodzenia żydowskiego, który znajduje się w Oslo. Działaczka twierdzi, że poszczególne grupy etniczne lepiej czują się w środowisku jednolitym kulturowo, gdzie lepiej rozumiane są ich potrzeby.

foto: minotenk.no
– Dla wielu obywateli domy opieki to nadal temat tabu. Wiele osób dba o swoich starszych krewnych w domowym zaciuszu. Jednak musimy przygotować się na to, że liczba osób wymagających naszej troski może niedługo zwiększyć się ponad dwukrotnie – mówi Tayyab M.Choudri, szef administracyjny organizacji "Internasjonal helse- og sosialgruppe".
Dzięki postępowi medycyny długość życia wydłuża się. Z oficjalnego raportu SSB (Statistik Sentralbyrå) wynika, że za trzy dekady co piąty obywatel Norwegii będzie w wieku powyżej siedemdziesięciu lat. Grupa starzejących się imigrantów będzie największa wśród takich narodowości jak Bośniacy, Wietnamczycy i Polacy. Do 2060 liczba obcokrajowców w Norwegii ma wzrosnąć z 630 000 do około 1,5 miliona. Przewiduje się również, że w 2060 roku liczba osób w wieku 80-90 lat zwiększy się z 3,4% do 7%. Za ponad czterdzieści lat osoby z tego przedziału wiekowego będą stanowiły 10% wszystkich obywateli Norwegii. Obecnie jest to wartość 4%.

foto: pixabay.com
Istnieje kilka wyzwań przed którymi stałby system organizacji funkcjonowania zrewolucjonizowanych domów opieki. Trzeba byłoby zająć się m.in. kwestią komunikacji – wielu starszych imigrantów nie mówi zbyt dobrze po norwesku i potrzebuje tłumacza aby dogadać się z personelem. W domach opieki dla poszczególnych grup etnicznych ważne są także kwestie żywieniowe – personel musiałby dbać o poszanowanie kwestii religijnych podczas przygotowywaniu jedzenia ( np. przestrzeganie zasady „halal”).
Stein Husebø, dyrektor Verdighetssenteret, poparł rozwiązania zaproponowane przez Alzaghari.
– Starsi ludzie potrzebują opieki i zrozumienia. Mają prawo do praktykowania i identyfikowania się ze swoją kulturą – mówi Husebø.
Wśród norweskiego społeczeństwa pomysł budzi skrajne uczucia.

foto: vg.no
Wymagania, wymagania, wymagania i wymagania... Jeśli jesteś w Norwegii... dopasuj się.

foto: vg.no
Pracuję od ponad 20 lat i w moim miejscu zatrudnienia stykam się z osobami różnych narodowości w wieku 50-60 lat. Dlaczego (w przyszłości) nie mógłbym być w tym samym domu opieki co ludzie z innych środowisk? Politycy przyzwyczaili nas do życia w społeczeństwie złożonym z wielu różnych ludzi. Dlaczego więc mamy się od nich izolować kiedy się starzejemy? Jeśli mam przyjaciół różnego pochodzenia to dlaczego nie mogę spodziewać się, że spotkam któregoś z nich w takim miejscu?
żródło: vg.no, ssb.no, vl.no
źródło zdjęcia frontowego: pixabay.com - CC0

To może Cię zainteresować